Trochę czasu od mojego ostatniego postu minęło, ale nie jest tak że nic się nie dzieje
Piaskowanie przed naprawami blacharskimi sobie odpuściłem - zrobię to gdy kupię wszystkie potrzebne części i będą na to gotowe.
Dolne uchwyty sprężyn okazały się zaprasowane i możliwe do usunięcia jedynie poprzez ich odcięcie i rozwiercenie ich pozostałości w nóżkach dolnych:
Dolne i górne uchwyty sprężyn, sprężyny oraz dystans między tulejki nóżek dolnych będą dorabiane z nierdzewki.
Efekty napraw blacharskich:
Górny ogranicznik stopki centralnej został naprostowany. Powinien być pod kątem prostym, czy zagięty lekko do góry? Pytam bo jak na razie stopka opiera się o wspornik tłumika a nie o niego.
Rysa na błotniku została zalutowana:
Pęknięty spaw przy mocowaniu baku:
Gwint baku naprawiał poprzedni właściciel. Niestety gwint jest za duży i będzie trzeba dorobić redukcję pod kranik. Szkoda tego niszczyć bo jest zrobione fachowo, baku z tego powodu nie będę wymieniał.
Naprostowana nóżka górna:
Zregenerowany gwint. Regeneracja przerosła kilkakrotnie wartość dolnej półki, ale chciałem zachować jak najwięcej oryginalnych podzespołów. Czy gdzieś po środku gwintu nie powinno być podłużnego nacięcia? Nie było go ale wydaje mi się że powinno być.
Tutaj ktoś bawił się w spawacza:
Nie mogę zdjąć dolnego pierścienia, powinien zejść?
Usunąłem lakier z jednej pokrywy schowka narzędziowego. Szukam jeszcze takiej prawej pokrywy.
W między czasie odebrałem pozwolenia czasowe a także tablice rejestracyjne od Rometów:
A następnie dowody rejestracyjne:
Zmienione dane w dowodzie:
Kupiłem także oryginalny silnik który był jako zapasowy w Romecie z Warki:
Tutaj już u mnie:
Posiadam oryginalną głowicę, jej zdjęcie jest w tym temacie. Silnik powędruje do Rometa z którego został wyjęty.
Jestem jeszcze na etapie poszukiwań potrzebnych części. Następnym etapem będzie piaskowanie.
Mile są widziane komentarze
4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Re: 4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Ostatnio edytowano 25 sie 2015, o 13:24 przez Szatek, łącznie edytowano 1 raz
Piszę poprawnie po polsku.
-
Szatek - MotoManiak
- Posty: 1203
- Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
- Lokalizacja: Łódź
- Pochwały: 1
4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Szatek napisał(a):Zregenerowany gwint. Regeneracja przerosła kilkakrotnie wartość dolnej półki, ale chciałem zachować jak najwięcej oryginalnych podzespołów. Czy gdzieś po środku gwintu nie powinno być podłużnego nacięcia? Nie było go ale wydaje mi się że powinno być.
Tak. Powinno być bodajże od strony baku, w osi pojazdu. Ale bez niego też może być, bo odpowiada ono głównie za ustalanie pozycji podkładki z wypustem. Choć z drugiej strony brud z gwintu tam się wynosi poza obrys gwintu.
Jeżeli pomogłem, kliknij POMÓGŁ.
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
-
Tomciosz - Ekspert
- Posty: 4996
- Dołączył(a): 20 kwi 2007, o 13:14
- Lokalizacja: Biała Wielka i Sosnowiec
- Pochwały: 88
- Pojazdy: Ogar 200 Hyundai i30
4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Skoro nie jest konieczne, to nie będę go robił - tym bardziej że go raczej nie było
Piszę poprawnie po polsku.
-
Szatek - MotoManiak
- Posty: 1203
- Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
- Lokalizacja: Łódź
- Pochwały: 1
4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Kolejna aktualizacja po troszkę dłuższym czasie
Wciąż nie mogę oddać części do piaskowania, ponieważ nie mam jeszcze podnóżek kierowcy i niektóre części są jeszcze w trakcie naprawy. Gdyby ktoś miał takie podnóżki, to proszę o informację:
Dolne i górne uchwyty sprężyn są w trakcie toczenia ze stali nierdzewnej A2. Sprężyny będę musiał prawdopodobnie dorobić, ponieważ w sprzedaży są jedynie o długości 22 cm a moje mają 26 cm, więc 4 cm różnicy to raczej zbyt dużo. Dystans między tulejki nóżek dolnych chyba jednak tylko ocynkuję.
A tutaj tulejki nóżek dolnych dorobione z teflonu:
Udało mi się też dostać dwie pokrywy schowków z białego plastiku, jak i również same schowki. Te które kupiłem wcześniej, były nowszego typu - z dodatkowymi mocowaniami i otworami.
Tutaj trochę nowych i oryginalnych części które udało mi się dostać. Niektóre z nich nie będą wykorzystane w tym motorowerze.
Więcej zdjęć: http://www.fotosik.pl/u/xxSzatekxx/album/1753519
A tutaj używana głowica, pompka i pokrowiec (raczej nie oryginalny, ktoś wie jaki powinien być?).
Trzy wysokie głowice które posiadam. Jak widać pierwsza ma zewnętrzne żeberka na całej szerokości:
Zamienniki gum gdyby nie udało mi się jednak dostać orygialnych:
I oryginalna instrukcja obsługi w bardzo dobrym stanie którą kupiłem od WorseBoya:
Na koniec dodam, że zakładany przeze mnie wygląd motoroweru, może się ostatecznie różnic ponieważ często zmieniam co do niektórych kwestii zdanie Niedługo kolejna aktualizacja, tym razem nastąpi szybciej
Mile są widziane komentarze
Wciąż nie mogę oddać części do piaskowania, ponieważ nie mam jeszcze podnóżek kierowcy i niektóre części są jeszcze w trakcie naprawy. Gdyby ktoś miał takie podnóżki, to proszę o informację:
Dolne i górne uchwyty sprężyn są w trakcie toczenia ze stali nierdzewnej A2. Sprężyny będę musiał prawdopodobnie dorobić, ponieważ w sprzedaży są jedynie o długości 22 cm a moje mają 26 cm, więc 4 cm różnicy to raczej zbyt dużo. Dystans między tulejki nóżek dolnych chyba jednak tylko ocynkuję.
A tutaj tulejki nóżek dolnych dorobione z teflonu:
Udało mi się też dostać dwie pokrywy schowków z białego plastiku, jak i również same schowki. Te które kupiłem wcześniej, były nowszego typu - z dodatkowymi mocowaniami i otworami.
Tutaj trochę nowych i oryginalnych części które udało mi się dostać. Niektóre z nich nie będą wykorzystane w tym motorowerze.
Więcej zdjęć: http://www.fotosik.pl/u/xxSzatekxx/album/1753519
A tutaj używana głowica, pompka i pokrowiec (raczej nie oryginalny, ktoś wie jaki powinien być?).
Trzy wysokie głowice które posiadam. Jak widać pierwsza ma zewnętrzne żeberka na całej szerokości:
Zamienniki gum gdyby nie udało mi się jednak dostać orygialnych:
I oryginalna instrukcja obsługi w bardzo dobrym stanie którą kupiłem od WorseBoya:
Na koniec dodam, że zakładany przeze mnie wygląd motoroweru, może się ostatecznie różnic ponieważ często zmieniam co do niektórych kwestii zdanie Niedługo kolejna aktualizacja, tym razem nastąpi szybciej
Mile są widziane komentarze
Piszę poprawnie po polsku.
-
Szatek - MotoManiak
- Posty: 1203
- Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
- Lokalizacja: Łódź
- Pochwały: 1
4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Ty z kwasówki które elementy chcesz dorobić konkretnie ?
Masz jakiś cały silnik 019 do sprzedania ?
Masz jakiś cały silnik 019 do sprzedania ?
-
janosikmz19822 - MotoManiak
- Posty: 3661
- Dołączył(a): 4 mar 2012, o 21:53
- Pochwały: 42
- Pojazdy: Shl m06t,Cz 350,Romet 50T1,Komar 231b -232-2330-2350 z1970(rama),Hercules,jawa 223,Ryś:)
Re: 4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Dwa elementy numer 4, te same tylko że dolne, no i raczej sprężyny czyli dwa elementy numer 3. Nie z kwasówki tylko z nierdzewki A2
Silnik mogę Ci jeden sprzedać, tylko że jest do rozbiórki.
Piszę poprawnie po polsku.
-
Szatek - MotoManiak
- Posty: 1203
- Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
- Lokalizacja: Łódź
- Pochwały: 1
4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Ja wiem gdzie dorobić sprężyny można
-
janosikmz19822 - MotoManiak
- Posty: 3661
- Dołączył(a): 4 mar 2012, o 21:53
- Pochwały: 42
- Pojazdy: Shl m06t,Cz 350,Romet 50T1,Komar 231b -232-2330-2350 z1970(rama),Hercules,jawa 223,Ryś:)
4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Liczyłem na to, że napisze coś jeszcze wcześniej, ale niestety przedłużyło się do trzech tygodni
Dalszy ciąg napraw blacharskich:
W tym miejscu osłona łańcucha była zagięta do środka - odgięta i zaspawana:
A tutaj ktoś dospawał nakrętki bo puścił mu gwint - odcięte, zaspawane i nagwintowane.
Poprzedniemu właścicielowi ułamały się mocowania wsporników błotnika (to chyba typowe w tym modelu, w dwóch moich 50-T-1 także są ułamane) . Przyspawał je, ale krzywo i tego nie oszlifował - poprawione:
Pierścień został zdjęty. Trzeba było stoczyć trochę sztycę bo inaczej nie dało rady tego zrobić:
Dodatkowo zrobiłem jednak to podłużne nacięcie w sztycy na podkładkę z wypustem. Niby go nie było, ale wolałem zrobić bo sztyca była spawana i nie wiadomo czy ktoś przyspawał rurkę, nagwintował, ale zapomniał o tym nacięciu. Ta sztyca jest duuużo grubsza niż ta z innej dolnej półki którą mam (z późniejszego rocznika).
Dorobiłem dolne i górne uchwyty sprężyn, oraz sprężyny (w sprzedaży są zbyt krótkie) ze stali nierdzewnej A2:
Dolne uchwyty sprężyn będą utwierdzone w nóżkach dolnych w taki sposób (oryginalne plastikowe były zaprasowane):
Dotoczyłem też oś wahacza, stal nierdzewna A2 + poliamid. Zostało dokupić nakrętki i podkładki:
Zleciłem także wykonanie oryginalnej tabliczki znamionowej:
Zakupiłem też w międzyczasie pare nowych i oryginalnych gratów:
Na zakończenie dodam, że motorower pochodzi prawdopodobnie z serii próbnej wyprodukowanej przez Ośrodek Badawczo - Rozwojowy Rometu (tak samo jak 50-TS-1). Świadczyć mogą o tym na przykład podobna i ręczna numeracja na główce ramy (OBR nie miał prasy do wybijania numerów), lakierowane pokrywy schowków narzędziowych z białego plastiku których fabryka nie produkowała oraz kilka innych ciekawych faktów o których wiem.
Myślałem że na mojej ramie numery były przebijane ze względu na brak rocznika (późniejsze wersje z 75-go roku go mają) i dlatego że są nierówno wybite (głównie "0"). Zainteresowałem się tematem, gdy pewna osoba wysłała mi zdjęcie główki ramy swojego 2370 z 75-go. Tutaj zdjęcie:
Pozdro.
Dalszy ciąg napraw blacharskich:
W tym miejscu osłona łańcucha była zagięta do środka - odgięta i zaspawana:
A tutaj ktoś dospawał nakrętki bo puścił mu gwint - odcięte, zaspawane i nagwintowane.
Poprzedniemu właścicielowi ułamały się mocowania wsporników błotnika (to chyba typowe w tym modelu, w dwóch moich 50-T-1 także są ułamane) . Przyspawał je, ale krzywo i tego nie oszlifował - poprawione:
Pierścień został zdjęty. Trzeba było stoczyć trochę sztycę bo inaczej nie dało rady tego zrobić:
Dodatkowo zrobiłem jednak to podłużne nacięcie w sztycy na podkładkę z wypustem. Niby go nie było, ale wolałem zrobić bo sztyca była spawana i nie wiadomo czy ktoś przyspawał rurkę, nagwintował, ale zapomniał o tym nacięciu. Ta sztyca jest duuużo grubsza niż ta z innej dolnej półki którą mam (z późniejszego rocznika).
Dorobiłem dolne i górne uchwyty sprężyn, oraz sprężyny (w sprzedaży są zbyt krótkie) ze stali nierdzewnej A2:
Dolne uchwyty sprężyn będą utwierdzone w nóżkach dolnych w taki sposób (oryginalne plastikowe były zaprasowane):
Dotoczyłem też oś wahacza, stal nierdzewna A2 + poliamid. Zostało dokupić nakrętki i podkładki:
Zleciłem także wykonanie oryginalnej tabliczki znamionowej:
Zakupiłem też w międzyczasie pare nowych i oryginalnych gratów:
Na zakończenie dodam, że motorower pochodzi prawdopodobnie z serii próbnej wyprodukowanej przez Ośrodek Badawczo - Rozwojowy Rometu (tak samo jak 50-TS-1). Świadczyć mogą o tym na przykład podobna i ręczna numeracja na główce ramy (OBR nie miał prasy do wybijania numerów), lakierowane pokrywy schowków narzędziowych z białego plastiku których fabryka nie produkowała oraz kilka innych ciekawych faktów o których wiem.
Myślałem że na mojej ramie numery były przebijane ze względu na brak rocznika (późniejsze wersje z 75-go roku go mają) i dlatego że są nierówno wybite (głównie "0"). Zainteresowałem się tematem, gdy pewna osoba wysłała mi zdjęcie główki ramy swojego 2370 z 75-go. Tutaj zdjęcie:
Pozdro.
Piszę poprawnie po polsku.
-
Szatek - MotoManiak
- Posty: 1203
- Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
- Lokalizacja: Łódź
- Pochwały: 1
4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Musisz mieć niezłe zaplecze jeśli jesteś w stanie dorabiać takie elementy (spirale pod sprężynę ). Od dawna obserwuję Twoje prace i jestem pod wrażeniem. Mogę tylko napisać, że podziwiam za tak wierne dążenie do oryginału.
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Re: 4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Ale ja tego sam nie robiłem tylko zleciłem to tokarzowi, a sprężyny pewnej firmie
Dzięki za docenienie
Dzięki za docenienie
Piszę poprawnie po polsku.
-
Szatek - MotoManiak
- Posty: 1203
- Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
- Lokalizacja: Łódź
- Pochwały: 1
4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
W międzyczasie zdecydowałem się wyjąć i rozebrać sprzęgło trzytarczowe z silnika do Rometa z Warki.
Schemat:
Kompletne sprzęgło:
Różnice w porównaniu do dwutarczowego sprzęgła:
1. Wysokość kosza sprzęgła (bez koła zębatego):
- dwutarczowego - 22 mm;
- trzytarczowego - 24 mm.
2. Montaż koła zębatego kosza sprzęgła:
- dwutarczowe - przyspawane (sztywne);
- trzytarczowe - wprasowane (luźne - prawdopodobnie wyrobione).
3. Wysokość "poprzeczek" w tarczy dociskowej:
- dwutarczowe - 20,5 mm;
- trzytarczowe - 23,5 mm (luźne, prawdopodobnie wyrobione).
4. Ilość i rodzaj tarcz wewnętrznych:
- dwutarczowe - jedna tarcza bez wytoczenia (płaska, grubość 2 mm);
- trzytarczowe - dwie tarcze z wytoczeniem (wypukłe, grubość 1 mm).
5. Zabierak sprzęgła:
- dwutarczowe - nowego typu;
- trzytarczowe - starego typu.
6. Wysokość sprężyny:
- dwutarczowe - 43 mm;
- trzytarczowe - 35 mm.
*7. Gwint na wale od strony sprzęgła:
- dwutarczowe - M10;
- trzytarczowe - M8.
*Mało istotna i nie pewna różnica dotycząca wału.
Pozdro.
Schemat:
Kompletne sprzęgło:
Różnice w porównaniu do dwutarczowego sprzęgła:
1. Wysokość kosza sprzęgła (bez koła zębatego):
- dwutarczowego - 22 mm;
- trzytarczowego - 24 mm.
2. Montaż koła zębatego kosza sprzęgła:
- dwutarczowe - przyspawane (sztywne);
- trzytarczowe - wprasowane (luźne - prawdopodobnie wyrobione).
3. Wysokość "poprzeczek" w tarczy dociskowej:
- dwutarczowe - 20,5 mm;
- trzytarczowe - 23,5 mm (luźne, prawdopodobnie wyrobione).
4. Ilość i rodzaj tarcz wewnętrznych:
- dwutarczowe - jedna tarcza bez wytoczenia (płaska, grubość 2 mm);
- trzytarczowe - dwie tarcze z wytoczeniem (wypukłe, grubość 1 mm).
5. Zabierak sprzęgła:
- dwutarczowe - nowego typu;
- trzytarczowe - starego typu.
6. Wysokość sprężyny:
- dwutarczowe - 43 mm;
- trzytarczowe - 35 mm.
*7. Gwint na wale od strony sprzęgła:
- dwutarczowe - M10;
- trzytarczowe - M8.
*Mało istotna i nie pewna różnica dotycząca wału.
Pozdro.
