Suzuki Swift 1.0 '96 Sławka :)

[Bartezz]

Wg mnie też ten swift to takie bardziej miejskie, małe zwinne autko do miasta a nie na długie trasy 1.0 z gazem to nie będzie szału na trasie jak mówisz że tyle km trzaskasz Jeździj tym narazie jak jest bo masz wszystko porobione i nie musisz do niego dokładać, a w międzyczasie odkładaj kase na coś wiekszego, mocniejszego zamaist ładować gaz do niego a teraz sprzedać taki samochód jest problem czy z gazem czy bez

[Sławek.]

Bartezz, to jest naprawdę w porządeczku samochód, no może poza blachą. Ale faktycznie gdy zacząłem użytkować go w praktyce okazał się ciut za mały

[Łukasz.]

auto chcę zmienić w niedługim czasie, więc teoretycznie instalka może mi się nie wrócić

10 000 km i gaz się zwraca. Serio, poważnie mówię
Autko kupiłeś niedawno. Jak długo chcesz nim jeździć? Bo jak rok, to fakt, odpuść sobie, ale jak dłużej, no nawet te 2 lata, to oszczędności już są w porównaniu z benzyną. Ja wsadziłem w tym roku, w marcu, 11 000 km mam za sobą, no i gaz już się zwrócił. Teraz tylko oszczędzam, jest różnica, między tym, że za 100 zł na benzynie zrobiłem jakieś 230 km, a na gazie za 80 zł miałem 340-360 km
Tylko weź inną rzecz pod uwagę - jesteś pewien, w jakim stanie jest silnik? Może się okazać, że władujesz gaz, zrobisz 5 tys km i się okaże, że masz po zaworach. A wtedy byś miał dopiero dylemat, czy go naprawiać, czy do żyda a z instalacją kombinować żeby ją opchnąć.

Ja wybrałem założenie gazu. Jeżeli bym znowu stanął przed takim wyborem, to założyłbym go również, ale zaraz po zakupie auta a nie po 2,5 roku eksploatacji, jak to miało miejsce w moim przypadku. Tyle ode mnie

[Sławek.]

Łukasz., nie słyszałem by gaz był źle znoszony przez te samochody, a silnik mam naprawdę w bardzo dobrej kondycji. Od kupna czyli 11 października zrobiłem właśnie równo 4000km, czyli robię stosunkowo sporo, więc lpg kusi i to bardzo

[Łukasz.]

Sławek., ale nowy samochód to nie jest A każdy silnik ma swój limit żywotności. Jaki ty tam masz przebieg?

[Sławek.]

Szczerze? Nie mam pojęcia. Na liczniku 4350km, bo licznik tylko do 99999km Stawiam tak na około 2 z przodu to tam napewno powinna być

[Bartezz]

Zmierz kompresje czy nie jest wyjechany juz troszke ale jak silnik OK, blache zabezpieczyc jak nie ma tragedii i jak chcesz tym autem jezdzic dalej to zaloz gaz i jezdzil dopoki sie da sam mysle nad gazem tylko ja wtrysk przerobilem na gaznik i 1100 zl kosztuje mnie gaz u znajomego gazownika bez butli bo butle z zaworem mam przy spalaniu 10-12l na 100 to sie szybko zwroci

[Piotrek]

Przy aktualnych cenach LPG i PB i jeśli rzeczywiście założysz instalację za 1,5 tys. zł i aktualnie średnie spalanie benzyny masz 7l/100km (bo chyba nie pije to więcej?), a LPG wciągnie Ci 8L/100km to amortyzacja instalacji będzie trwać tylko 12 tys. km.

[Sławek.]

Piotrek, spala mi 5,6 litra przy 120km/h

Bartezz, kiedyś zmierzę jak będę miał chwilkę czasu, to rzeczywiście coś mi powie

[Piotrek]

Ale średnia mieszana jaka jest?

[Sławek.]

No tyle właśnie zazwyczaj wychodzi spalanie. Kiedyś oscylowało około 5,9 jak tankowałem praktycznie niezależnie jak jechałem, potem spadło do tych 5,6 i tak się utrzymuje, więc 6tke trzeba liczyć, bo jeszcze mi nie przekroczył 6litrów.

[Piotrek]

W takim razie przy spalaniu 6L benzyny, a więc 7L LPG to instalacja zamortyzuje się po 14 tys. km.

[Sławek.]

Piotrek, hmm przy moim śmiganiu, to chyba warto

[Krylunio]

Ja tam bym gaz ładował, Civic mi żłopał 9 liter benzyny przy spokojnej! A gazu ok 11l. Więc... Problemu nie miałem praktycznie żadnego, wymieniłem po zakupie reduktor i tylko wymiana filtrow.

[Sławek.]

Jeśli uzbieram kwotę przynajmniej 1000zł, to postaram się dozbierać i zakładać gaz, chociaż czym wcześniej tym lepiej.