Prawie profesjonalne malowanie motoru:) Kompresor + pistolet

Dział, w którym znajdziecie skuteczne oraz sprawdzone metody rozwiązywania konkretnych problemów.
Regulamin działu
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)

Postprzez pawel15 » 20 paź 2008, o 18:48

Bardzo ładnie napisany tutek- trzeba się kiedyś poduczyć malowania pistoletem bo wszystko co trzeba mam :). Dwa pistolety, kompresor w miarę dobry, chęci :D...
Pitucha napisał(a):Malowania "głównego" było by na tyle :) Czas na inne elementy, koła, wahacz, topki itp. :)

- czyścimy to szczotką drucianą, nie musi być do gołej blachy, można po prostu papierem ściernym przetrzeć.

Jak już robisz wszystko porządnie to "inne elementy" też dokładnie oczyść.
Pitucha napisał(a):W miarę dobry pistolet - tak samo, jeżeli nie mamy pistoleta, to się nie opłaca kupować, chyba, ze trafimy w Obim za 150zł komplet ( pompowanie, ropowanie, malowanie, oczyszczanie ) Mi np. udało się trafić dobry pistolet, ale to rzadko... Więc, jeśli nie mamy, to albo pożyczmy ( w co wątpię, bo jeśli ktoś ma dobry pistolet, to na pewno nie pożyczy )

Heh taki zestaw co pisałeś wyżej kupił mój tata w Warszawie(też w Obi)... za 60 zł :).
Pitucha napisał(a):- po kończonej akcji :) myjemy pistolet

Myjemy oczywiście tym samym rozcieńczalnikiem którym rozcieńczaliśmy farbę- prawda?
Kiedy mamy wszystko gotowe, należny zabrać się za wyrównanie ich szpachlą ( nie należy z nią przesadzać, bo potem może odpadać ;/ )

A przypadkiem szpachla nie bezie odpadać od złego jej nałożenia i złego przygotowania podłoża?
Pitucha napisał(a):odtłuszczanie powierzchni :P :D Nabijamy sprężarkę powietrzem, podłączamy pistolet, nalewamy do pojemnika rozpuszczalnika UNIWERSALNEGO, i psiukamy na ramę i inne elementy, tak jak byśmy malowali :) Odczekujemy, aż rozpuszczalnik wyschnie, i.... Teraz bierzemy się za malowanie :)

A przypadkiem nie powinno się nalewać rozpuszczalnika na szmatę lub coś w tym stylu i wszystko dokładnie wytrzeć?
Jak bede miał jeszcze jakieś pytania to w tym temacie na pewno napiszę :). A poza tym tutek naprawdę fachowo zrobiony :).
**Wiele serc, jedno bicie ::: WSK ::: ponad życie**
Prawko B zdane :)!!!
Obrazek Piszę poprawnie po polsku.
pawel15
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1790
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 10:20
Lokalizacja: Dąbie

Postprzez Pani Kontekstowa » 20 paź 2008, o 18:48

Pani Kontekstowa
 

Postprzez Pitucha » 20 paź 2008, o 18:58

pawel15 napisał(a):Jak już robisz wszystko porządnie to "inne elementy" też dokładnie oczyść.


No w sumie to i tak :P Ale ja zdarłem tylko warstwę farby :)

pawel15 napisał(a):Myjemy oczywiście tym samym rozcieńczalnikiem którym rozcieńczaliśmy farbę- prawda?


Może być, ale nie koniecznie :P


pawel15 napisał(a):A przypadkiem szpachla nie bezie odpadać od złego jej nałożenia i złego przygotowania podłoża?


