Prosty i działający sposób na wybite gniazda łożysk :)
Regulamin działu
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)
Posty: 20
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Prosty i działający sposób na wybite gniazda łożysk :)
Witam, zapewne nie raz, nie dwa spotkaliście się już z wybitymi gniazdami łożysk w karterach swoich mopików. Ostatnio trafiłem na takie felerne gniazdo w prawej połówce mojego poczciwego 023. Oczywiście najlepiej jest wymienić w takim przypadku obudowę, ale z różnych przyczyn czasami jest to niemożliwe. No więc ,co należy zrobić:
1. Napunktować nierównomiernie gniazdo śrubokrętem w środku, z wyczuciem oczywiście.
2. Wziąść do ręki Poxipol dwuskładnikowy przezroczysty
3. Odtłuścić i wyczyścić gniazdo, łożysko.
4. Posmarować łożysko Poxipolem
5. Wcisnąć je, powinno wejść naprawdę ciasno
6. Odczekać 24h i można jeździć.
Sprawdziłem to w swoim silniku, zrobiłem już tak 500km, aktualnie jest rozebrany, co pozwoliło mi skontrolować łożysko. Robię wzmocnienie tego 023, zmiana okien, ścięcie tłoka ,k60b i kilka innych rzeczy. Sądzę, że powinno wytrzymać, poxipol to świetny klej, wytrzymuje do 120 stopni, nie ma rozpuszczalników. Skleiłem już nim wiele rzeczy, począwszy od podajnika kulek w gazówce aż do gniazda łożyska w romecie...
Mam nadzieję, że komuś pomogłem, proszę o opinie.
1. Napunktować nierównomiernie gniazdo śrubokrętem w środku, z wyczuciem oczywiście.
2. Wziąść do ręki Poxipol dwuskładnikowy przezroczysty
3. Odtłuścić i wyczyścić gniazdo, łożysko.
4. