Fiat 126 el SX

Dział, w którym możesz zaprezentować swoją maszynę oraz siebie samego.

Fiat 126 el SX

Postprzez Marcek » 20 lut 2019, o 22:07

Jednak nie poskładałem, a jeszcze więcej rozebrałem ;)
Łożyska założyłem (swoją drogą po przykręceniu jak piszą w książce było za ciasno), ale koło dalej latało, tylko, że mniej. Powodem był luz na sworzniu zwrotnicy. Na drugim kole to samo. Może nie było jakiejś tragedii, ale Marcek sobie postanowił, że dziadowania nie będzie i obydwie zwrotnice idą do regeneracji. Pół godziny później już czegoś w "maluszku" brakowało ;)
Obrazek
Zwrotnice wytargałem razem z amorkami, które też pójdą do wymiany. Zmienię też końcówki drążków, bo jako jedyne stawiały opór i musiałem grzać palnikiem, niszcząc przy tym gumy. Miałem jechać po ściągacz, ale końcówki i tak miały minimalny luz, więc nie było sensu się nimi pieścić.
Teraz szukam sensownej oferty na regenerację zwrotnic, które już leżą wyczyszczone:
Obrazek
Młodemu już zdjęli gips, więc mam pomocnika i robota szybciej idzie ;)
Przy okazji mocno opukałem młotkiem okolice mocowania wahaczy i oprócz odpadniętego biteksu i nalotu rdzy nie znalazłem nic niepokojącego.
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Fiat 126 el SX

Postprzez Pani Kontekstowa » 20 lut 2019, o 22:07

Pani Kontekstowa
 

Fiat 126 el SX

Postprzez Marcek » 26 lut 2019, o 13:17

Pisałem do gościa od zwrotnic, póki co brak odzewu. Muszę się przejść przy okazji w pracy na warsztat mechaniczny, tam podobno kiedyś nieoficjalnie regenerowali zwrotnice.
Tymczasem mimo przeziębienia (przy okazji - nie mieszajcie niczego na zatoki, Gripexu i Neosine :D) prace pomalutku idą do przodu. Wymieniłem olej, wyczyściłem filtr (da się to spokojnie zrobić bez zdejmowania pasa tylnego), zrzuciłem miskę i ją też wyczyściłem. Póki co na przepłukanie wlałem Orlen Platinum 15W40, pojeżdżę na nim chwilę, wleję płukankę i zaleję jakiś półsyntetyk, najpewniej Valvoline Max Life.
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Fiat 126 el SX

Postprzez igrek97 » 2 mar 2019, o 17:55

Panie :mrgreen: nie przesadzaj pan :F
Bez młota, to ch*j nie robota! :F
bedziesz sluchał @ igrek97, to zobaczysz jak skonczysz
Avatar użytkownika
igrek97
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 3562
Dołączył(a): 22 paź 2010, o 18:59
Pochwały: 25
Pojazdy: sterta złomu

Re: Fiat 126 el SX

Postprzez majsterr » 2 mar 2019, o 23:10

Nie myślałeś o oleju motula?Bardzo bobre oleje.Jak tam komary?Działasz coś z nimi?
Avatar użytkownika
majsterr
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 804
Dołączył(a): 19 lip 2017, o 22:37
Lokalizacja: Małe miasteczko w województwie śląskim :D
Pochwały: 9
Pojazdy: Audi a4b5 suzuki gn 125 WSK 125 CZ 175 MZ ts 250 ogar 205 Romet 50-t1 jawka mustang

Re: Fiat 126 el SX

Postprzez Marcek » 3 mar 2019, o 10:43

igrek97 napisał(a):Panie :mrgreen: nie przesadzaj pan :F

Ale że co? ;) O olej Ci chodzi? Jeśli tak, to Valvoline to bardzo średnia półka cenowa, a ja sobie go chwalę. Zarówno w Matizie (przesiadka z mineralnego przy ponad 130kkm), jak i w Kangoo (wcześniej półsyntetyk, 220kkm) używam Valvoline Max Life 5W40 i sprawuje się świetnie. Kosztuje mniej niż 100 zł za 4 litry. Więc półsyntetyk w Maluchu powinien się sprawdzić. Po prostu przyzwoity olej do codziennej jazdy.
majsterr napisał(a):Nie myślałeś o oleju motula?Bardzo bobre oleje.Jak tam komary?Działasz coś z nimi?