- przeczyszczamy rozpuszczalnikiem NITRO, powierzchnię, którą będziemy szpachlować, bierzemy szpachelkę, nabieramy szpachli, dodajemy cienką nitkę utwardzacza, i mieszamy wszystko, tak aby się połączyło :) Nakładamy możliwie najcieńszą warstwę na powierzchnię, i odkładamy na jakaś godzinę :) Po godzinie, jeżeli szpachla wyschła, bierzemy papier P150, docieramy, tak aby szpachla była idealnie gładka, i nie miała nigdzie żadnych grudek, wypukleń :) Następnie rozrabiamy jeszcze trochę szpachli, dosłownie małą łyżeczkę, do herbaty, i nakładamy, "mikroskopijnie" cienka warstwę szpachli, tak aby była szersza niż poprzednia, i tez docieramy papierem C150, tylko, że tym razem na wodę :) Szpachle należny dotrzeć idealnie gładko, równo z powierzchnią szpachlowana, bo potem baza "pokaże" nam, wszystkie nierówności, i niedociągnięcia ;/ :)

:P


pawel15 napisał(a):A przypadkiem nie powinno się nalewać rozpuszczalnika na szmatę lub coś w tym stylu i wszystko dokładnie wytrzeć?


Można, ale można tez, nanieść rozpuszczalnik pistoletem, a potem przetrzeć suchą szmatką :)
Prawo jazdy kat. A - 11.09.2012, kat. B - 27.04.2012 :]
Pitucha
*supporting
*supporting
 
Posty: 2522
Dołączył(a): 2 lis 2007, o 12:23
Lokalizacja: Okolice Lublina
Pochwały: 2
Pojazdy: Peugeot 406 2.0 HDI 90KM

Postprzez pawel15 » 20 paź 2008, o 19:08

Pitucha napisał(a)::arrow: Kompresor, o dość dużej pojemności, i wydajności :) - myślę, że jak ktoś nie ma kompresora, to się nawet za malowanie nie będzie zabierał :P

A co do kompresora- to przy jakim ciśnieniu malowałeś, jakie ciśnienie jest optymalne do malowania?
Pitucha napisał(a):Bierzemy do ręki rozpuszczalnik NITRO, wychodzimy w całkiem inne miejsce, żeby pył powstały z rozpuszczalnika nie rozpuścił bezbarwnego lakieru :) Wlewamy do pojemnika na farbę, i psikumay na ścianę rozpuszczalnikiem, w celu wyczyszczenia pistoletu z resztek farby. Czynności te powtarzamy do 3 razy, aby dokładnie wyczyścić pistolet :) Następnie moczymy szmatkę w NITRO, i czyścimy pistolet z zewnątrz :) Potem rozkręcamy ( to pokaże w następnym tygodniu ;) ) pistolet na części pierwsze: odkręcamy wszystkie dysze itp, i czyścimy wilgotną rozpuszczalnikiem szmatką.

Czy to konieczne rozbierać ten pistolet na części pierwsze? Nie wystarczy go przeczyścić nitrem tak jak napisałeś(wewnątrz i zewnątrz)?
A czy lakieru przed wlaniem do pojemniczka pistoletu nie powinno się przelewać przez sitko? Np. takie jak tutaj- http://www.allegro.pl/item453068774_sitko_lakiercznie_125_190_230_mikr_50_szt.html
**Wiele serc, jedno bicie ::: WSK ::: ponad życie**
Prawko B zdane :)!!!
Obrazek Piszę poprawnie po polsku.
pawel15
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1790
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 10:20
Lokalizacja: Dąbie

Postprzez Pitucha » 20 paź 2008, o 19:10

Quniuś napisał(a):Popraw to z tym szlifowaniem :wink: A nie będe miał się czego czepiać


Poprawione :P


Pitucha napisał(a):Po wyschnięciu, całość matuje się papierem 600 na wodno, wszędzie musi być wyraźnie zmatowiony, potem można dopieścić 1200


[ Dodano: 20 Paź 2008, 19:14 ]

pawel15 napisał(a):A co do kompresora- to przy jakim ciśnieniu malowałeś, jakie ciśnienie jest optymalne do malowania?


Nie wiem, nie mam ciśnieniomierza na sprężarce :P Ale zalecane jest około 3-4 atmosfer :) I do tego jest potrzebny duży "pojemnik" na powietrze, żeby cały czas utrzymać takie same ciśnienie :) A lakier bezbarwny nakładałem tak przy około 7 atmosferach :)


pawel15 napisał(a):Czy to konieczne rozbierać ten pistolet na części pierwsze? Nie wystarczy go przeczyścić nitrem tak jak napisałeś(wewnątrz i zewnątrz)?


Można... Ale jeżeli rozbierzesz i przeczyścisz, to masz pewność, ze nigdzie farba z utwardzaczem nie została na ściankach :)


pawel15 napisał(a):A czy lakieru przed wlaniem do pojemniczka pistoletu nie powinno się przelewać przez sitko? Np. takie jak tutaj- http://www.allegro.pl/item453068774_sit...0_szt.html


Jeżeli są jakieś grudki to oczywiście, że trzeba :)
Prawo jazdy kat. A - 11.09.2012, kat. B - 27.04.2012 :]
Pitucha
*supporting
*supporting
 
Posty: 2522
Dołączył(a): 2 lis 2007, o 12:23
Lokalizacja: Okolice Lublina
Pochwały: 2
Pojazdy: Peugeot 406 2.0 HDI 90KM

Postprzez pawel15 » 20 paź 2008, o 19:17

Pitucha napisał(a):pawel15 napisał:
A czy lakieru przed wlaniem do pojemniczka pistoletu nie powinno się przelewać przez sitko? Np. takie jak tutaj- http://www.allegro.pl/item453068774_sit...0_szt.html


Jeżeli są jakieś grudki to oczywiście, że trzeba :)

Ja bym dla pewności przefiltrował :). Bo jak już robić porządnie to naprawdę porządnie :).
**Wiele serc, jedno bicie ::: WSK ::: ponad życie**
Prawko B zdane :)!!!
Obrazek Piszę poprawnie po polsku.
pawel15
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1790
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 10:20
Lokalizacja: Dąbie

Postprzez Pitucha » 20 paź 2008, o 19:20

Ja bym dla pewności przefiltrował :). Bo jak już robić porządnie to naprawdę porządnie :)


Ja zapomniałem o tym napisać, ale ja przepuściłem farbę, przez gazę :)
Prawo jazdy kat. A - 11.09.2012, kat. B - 27.04.2012 :]
Pitucha
*supporting
*supporting
 
Posty: 2522
Dołączył(a): 2 lis 2007, o 12:23
Lokalizacja: Okolice Lublina
Pochwały: 2
Pojazdy: Peugeot 406 2.0 HDI 90KM

Postprzez Michal_c » 20 paź 2008, o 19:32

Zamiast końcówki z drucikami, polecam krążek z papierem ściernym do wiertarki, nie trzeba okularów, a jak weźmiemy P40 lub P80 lakier schodzi w momencie ;)
Mnie osobiście malowanie bez podkładu wyniosło około 90zł - mówie o renolaku, ale jestem zadowolony z efektu, nie malowałem jedynie samej ramy (bak i resztę tak ) i zostało mi 750ml :shock:
Avatar użytkownika
Michal_c
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 396
Dołączył(a): 10 lis 2007, o 13:04
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Pitucha » 20 paź 2008, o 19:37

Michal_c napisał(a):malowanie bez podkładu


Ale malowanie metalikiem bez podkładu, mija się z celem :P Bo efekt będzie... do pupy, że się tak wyrażę :P Tutaj ważne jest przygotowanie jak powiedział Quniuś :)
Prawo jazdy kat. A - 11.09.2012, kat. B - 27.04.2012 :]
Pitucha
*supporting
*supporting
 
Posty: 2522
Dołączył(a): 2 lis 2007, o 12:23
Lokalizacja: Okolice Lublina
Pochwały: 2
Pojazdy: Peugeot 406 2.0 HDI 90KM

Postprzez Michal_c » 20 paź 2008, o 19:55

Napisałem o cenie, malowanie BEZ PODKŁADU - czyli mialem podklad i go nie kupowałem, w garazu poprostu mam :roll:
Avatar użytkownika
Michal_c
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 396
Dołączył(a): 10 lis 2007, o 13:04
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Pitucha » 20 paź 2008, o 21:25

No dobrze :P Przecież ja nic nie mówię :P Chodzi mi tyko o to, że jak malować to malować z podkładem :P
Prawo jazdy kat. A - 11.09.2012, kat. B - 27.04.2012 :]
Pitucha
*supporting
*supporting
 
Posty: 2522
Dołączył(a): 2 lis 2007, o 12:23
Lokalizacja: Okolice Lublina
Pochwały: 2
Pojazdy: Peugeot 406 2.0 HDI 90KM

Postprzez Michal_c » 20 paź 2008, o 22:44

No przecież nie maluje się na gołą blache :shock:
Avatar użytkownika
Michal_c
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 396
Dołączył(a): 10 lis 2007, o 13:04
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Arczi » 20 paź 2008, o 22:56

na ile ty warstw malowałeś jak zostało ci 3/4 puszki ?
Avatar użytkownika
Arczi
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 1368
Dołączył(a): 29 sty 2008, o 22:14
Lokalizacja: WL

Postprzez Pitucha » 21 paź 2008, o 08:27

Arczi jeżeli chodzi Ci o to:

Pitucha napisał(a): Jeżeli malujemy po raz pierwszy, dobrze by było kupić trochę więcej wszystkiego, bo lepiej jak ma zostać, niż ma zabraknąć - mi zostało 0,5l podkładu, 250ml bazy, 250ml lakiery bezbarwnego, i po 100ml innych komponentów


To miałem tak:
- 500ml bazy
- 750 ml (chyba ) lakieru bezbarwnego
- 1l podkładu :P

I z teog zużyłem
- 250 ml bazy ( do teog daje sie 250 ml rozcieńczalnika co daje 0,5l bazy ) :P
- Chyba 0,5l bezbarwnego ( ale co do lakieru bezbarwnego, to nie jestem pewien ile miałem i ile mi zostało :P
- 0,5l podkładu

Nakładałem od 2 do 3 warstw. Ale licz się z tym, że część uciekła w amtosfere :) :P
-
Prawo jazdy kat. A - 11.09.2012, kat. B - 27.04.2012 :]
Pitucha
*supporting
*supporting
 
Posty: 2522
Dołączył(a): 2 lis 2007, o 12:23
Lokalizacja: Okolice Lublina
Pochwały: 2
Pojazdy: Peugeot 406 2.0 HDI 90KM

Postprzez Konrad » 21 paź 2008, o 16:46

Co do mieszania farby bardzo przydatne są pojemniki z podziałkami proporcji.Do tego dostajemy sitko, coś w stylu tego jak w ekspresie do kawy :wink: Farbę bardzo dokładnie mieszamy ! :wink:

[ Dodano: 21 Paź 2008, 16:47 ]

acha i jeszce jedno, po malowaniu warto wykręcić dyszę wsadzić do pojemnika pistoletu i nalać rozapuszczalnika.Farba którą nie usuneliśmy nie zaschnie, a dysze będzie zawsze drożna i czysta :wink:
Avatar użytkownika
Konrad
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
 
Posty: 7324
Dołączył(a): 8 cze 2007, o 14:42
Lokalizacja: Lędziny
Pochwały: 3

Postprzez Komar Rider » 23 lut 2009, o 13:40

Właśnie będę zabierał się za malowanie Komara :) Nie mam zbyt wielkich funduszy więc:

-Komar zmatowiony 800 a potem 1200
-wyszorowajnięty w wannie płynem do naczyń :mrgreen:
-nie zdzieram do blachy ponieważ to chyba dopiero pierwsza warstwa więc podkład też już mam za darmo ;)
-kupiłem rozpuszczalnik uniwersalny
-kolory:czarny i czerwony; czarny SUPER TRWAŁA FARBA CHLOROKAUCZUKOWA FIRMY DECORAL- raz na długi czas :D farba czerwona alkidowa firmy Nobiles ;)
-dzisiaj jeszcze skoczę po szpachlę
-lakier w spreju :roll:

I teraz mam pytanie: czy muszę używać utwardzacza? Oczekuję na odpowiedź: nie :D Farba może sobie wysychać nie wiadomo ile jak by co ;)
....::::KOMAR RIDER::::....
Avatar użytkownika
Komar Rider
@admin
@admin
 
Posty: 6013
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 02:00
Lokalizacja: Rzepin
Pochwały: 1

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Tutoriale

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości