Jak sprawdzi kondesator :)
Regulamin działu
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Jak sprawdzi kondesator :)
Zacznijmy od tego kondesator ma charakter pojemnosciowy to znaczy zbiera pewne ładunki elektryczne na swoich okładzinach w środku dla napięcia przemiennego to niejest problem zeby przejsc taki kondesator lecz dla napięcia stałego stanowi przerwe więc jesli chcemy sprawdzic czy kondesator ma przebicie czyli wyładowanie między okładzinami budujemy prosty schemacik podłączamy diode led do kondesatora i to razem do zasilania np aku lub zasilaczas DC i zwiększamy napięcie dioda niepowinna sie swiecic ale nieprzesadzajmy bo mozemy w ten sposób spowodowac przebicie zamiast tylko sprawdzic:) jesli sie zapali dioda znaczy ze kondesator jest do wyrzucenia
-
Black Rider - MotoManiak
- Posty: 2728
- Dołączył(a): 16 sie 2007, o 13:14
- Lokalizacja: łask
Najpewniej kondensator sprawdzić omomierzem, między kabelkiem i obudową nie powinno być przejścia. Niektóre mierniki cyfrowe posiadają też funkcję mierzenia pojemności kondensatorów - pojemność powinna się zgadzać z tym co jest napisane na obudowie. Jednak z doświadczenia powiem, że w moim simsonie nowy kondensator, który według pomiarów był sprawny nie chodził tak jak potrzeba i motor przerywał przy wchodzeniu na obroty. Po wymianie na inny też nowy chodzi jak żyleta.
Prędkość może kiedyś zabije cię,
lecz dziś to ona żyć ci daje...
lecz dziś to ona żyć ci daje...
-
Kleofas - MotoManiak
- Posty: 1098
- Dołączył(a): 27 mar 2007, o 14:20
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Pochwały: 2
- Pojazdy: 2 Polonezy i 6 motórów ;)
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 137 gości