Motul owszem, bardzo dobry, ale do zwykłego seryjnego silnika to chyba jednak przesada.
Komary czekają, muszę jakoś dzielić czas między obowiązki, hobby, rodzinę i pracę ;)
Ale spokojnie, przyjdzie i na nie czas :)
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Re: Fiat 126 el SX

Postprzez Marcek » 9 mar 2019, o 19:43

Korzystając z nieco deszczowej pogody, postanowiłem po pracy oczyścić okolice mocowania wahaczy, resoru, ogólnie wszystko, co jest pod spodem z przodu. Tak jak pisałem - nie ma dziur, nalot w większości udało się zedrzeć do gołej blachy. Na to co zostało pójdzie APP Rstop. Konserwacja to nie biteks, a jakiś baranek, bardzo elastyczny. Chyba nie będę go jednak ruszał tam, gdzie się dobrze trzyma. W paru miejscach dokopałem się do lakieru, nic niepokojącego się nie dzieje. Temat jest do przemyślenia. To naprawdę zdrowy "elegant" :)
W poniedziałek pewnie będę miał zwrotnice, zamówione są nowe amortyzatory i końcówki drążków, jak poskładam, to spróbuję pojechać na przegląd.
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Fiat 126 el SX

Postprzez Marcek » 14 mar 2019, o 02:29

Odebrałem sporo paczek do "malca" ;) Zwrotnice, odboje resora, końcówki, jeden drążek i amortyzatory. Tu poszedłem po bandzie i kupiłem Kayabe :D Naloty rdzy tak jak pisalem zabezpieczyłem środkiem APP R-stop, na to poszedl epoksyd, potem baranek. Zacząłem go pomału składać. Pewnie bym przed pracą skończył, ale odkryłem pękniętą obejmę resora (ta, która łączy pióra). Resor, który dostałem z autem podobno jest po regeneracji, ale jakoś nie wygląda najlepiej (jakby był klepany), więc czeka mnie kolejna inwestycja ;)
Ale warto!
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Fiat 126 el SX

Postprzez Marcek » 16 mar 2019, o 20:51

Udało się poskładać Fiacika :) Wymienione zostały:
-bębny
-szczęki
-łożyska
-resor
-amortyzatory
-2 końcówki
-drążek
-zwrotnice po regeneracji
W zasadzie całość prac trwała 3 dni po kilka godzin dziennie. Nie liczę oczywiście czasu czekania na zwrotnice.
Zdjęcia są średnio udane (niekorzystne oświetlenie+chęć uchronienia telefonu od nadmiernego kontaktu z brudnymi łapami).
Jak widać jest bez kołpaków z przodu, bo i tak trzeba będzie pewnie zdejmować koła, żeby skorygować luz na łożyskach.
Konieczne jest oczywiście mycie zakurzonej i zapaćkanej smarem karoserii ;) Ale to w przyszłym tygodniu. Teraz czeka mnie wymiana poduszek skrzyni, zawieszenia silnika i oleju przekładniowego. No i okaże się, co z tylnymi hamulcami. Niby hamują, ale jednak zajrzę do bębnów.
Tymczasem "maluszek" pięknie jeździ, tylko kierownica jeszcze nie wraca, bo zwrotnice się nie ułożyły. Mam wrażenie, jakby były za ciasno poskładane, ale to się dotrze ;)
Przód wreszcie jest wysoko ;)
[img]http[img]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/06c41a1b5975.jpg[/img]://i63.tinypic.com/oqitkk.jpg[/img]
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Fiat 126 el SX

Postprzez dieludolfs » 16 mar 2019, o 22:24

Ładnie doinwestowałeś :) U mnie we wszystkich maluchach były problemy z odbijaniem kierownicy i nie mam pojęcia jaka jest tego przyczyna. Z tego co pamiętam, jak tata miał malucha to kierownica bez problemu w nim odbijała.
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Re: Fiat 126 el SX

Postprzez Marcek » 17 mar 2019, o 10:07

Dzięki:)
Doinwestowaniem to będzie blacharka ;) Ale to pewnie w okolicach maja-czerwca. Najpierw muszę zrobić podłogę, a dokładniej 2 miejsca w Corsie.
Najgorzej było z zakładaniem resora, ale pomału się udało. O dziwo zdjęcie starego nie przysporzyło żadnych kłopotów, chociaż bałem się ukręcenia szpilek. Pomalutku kręciłem kluczem pneumatycznym ustawionym na najniższy moment i poszło bez kłopotów.
Co do kierownicy - w moim poprzednim "elegancie" odbijała, w tym przed remontem też. Obstawiam albo jeszcze nierozruszane zwrotnice, albo coś nie tak z geometrią.
Jak pisałem niedługo spróbuję zrobić przegląd, na mojej SKP robią geometrię, więc wyjdzie, co się dzieje.
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Fiat 126 el SX