Piszę poprawnie po polsku.
-
Szatek - MotoManiak
- Posty: 1203
- Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
- Lokalizacja: Łódź
- Pochwały: 1
4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Cześć.
Po raz kolejny długo nic nie pisałem
Od ostatniego postu zrobiłem niewiele, bo byłem zajęty głównie tym motorowerem: viewtopic.php?f=11&t=34325
Tutaj porównanie grubości i wysokości sztyc przedniego zawieszenia, z wczesnej i późniejszej wersji o której pisałem wcześniej:
Nie mam niestety pewności, czy to faktycznie oryginalna sztyca, czy może dospawana rurka (bo była na pewno spawana).
Zauważyłem też, że niektóre z moich elementów od 50-T-1 i 50-TS-1, pod oryginalną warstwą lakieru, mają jeszcze jedną warstwę - także oryginalną Czy w Waszych Rometach też to zauważyliście?
Wygląda na to, że lakiernicy pośpieszyli się z malowaniem elementów na dany kolor i potem musieli je przemalowywać
Chociaż z drugiej strony to dobrze, tamta farba posłużyła jako dodatkowy podkład (o ile w ogóle go stosowano ).
Kupiłem trochę literatury:
Takie części (plus jeszcze jakieś pierdoły o których zapomniałem):
I repliki gum przedniego zawieszenia lepszej jakości:
Mam też resztki takiego kranika paliwa z obejmą od 50-TS-1:
W jakich Rometach (oprócz 50-T-1 i 50-TS-1) jeszcze taki występował? Ma ktoś taki? Najlepiej nowy.
Mam też taki korek wlewu oleju w Romecie z Tułowic:
Ktoś wie od czego jest? Bo chyba nie od Rometa.
Znalazłem i kupiłem elementy do sprzęgła trzytarczowego (brakuje mi jedynie kosza):
W tym miejscu chciałbym też dodać, że razem ze sprzęgłem trzytarczowym, montowano koło przekładni stałej (widoczne na zdjęciu wyżej) z otworami pod wieloklin trybu zdawczego 019 (inne niż w s-38).
Przypadkowo natknąłem się też na notkę dotyczącą sprzęgieł w Dezametach (w tym 019) w Instrukcji Napraw Motorowerów Romet:
Ogólnie to podejrzewam, że przez jakiś czas zbyt wiele się nie będzie działo (jeśli chodzi o renowację) ze względu na chwilowy brak wystarczających funduszy aby zrobić coś konkretniejszego :-/
Na koniec, prawie wszystkie motorowery razem w miejscu garażowania:
Pozdro.
Po raz kolejny długo nic nie pisałem
Od ostatniego postu zrobiłem niewiele, bo byłem zajęty głównie tym motorowerem: viewtopic.php?f=11&t=34325
Tutaj porównanie grubości i wysokości sztyc przedniego zawieszenia, z wczesnej i późniejszej wersji o której pisałem wcześniej:
Nie mam niestety pewności, czy to faktycznie oryginalna sztyca, czy może dospawana rurka (bo była na pewno spawana).
Zauważyłem też, że niektóre z moich elementów od 50-T-1 i 50-TS-1, pod oryginalną warstwą lakieru, mają jeszcze jedną warstwę - także oryginalną Czy w Waszych Rometach też to zauważyliście?
Wygląda na to, że lakiernicy pośpieszyli się z malowaniem elementów na dany kolor i potem musieli je przemalowywać
Chociaż z drugiej strony to dobrze, tamta farba posłużyła jako dodatkowy podkład (o ile w ogóle go stosowano ).
Kupiłem trochę literatury:
Takie części (plus jeszcze jakieś pierdoły o których zapomniałem):
I repliki gum przedniego zawieszenia lepszej jakości:
Mam też resztki takiego kranika paliwa z obejmą od 50-TS-1:
W jakich Rometach (oprócz 50-T-1 i 50-TS-1) jeszcze taki występował? Ma ktoś taki? Najlepiej nowy.
Mam też taki korek wlewu oleju w Romecie z Tułowic:
Ktoś wie od czego jest? Bo chyba nie od Rometa.
Znalazłem i kupiłem elementy do sprzęgła trzytarczowego (brakuje mi jedynie kosza):
W tym miejscu chciałbym też dodać, że razem ze sprzęgłem trzytarczowym, montowano koło przekładni stałej (widoczne na zdjęciu wyżej) z otworami pod wieloklin trybu zdawczego 019 (inne niż w s-38).
