Wypełnianie wału

przez **Kfas** » 5 lis 2011, o 18:53

kozichwost napisał(a):Blwch nie usuwaj.

Ale to raczej zwiększy mase... pomysł ciekawy... może gdyby jeszcze blachy wykonać z cieńszej... albo wykonać pierścień który by trzymał to wszystko...

przez **Pani Kontekstowa** » 5 lis 2011, o 18:53

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Tomek** » 5 lis 2011, o 19:48

Może blachy aluminiowe?

przez **Kfas** » 5 lis 2011, o 20:10

Mam dwa wały które bede regenerował... i w jednym spróbuje zalać połówki żywicą i zrobić pierścień który bedzie to trzymał... a co do drugiego to myślę że może ktoś podsunie jakiś sensowny pomysł i razem coś wymyślimy...Przerabiam silnik i myślę że wypełnienie tudzież pewne uszczelnienie połówek ma sens

przez **Marek.K.** » 5 lis 2011, o 20:40

ja bym włąśnie albo drewienko, albo korek wstawił

przez **Kfas** » 5 lis 2011, o 20:51

Dla niewiedzących jak wygląda polówka wału od wsk 125 po zdjęciu blachy:
Obrazek

drewienko i korek wykluczyłem już na początku z racji iż będzie je trudno dopasować ...a zabezpieczyć i tak trzeba je będzie tak samo jak zalane polówki żywicą...

przez **Tomek** » 5 lis 2011, o 20:58

właśnie coś wymyśliłem, ale będzie to trudne do wykonania. Można zrobić coś na wzór oryginalnej blachy, ale z dospawaną obręczą okalającą przeciwwagę. Miałbyś 'miseczkę', która szczelnie okalałaby połówkę, do tego mógłbyś zrobić to trochę szersze, czy o większej średnicy, a wtedy miałbyś jeszcze lepiej wypełnioną skrzynię korbową.

przez **Kfas** » 5 lis 2011, o 21:10

Pomysł niegłupi

ale pozostaje jeszcze kwestia wyważenia tego wszystkiego a później stabilnego zamocowania by się ta miseczka nie przekręciła i nie zmieniła wyważenia...
A gdyby tak wypełnić wał tak jak już napisałem żywica i pierścień zamiast blachy a przed wyważeniem tego cuda połówki stoczyć w celu zmniejszenia masy i zastosować podkowę tak jak na rys. poniżej.

Obrazek

przez **Tomek** » 5 lis 2011, o 21:19

fakt, można stoczyć, zmniejszy się masa... ale bok dalej zostaje nienaruszony

przez **Kfas** » 5 lis 2011, o 21:24

Tomek napisał(a):ale bok dalej zostaje nienaruszony

nie rozumiem ? właśnie chciałem wypełnić połówki żywicą i stoczyć je tak jak na rys. można by powiedzieć nawet że po dopasowaniu takiej "podkowy" zastąpil by właśnie to co na celu miała ta miseczka którą Tomek, miałeś na myśli :wink:

a teraz prosił bym o jakąś wypowiedź na temat tego wszystkiego kogoś z wiedzą której właśnie ja nie posiadam

przez **wojtek278** » 7 lis 2011, o 12:08

Na twoim miejscu wypełnił bym to żywicą epoksydową z włóknem szklanym i za pomocą śrub ze stożkowym łbem dokręcił to do wału.
Tak jak na zdjęciu:

Żywica z włóknem zwiększy swą wytrzymałość i nie będzie się kruszyć. Do tego przymocowanie jej śrubami nie pozwoli na odpadnięcie całości od tarczy wału. Z tego co widzę żywica będzie wlewana do wgłębień w tarczy wału gdzie krawędzie nie pozwolą na jej przesunięcie na boki.

przez **Ktoś** » 10 lis 2011, o 11:33

sama żywica to nie jest najlepszy pomysł, odpadnie i to prędko. jeśli już się tak upierasz przy żywicy to możesz zrobić odlew żywica+włókno szklane, oderwać to od wału, wywiercić przynajmniej 6 otworów na śruby m4 nagwintować to w wale i przykleić taki wypełniacz sylikonem albo innym klejem który jest bardziej elastyczny niż sama żywica bo żywica w wyniku wahań temperatury i drgań odklei się od wału prędzej czy później przy tak dużej powierzchni.

dodam jeszcze że jakiekolwiek klocki drewna czy korki to tak samo głupi wymysł sałka bo nie są to trwałe materiały, przy łatwości dostępu do takich cudów jak choćby tekstolit który jest odporny na praktycznie całą chemię i temperatury do 1000stopni do tego daje się gwintować a gwint przekręcić w tym jest naprawdę ciężko to nie widzę sensu zabawy w drewno czy korki. dryga sałkowa głupota to wpuszczanie w nagwintowany wał przy skręcaniu kleju kropelka który puszcza przy niecałych 100 stopniach gdzie starczy wpuścić epoksydu odporngo na temperaturę czychociażby kroplę żywicy.

przez **Mariusz** » 12 lis 2011, o 05:13

W obronie pana Sałka napiszę że być może chodziło o jak najniższą masę-nie wiem ile waży tekstolit, ale jeśli jest lżejszy od balsy to dochodzi sprawa dostępności tekstolitu w PRLu.

przez **Ktoś** » 12 lis 2011, o 12:31

tekstolit nie jest lżejszy, jego waga jest podobna do wagi drewna ale jest to materiał bardzo pewny, mocny odporny na wszelkie czynniki występujące w silniku z duża nadwyżką. a jak ktoś chce uzyskać idealne wyważenie wału jak w ksiązce to i tak musi go wyważać bo obecnie produkowane tłoki wagowo nadają się na młotki a nie tłoki do motocykli.

przez **Kfas** » 12 lis 2011, o 15:55

A propos wału... Czy korbowody szerokie sa zamienne z wąskimi przy wsk i na odwrót? jak wygląda sprawa wagowo ich ?

przez **filo2355** » 18 gru 2011, o 20:04

a co daje takie wypełnienie?