Mój Romet Ogar 205

przez **Marek** » 23 mar 2008, o 19:26

tylko my motomaniacy wiemy co to znaczy dosiąść rumaka

hehe dokladnie na motorze czujesz sie wolny

przez **Pani Kontekstowa** » 23 mar 2008, o 19:26

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Artur** » 23 mar 2008, o 20:00

I nikt mnie nie przekona, że samochody są fajniejsze od motorów. :twisted:

. W samochodzie już tego nie czuć, choćby to nawet było 500 konne Ferrari czy Porsche. :idea:

. Mam rację czy nie odezwijcie się.

przez **600rr** » 23 mar 2008, o 20:10

Masz rację

Fajny romecik

Pozdro dla Ciebie Artur4567

przez **Artur** » 23 mar 2008, o 20:20

Można mieć też i samochód, ale moim zdaniem samochód jest dla mięczaków, niema jak motor.

. Motor to jest to czego szukałem. :twisted:

. A wy jak sądzicie.

przez **600rr** » 23 mar 2008, o 20:26

hehe ja tam lubie to i to

ale moto bardziej

ile razu na skrzyżowaniu zostawiałem auta sqterem

a ludzie tacy zdziwieni

przez **Artur** » 23 mar 2008, o 20:28

Trochę bardziej niebezpiecznie na motorze, przydał by się motorek z jakimś przyspieszeniem, np. simson albo jakiś nowoczesny skuter np. z rometa bo nie chinol, żeby powalczyć na polskich drogach, bo u nas niestety nie ma kultury na drodze.

przez **600rr** » 23 mar 2008, o 20:33

hehe ano racja

Wg. nonsensopedii

Motor – potoczna nazwa jednośladu z silnikiem. Może być użyty tylko i wyłącznie przez ludzi inteligentnych i zrównoważonych. W przeciwnym razie staje się niebezpieczną maszyną do zabijania siebie i innych. Posiada przeważnie dwa koła, czasem więcej (jak pojedziesz na wieś). Tytułowy sprzęt z piosenki zespołu Carpathian Forest: blooding fucking death machine. Jeśli ktoś chce szybko pozbawić się życia, a przy okazji jest totalnym kretynem, motor jest dla niego znakomitym rozwiązaniem. Motor składa się z bardzo skomplikowanych trzech części: kierownicy, którą się nie da sterować, jeśli ktoś ma IQ poniżej 20, piekielnie ryczącego i przeszkadzającego wszystkim moherom silnika oraz fotelika, na którym ciężko jest usiąść. Teraz coś dla poszukujących sensacji – motor pozostawia po sobie... JEDEN ślad!!!

Zgadzam sie z tym w 100%

przez **Artur** » 23 mar 2008, o 20:37

Zgadzam się z tobą, ale powiedz takiemu gościowi co dosiadł czterokołowe monstrum, czyli katamaran, że ty też masz jakieś prawa na drodze, on tych praw nie respektuje bo jest otulony 2 tonami blachy i zrób takiemu arszlochowi coś, przecież on panuje na drodze. A tak to się zgadzam.

przez **Marcek** » 23 mar 2008, o 20:41

Jak na razie częściej spotykam się z łamaniem przepisów przez rowerzystów i skuterzystów wobec samochodów niż odwrotnie.

przez **600rr** » 23 mar 2008, o 20:43

" arszlochowi " haha dobre

niektórzy to rozumieją ale to tylko Ci, którzy mieli motocykle albo coś takiego

przez **Artur** » 23 mar 2008, o 20:44

Przepisy przepisami, ale ty jedziesz na motorze i każdy nie przemyślany ruch ze strony kierowcy może się skończyć dla ciebie tragicznie, a dla niego nie, więc buraki w samochodach zwracajcie uwagę na jednoślady, szczególnie na motorowery. :evil:

przez **600rr** » 23 mar 2008, o 20:49

Apropo rowerzystów

w polsce jest bardzo mało wyznaczonych miejsc do jazdy rowerem tzw. dróg rowerowych

więc jak rowerzyści moga nie łamac przepisów ?? kilka razy spotkałem sie z przypadkiem, że rowerzysta jechał po drodze szybkiego ruchu :shock:

Sam dużo jeżdże sqterem i przestrzegam przepisy

no ale macie racje przecież jak taki łebek 13 lat zaraz po zdaniu karty motorowerowej kupi sobie tuningowany skuter na klasę Racing mocy kolo 18KM no to nie ma sie co dziwić

Tak samo jak to prawko... że niby ma być od 24 lat... Pytanie PO CO ?? :shock:

W Niemczech jest to załatwione inaczej. W zależności od wieku dostaje sie uprawnienia na kierowanie coraz większymi pojemnościami

i tak można uzyskać wprawę. A nie tak jak u nas łebek ledwo zrobi prawko kat. A i dosiada takiego GSX-R'a. Przejedzie parę kilometrów i powoduje wypadek...

Moim zdaniem z tym prawkiem to chory pomysł; bo teraz mnóstwo osób i tak jeździ bez prawa jazdy pomimo że jest ono od 18 roku życia... a co będzie wtedy gdy prawko będzie od 24 lat ??

przez **Artur** » 23 mar 2008, o 20:54

Zgadzam się z tobą 600rr, przygodę z motorami należy zaczynać od małych pojemności najlepiej 50cc lub 125cc nie więcej i bardzo długo należy nabierać wprawy zanim się można przesiąść no coś mocniejszego, motory klasy 1000cc w ogóle bym odradzał, są po prostu za zrywne, 600cc to góra i to chociaż po 10 letniej jeżdzie na motorze. Po za tym prawa motocyklistów u nas w ogóle nie są respektowane, nie wiem jak w innych krajach, ale u nas jest pod tym względem tragicznie, kierowcy nie mają świadomości jak niebezpieczne jest poruszanie się na motorze, wyprzedzają na trzeciego, nie omijają(spychają), rowerzystów i motorowerzystów, poprostu dżungla w tej polsce. :evil:

przez **600rr** » 23 mar 2008, o 20:58

Hmm...

Artur4567 napisał(a):600cc to góra i to chociaż po 10 letniej jeżdzie na motorze.

myślę że niektórzy przesiedli by sie z motorynki na taka 600-tkę i potrafili by normalnie jechać

ale niestety mało jest takich osób

przez **Marcek** » 23 mar 2008, o 21:14

600rr napisał(a):więc jak rowerzyści moga nie łamac przepisów ??

Najzwyczajniej w świecie - skoro chą być traktowani jak równoprawni użytkownicy drogi, niech stosują się do zasad. Np. wczoraj ruszając spod świateł zostałem wyprzedzony z prawej strony przez rozpędzonego rowerzystę jadącego bardzo blisko mojego samochodu tym samym pasem. Na ostrzegawczy klakson zareagował jakimś wymachiwaniem rękami. Wystarczyło by, gdybym z jakiegoś powodu zjechał bliżej prawej krawędzi i byłoby nieciekawie.
Potem też, zamiast zjechać na pobocze i nie utrudniać ruchu, jechał pasem ruchu, zmuszał mnie do jazdy za nim, dopóki nie zwolnił się lewy pas (na szczęście nie trwało to długo). Ale przynajmniej jestem w porządku, zachowałem wymagany przepisami odstęp przy wyprzedzaniu.
Mam to na filmie (sprawdzałem aparat, bo ostatnio coś namieszałem w ustawieniach) i chętnie pokazałbym ludzką głupotę, gdyby tylko udało się to gdzieś wrzucić.

Mój Romet Ogar 205

Kto przegląda forum