Przypadkowo natknąłem się też na notkę dotyczącą sprzęgieł w Dezametach (w tym 019) w Instrukcji Napraw Motorowerów Romet:
Ogólnie to podejrzewam, że przez jakiś czas zbyt wiele się nie będzie działo (jeśli chodzi o renowację) ze względu na chwilowy brak wystarczających funduszy aby zrobić coś konkretniejszego :-/
Na koniec, prawie wszystkie motorowery razem w miejscu garażowania:
Pozdro.
Piszę poprawnie po polsku.
-
Szatek - MotoManiak
- Posty: 1203
- Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
- Lokalizacja: Łódź
- Pochwały: 1
Re: 4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Na dniach następna relacja z prac, a na razie:
https://www.youtube.com/watch?v=RW20PUaxzvc
https://www.youtube.com/watch?v=fxMAOUQw5Rs
Pozdro
https://www.youtube.com/watch?v=RW20PUaxzvc
https://www.youtube.com/watch?v=fxMAOUQw5Rs
Pozdro
Piszę poprawnie po polsku.
-
Szatek - MotoManiak
- Posty: 1203
- Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
- Lokalizacja: Łódź
- Pochwały: 1
4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Kilka poprawek:
Częściej spotykany - pomyłka.
Bez zielonego, czyli tylko: żółty, pomarańczowy, czerwony i niebieski.
Ponawiam pytanie.
Ta sprawa jest trochę skomplikowana, ponieważ:
1. Numery są raczej oryginalne. Świadczyć o tym może, podobny ciąg liczb do numerów wybitych na pewno w fabryce, na moich 50-T-1 z 75-go roku. Wykluczam ich przebicie także dlatego, że po drugiej stronie główki ramy zostały nabite inne, a te zamalowane.
2. Zostały wybite krzywo. Możliwe że tego powodem była uszkodzona prasa, ale jest to jednak mało prawdopodobne. Raczej zostały nabite ręcznie.
3. Brak wybitego rocznika na główce ramy, który w tym roku już chyba powinien być.
4. Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Pojazdów Jednośladowych przeważnie nie nabijał numerów na prototypach. Nabijał je na przykład wtedy, gdy pojazdy były wysyłane na testy do Zakładów Metalowych Dezamet (kilka motorowerów).
Motorower może być pojazdem z serii próbnej, ponieważ:
- pochodzi z 75-go roku, a więc z pierwszego roku produkcji tego modelu;
- bardzo szybko zrezygnowano z plastikowej osłonki na kable i osadzenia pompki powietrza pod siedzeniem (już w 75-tym roku), które posiada;
- ma wspomniane wyżej specyficzne numery na główce ramy.
Mimo tego, ciężko mi w to uwierzyć. Ta kwestia na razie pozostaje nie rozwiązana.
Do ramy został jednak dospawany oryginalny, dolny ogranicznik stopki centralnej:
Zakupiłem także inną stopkę centralną:
I zostały dopasowane podkładki, aby wyeliminować jej luz na osi:
Jednak został też przerobiony gwint na kranik baku, pod oryginalny wymiar:
Została też lekko naprostowana druga nóżka górna przedniego zawieszenia:
Gwint na świecę, w głowicy od Rometa z Warki, został zregenerowany (wstawiona tulejka z brązu):
Ktoś wie, od czego ten tryb (chyba zdawczy)?:
Kupiłem:
1. Kilka sztuk wcześniej wspomnianych kraników, do skompletowania:
2. Dwie pary nóżek dolnych przedniego zawieszenia, do dwóch moich 50-T-1, w których są wyłamane ich wsporniki:
3. Od Błażeja metalową pokrywę schowka narzędziowego. Może jest oryginałem (takie były w prototypach 50-T-1 i 50-TS-1) lub dokładną samoróbką:
Nie pasuje mi jej kolor, oraz to, że otwór na śrubę jest szerszy, jak w czarnych pokrywach.
4. Oryginalne, brązowe siedzenie od 50-T-1 z końcowych lat produkcji (do renowacji). Oczywiście, nie będzie w żadnym z moich obecnych 50-T-1, ale może w przyszłości się przyda
5. Zmieniacz biegów starego typu do 019:
Był stosowany do 78-go roku. Zapis z Instrukcji Napraw Motorowerów Romet:
Pełny rozmiar: http://images76.fotosik.pl/367/8b4ca0cf5949fb6c.jpg
6. Parę części do chromowania:
7. Trochę innych części:
8. Oryginalne klucze i śrubokręty (brakuje jeszcze dwóch kluczy płaskich):
9. Kolejną instrukcję obsługi, razem z dowodem zakupu innego 50-T-1:
10. Repliki oryginalnych naklejek na bak (wykonanych na moją prośbę: http://motonaklejki.pl/naklejki/1/14/164/) oraz na pokrywy schowka narzędziowego:
Oraz więcej części, które jednak nie zamontuje.
