do czego to służy?

Dział opisujący drobne przeróbki, Wasze patenty, usprawniające technicznie lub wizualnie jednoślady.

Postprzez Alonzo » 3 kwi 2007, o 20:02

ale po co takie rozwiazanie, przeciez to zupelnie bez sensu, nie lepiej wyprowadzic z cewki kabel do masy i dac przelacznik i poporstu odcinac zaplon, przeciez to takie proste, nie kapuje po co takie gaszenie produkowali
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez Pani Kontekstowa » 3 kwi 2007, o 20:02

Pani Kontekstowa
 

Postprzez Gość » 3 kwi 2007, o 20:04

takie zastosowanie gaszenia silnika bylo w starych wersjach silnikow i motorowerow, gdzie były uproszczone instalacje elektryczne(lampa przod i tyl+"stacyjka" na lampie z przodu)
pozniej odstapiono od metody dekompresyjnej gdyz zaczeto stosowac wylacznik na zaplonie...

takie bylo jedyne zastosowanie linki dekompresacujnej...
nie ulatwiala odpalania...chyba ze przed zaplonem nalezalo przedmuchac komore spalania :D
Kopar GTI-reanimacja
Gość
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 73
Dołączył(a): 2 kwi 2007, o 22:47
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Mariusz » 3 kwi 2007, o 20:06

o co tyle krzyku?

Stawiam słoiczek przeterminowanych pudliszek że się mylisz. powiem dodatkowo, że na dłuższą metę możesz nawet dekompresator uszkodzić gasząc nim silnik. gdy zaciągasz linke dekompresatora otwierasz go) wtedy mieszanka skompresowana nad tłokiem może sobie spokojnie nim wylecieć nie powodując większych oporów rozruchu. gdy jesteś już z starterem niżej, i wał nabrał już swoich obrotów, wtedy upuszczając linkę (zamykając zawór) powodujesz że mieszanka już nie ucieka i się kompresuje, wybucha etc.
obecnie dekompresator stosowany jest w silnikach odpalanych rozrusznikiem, nawet tych sporej pojemności. pozwala on na rozpędzenie się rozrusznikowi i zmniejsza ryzyko popsucia go, tyle że w nowoczesnych sprzętach jest on sterowany automatycznie i nikt się bawić linką nie musi.

Gość: jeśli chcesz żeby twój dekompresator jeszcze długo pożył, to lepiej nie gaś nim silnika, bo ciśnienie spalanej mieszanki jest o wiele większe (przy gaszeniu) niż nie spalonej (przy rozruchu). jak ci się rozleci i będzie przepuszczał to albo będziesz musiał go wymienić na nowy (nie wiem czy zdobędziesz bo wogóle nie wiem co to za jawa stadion...) albo... zadrutować (co jak już można po nazwie wywnioskować jest partactwem) no chyba że znajdziesz gdzieś śrubę z odpowiednim gwintem etc...
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Postprzez Gość » 3 kwi 2007, o 20:08

ktos napisal ze w junaku gdzie duza byla komprsja ulatwialo kopanie i rozruch...
ale to jest linka do komara?? tak??

ja tam studia zaczolem, technikum skonczylem i zadna szkola mnie tyle nie nauczyla co szkoła Garażowa na moim podworku

teraz biore sie za swap silnika z mondeo do fiesty i chyba zamontuje sobie dekompresator zeby lepiej mi palila :shock: :D
Kopar GTI-reanimacja
Gość
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 73
Dołączył(a): 2 kwi 2007, o 22:47
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Wojteeek » 3 kwi 2007, o 20:11

ktos napisal ze w junaku gdzie duza byla komprsja ulatwialo kopanie i rozruch...
ale to jest linka do komara?? tak??


No i co z tego ? Nawet niech to bedzie linka od promu kosmicznego...

Dekompresator spelnia zawsze te sama funkcje, jak swieca... W kazdym pojezdzie daje iskre... Tak samo dekompresator - w kazdym pojezdzie ulatwia rozruch...

A co do gaszenia w starych moplikach - nie wypowiadam sie bo po prostu nie wiem...
Wojteeek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2059
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 15:23

Postprzez Mariusz » 3 kwi 2007, o 20:12

w autach chyba inaczej jest rozwiązane ułatwianie zapłonu, nie wiem jak ale podejrzewam że przez małe "sprzęgiełko" przy rozruszniku.

co do gaszenia-nikt nie mówi że się nie da, ale jest mordercze dla dekompresatora, i niezgodzę się że w prostych instalacjach nie da się gasić poprzez odcięcie zapłonu, bo odcięcie zapłonu jest stosowane od początków motoryzacji silnikowej (oczywiście spalinowej i z zapłonem iskrowym)
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Postprzez Gość » 3 kwi 2007, o 20:12

tak czy inaczej byl to daremny patent i juz go nie stosujom....

a Jawa Stadion to taki rzadki model, że nie dziw sie ze go nie spotkales...

ja juz jej nie mam, sprzedalem ale za duuuuza sumke:D bo to rarytas...gdzies mialem fotki ...jak znajde to wciepne
Kopar GTI-reanimacja
Gość
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 73
Dołączył(a): 2 kwi 2007, o 22:47
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Alonzo » 3 kwi 2007, o 20:13

aaa to kapuje, dekompresator sluzyl do ulatwiania rozruchu logiczne, takiego singla w junaku to ciezko by kopnac, trzeba by naprawd eduzo sily, wiec lekko sie zmiejsza kompresje i juz latwiej sie kopie :) a do gaszenia tez moze sluzyc bo mozna tak otworzyc zeby w ogole gazy wylecialy ale tak jak pisal Marycha to niszczy dekompresator :P
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez ronio » 3 kwi 2007, o 20:15

Powiem tak, jak dostalem iża, nie wiedzialem wlaśnie do czego to sluzy, wszedłem na forum o izach i zapytalem, do czego, i wporst każdy odpowiedzial ze do gaszenia
KOMAR'74
Suzuki GSXR 1000 K5
BMW E32 735i
ronio
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 1941
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 21:59
Lokalizacja: Szczytno

Postprzez Mariusz » 3 kwi 2007, o 20:15

wciepnij wcioepnij :) a w komarze to podejrzewam że dlatego, że miał być to pojazd dla dam, właśnie poprzez zamontowanie "automata" i owego dekompresatora. a tak wogóle: jak byście odpalili motor z pedała gdybyście nie mieli sprzęgła ani "luzu"? był on potrzebny! nie zapominajmy że w komarze z automatrem nie było kopki tylko pedały...
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Postprzez Gość » 3 kwi 2007, o 20:15

dobra sprawa rozwikłana...macie cos jeszcze?? :D
Kopar GTI-reanimacja
Gość
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 73
Dołączył(a): 2 kwi 2007, o 22:47
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez EMU » 3 kwi 2007, o 20:23

W KOMARACH dekompresor służy do ułatwienia rozruchu!!
W innych sprzętach moze inaczej było ale po to w komarku jest dekompresor żeby zmniejszyć siłe potrzebną do rozruchu silnika!!!
Avatar użytkownika
EMU
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 60
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 14:34
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Piotrek » 3 kwi 2007, o 20:24

Wszyscy macie rację.

Dekompresuje się komorę spalania dzięki temu lepiej się pedałuje. Jak już nabierze się odpowiedniej prędkości pedałowania to puszcza się tą rączkę od dekompresji i wtedy komarek zapala.. <--- do tego może służyć ten patent.

Ale tak naprawdę zostal on stworzony tylko i wyłącznie po to:

Do gaszenia no bo jak go zgasić skoro te automatiki nie miały wyprowadzenia na masę? No właśnie przez zlikwidowanie kompresji. Po chwli ze specyficznym świstem komarek gaśnie.

Tu jest zdjecie z książki: Instrukcja Napraw Motorowerów ROMET, konkretnie z działu o rozruchu pojazdów i nic nie ma tu mowy aby przed/w trakcie rozruchu uzywać tego patentu..

www.motomaniacy.com/rozne/ksiazka.jpg

Ale można go do tego używać tak, więc wszyscy mają rację :-)
Ostatnio edytowano 3 kwi 2007, o 20:47 przez Piotrek, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Piotrek
@admin
@admin
 
Posty: 3689
Dołączył(a): 19 mar 2007, o 19:13
Pochwały: 10
Pojazdy: Skoda Octavia III 1.4 TSI, 150 KM, Ambition + Amazing

Postprzez Alonzo » 3 kwi 2007, o 20:24

ale jaka sila ?? przeciez w komarze wystarczy polozyc kamien na kopce czy pedale i rozrusza silnik, nawet maja siostra poatrafi odpalic komara, wiec zupelnie nie kapuje po co to :P
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez Piotrek » 3 kwi 2007, o 20:27

To rozwiązanie było stosowane tylko i wyłacznie z "automatyczną skrzynią biegów" (odśrodkowe ślizgowe sprzęgło) i uzywanie tego patentu do rozruchu nie było konieczne...
Avatar użytkownika
Piotrek
@admin
@admin
 
Posty: 3689
Dołączył(a): 19 mar 2007, o 19:13
Pochwały: 10
Pojazdy: Skoda Octavia III 1.4 TSI, 150 KM, Ambition + Amazing

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modyfikacje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 241 gości

cron