Postprzez igrek97 » 17 mar 2019, o 15:42

W naszym elegancie też był problem z kierownicą. Nie chciała odbijać, i ciężko ją było ukręcić :mrgreen: w starszych chyba nie było tego problemu :|
Bez młota, to ch*j nie robota! :F
bedziesz sluchał @ igrek97, to zobaczysz jak skonczysz
Avatar użytkownika
igrek97
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 3562
Dołączył(a): 22 paź 2010, o 18:59
Pochwały: 25
Pojazdy: sterta złomu

Re: Fiat 126 el SX

Postprzez Marcek » 26 mar 2019, o 22:03

Od soboty trochę się podziało blacharsko ;) Mianowicie wziąłem się za likwidację ognisk korozji na karoserii. Najgorzej było na podszybiu, gdzie wyskrobałem dziurę - ta część karoserii, podobnie jak pas przedni i progi idzie do wymiany. Póki co dziurę załatałem i zalakierowałem, żeby to jakoś wyglądało przez najbliższy czas. Na drzwiach była tylko powierzchowna rdza, którą zeszlifowałem, na jakieś plamki które zostały zastosowałem APP R-stop, na to podkład epoksydowy i Autorenolak, który idealnie dopasował się do istniejącego lakieru. Dla wyglądu pomalowałem tez progi, które jak wspomniałem będą wymieniane. Wyszła okropna "skórka pomarańczy", którą jednak mam nadzieję usunąć polerowaniem.
Natomiast dziś po robocie wziąłem się za poszukiwanie źródła hałasu w tylnym lewym kole. Winne okazało się łożysko koła, jednak jak już mam rozpiętą półoś, to wymienię komplet (przegub, zabierak i oczywiście łożysko). Jutro przed robotą skoczę po części.
Wybaczcie brak zdjęć, jednak dzieciaki mi się dopadły do telefonu i wszystko usunęły. Nadrobię, jak tylko poskładam "maluszka".
Wczoraj rozmawiałem też z Panem Piotrem Kawałkiem (organizatorem Oldtimerbazarów i jednocześnie rzeczoznawcą) na temat rejestracji na zabytek. W najbliższym czasie zajmiemy się tym tematem.
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Fiat 126 el SX

Postprzez dieludolfs » 26 mar 2019, o 22:46

Marcek, Niezły zapał złapałeś, idziesz jak burza :D W moim FL też mam przegnite prawe, przednie podszybie do tego stopnia, że jest w nim dziura. Chyba standard w tych rocznikach :F
Z ciekawości - z Piotrem Kawałkiem należy spotkać się osobiście w celu rejestracji pojazdu na zabytek, czy można formalności załatwić listownie/elektronicznie?
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Re: Fiat 126 el SX

Postprzez Marcek » 26 mar 2019, o 22:53

Życie mnie nauczyło, że rozwlekanie "inwestycji" kończy się tym, że brakuje zapału, motywacji, czasu, itp. Tak samo było, jak budowaliśmy dom - jak złapałem "ciąg", to prosto z roboty jechałem na budowę, siedziałem tam do nocy, chwilę się przespałem i znów to samo ;) Jak czekałem z czymś za długo, to potem nie chciało się robić.
Poza tym "maluszek" i prace przy nim pozwalają mi odpocząć.
Z Panem Piotrem załatwia się wszystko elektronicznie, wypełnione dokumenty odsyła pocztą.
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Fiat 126 el SX

Postprzez Marcek » 8 kwi 2019, o 19:46

Jednak nie jestem normalny :D
Obrazek
Obrazek

Zakup pod wpływem impulsu, trafiła się 20 km od domu, za normalne pieniądze, w przyzwoitym stanie, to kupiłem "maluszkowi" koleżankę ;)
Jest to N250C, rok 1984. Do wymiany koła (są jakieś fiatowskie 13-ki), lampy, całość do odświeżenia.
Teraz trzeba poszukać hak do "eleganta", chociaż nawet bez niego wstępnie przymierzyłem przyczepkę ;)

Obrazek
W autku natomiast wymieniłem obydwa przeguby, zabieraki, łożyska. ZOstały do zrobienia poduszki pod skrzynią i wymiana w niej oleju.
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze pojazdy, o nas

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 164 gości