Pozdro
Szatek napisał(a):Rzadziej spotykany, jednoczęściowy, masywniejszy wspornik błotnika:
Częściej spotykany - pomyłka.
Szatek napisał(a):Do wyboru mam: żółty, zielony (groszkowy), pomarańczowy, czerwony i niebieski
Bez zielonego, czyli tylko: żółty, pomarańczowy, czerwony i niebieski.
Szatek napisał(a):A tutaj używana głowica, pompka i pokrowiec (raczej nie oryginalny, ktoś wie jaki powinien być?).
Ponawiam pytanie.
Szatek' napisał(a):Na zakończenie dodam, że motorower pochodzi prawdopodobnie z serii próbnej wyprodukowanej przez Ośrodek Badawczo - Rozwojowy Rometu (tak samo jak 50-TS-1). Świadczyć mogą o tym na przykład podobna i ręczna numeracja na główce ramy (OBR nie miał prasy do wybijania numerów), lakierowane pokrywy schowków narzędziowych z białego plastiku których fabryka nie produkowała oraz kilka innych ciekawych faktów o których wiem.
Myślałem że na mojej ramie numery były przebijane ze względu na brak rocznika (późniejsze wersje z 75-go roku go mają) i dlatego że są nierówno wybite (głównie "0"). Zainteresowałem się tematem, gdy pewna osoba wysłała mi zdjęcie główki ramy swojego 2370 z 75-go. Tutaj zdjęcie:
Ta sprawa jest trochę skomplikowana, ponieważ:
1. Numery są raczej oryginalne. Świadczyć o tym może, podobny ciąg liczb do numerów wybitych na pewno w fabryce, na moich 50-T-1 z 75-go roku. Wykluczam ich przebicie także dlatego, że po drugiej stronie główki ramy zostały nabite inne, a te zamalowane.
2. Zostały wybite krzywo. Możliwe że tego powodem była uszkodzona prasa, ale jest to jednak mało prawdopodobne. Raczej zostały nabite ręcznie.
3. Brak wybitego rocznika na główce ramy, który w tym roku już chyba powinien być.
4. Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Pojazdów Jednośladowych przeważnie nie nabijał numerów na prototypach. Nabijał je na przykład wtedy, gdy pojazdy były wysyłane na testy do Zakładów Metalowych Dezamet (kilka motorowerów).
Motorower może być pojazdem z serii próbnej, ponieważ:
- pochodzi z 75-go roku, a więc z pierwszego roku produkcji tego modelu;
- bardzo szybko zrezygnowano z plastikowej osłonki na kable i osadzenia pompki powietrza pod siedzeniem (już w 75-tym roku), które posiada;
- ma wspomniane wyżej specyficzne numery na główce ramy.
Mimo tego, ciężko mi w to uwierzyć. Ta kwestia na razie pozostaje nie rozwiązana.
Do ramy został jednak dospawany oryginalny, dolny ogranicznik stopki centralnej:
Zakupiłem także inną stopkę centralną:
I zostały dopasowane podkładki, aby wyeliminować jej luz na osi:
Jednak został też przerobiony gwint na kranik baku, pod oryginalny wymiar:
Została też lekko naprostowana druga nóżka górna przedniego zawieszenia:
Gwint na świecę, w głowicy od Rometa z Warki, został zregenerowany (wstawiona tulejka z brązu):
Ktoś wie, od czego ten tryb (chyba zdawczy)?:
Kupiłem:
1. Kilka sztuk wcześniej wspomnianych kraników, do skompletowania:
2. Dwie pary nóżek dolnych przedniego zawieszenia, do dwóch moich 50-T-1, w których są wyłamane ich wsporniki:
3. Od Błażeja metalową pokrywę schowka narzędziowego. Może jest oryginałem (takie były w prototypach 50-T-1 i 50-TS-1) lub dokładną samoróbką:
Nie pasuje mi jej kolor, oraz to, że otwór na śrubę jest szerszy, jak w czarnych pokrywach.
4. Oryginalne, brązowe siedzenie od 50-T-1 z końcowych lat produkcji (do renowacji). Oczywiście, nie będzie w żadnym z moich obecnych 50-T-1, ale może w przyszłości się przyda
5. Zmieniacz biegów starego typu do 019:
Był stosowany do 78-go roku. Zapis z Instrukcji Napraw Motorowerów Romet:
Pełny rozmiar: http://images76.fotosik.pl/367/8b4ca0cf5949fb6c.jpg
6. Parę części do chromowania:
7. Trochę innych części:
8. Oryginalne klucze i śrubokręty (brakuje jeszcze dwóch kluczy płaskich):
9. Kolejną instrukcję obsługi, razem z dowodem zakupu innego 50-T-1:
10. Repliki oryginalnych naklejek na bak (wykonanych na moją prośbę: http://motonaklejki.pl/naklejki/1/14/164/) oraz na pokrywy schowka narzędziowego:
Oraz więcej części, które jednak nie zamontuje.
Pozdro
Piszę poprawnie po polsku.
-
Szatek - MotoManiak
- Posty: 1203
- Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
- Lokalizacja: Łódź
- Pochwały: 1
4x Romet 50-T-1 1975-76 r. - Szatek
Szatek napisał(a):Ktoś wie, od czego ten tryb (chyba zdawczy)?:
Ponawiam pytanie.
Do ramy została wspawana nowa rurka ośki stopki centralnej:
Stopka nie ma teraz zbędnego luzu:
Ktoś wie jakiej długości powinna być ta krótsza ośka? Wolałbym kupić oryginalną.
Zleciłem naprawę przedniego błotnika:
Był pokrzywiony, popękany i miał wyrobione otwory. Naprostowany, pospawany i nawiercone nowe otwory.
Rozebrałem tylne amortyzatory od 50-T-1:
Tutaj instrukcja jak to zrobić z "Jeżdżę motorowerem" Józefa Podlaskiego:
Pełny rozmiar: http://images75.fotosik.pl/549/c33fa215785cf110.jpg
Kupiłem:
1. Trochę nowych i oryginalnych części:
2. Trochę używanych i oryginalnych części:
3. Chromowany błotnik tylny od Rometa:
Ktoś wie w jakim Romecie mógł być? Chyba tylko Kadety na eksport, prototypy 50-T-1 i 50-TS-1 takie miały. Ewentualnie ktoś go sobie pochromował. Tutaj porównanie z błotnikiem od mojego 50-T-1:
Możliwe też, że błotniki w pierwszych 50-T-1 były inne.
4. Podnóżki kierowcy, już są w naprawie:
5. Dwa klucze płaskie:
Nie wiem jakie powinny być oryginalnie, ktoś wie?
Mam już skompletowaną całą narzędziówkę. Zastanawiam się tylko, czy aby na pewno są to narzędzia z takimi oznaczeniami i czy były pokryte takimi powłokami.
Czy ktoś wie, jakie oznaczenie (napis "ZZR" lub pegaz) były na narzędziach i na pompce powietrza do Rometów, oraz jakimi powłokami były zabezpieczane narzędzia (ocynk/oksyda/lakier proszkowy/nikiel) w 75-tym roku?
6. Korki wlewu oleju z białego plastiku:
Występowały prawdopodobnie w silnikach 017 i 019, jako wersja przejściowa, pomiędzy metalowym (chromowanym) korkiem, a tym z czarnego plastiku:
7. Górny wspornik tłumika:
Oba zostały także odpowiednio zakrzywione (w dwóch miejscach).
8. Inną instrukcję obsługi do Rometa 50-T-1 i 50-T-3:
Jeśli ktoś chce kupić poprzednią (brak pierwszych siedmiu stron), to proszę o kontakt.
Okazało się też, że niepotrzebnie odcinałem te dolne uchwyty sprężyn z nóżek dolnych przedniego zawieszenia. Nóżki można jednak pochromować w całości i plastikowym uchwytom nic się nie stanie.
Rezygnuje z nóżek dolnych w których wyciąłem uchwyty sprężyn, tulejek teflonowych przedniego zawieszenia oraz dorabianych ze stali nierdzewnej A2: uchwytów sprężyn dolnych i górnych, sprężyn przedniego zawieszenia i osi wahacza. Jeśli ktoś jest zainteresowany kupnem w.w. części, to proszę o kontakt.
Pozdro
Piszę poprawnie po polsku.
-
Szatek - MotoManiak
- Posty: 1203
- Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
- Lokalizacja: Łódź
- Pochwały: 1
Powrót do Nasze pojazdy, o nas
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 386 gości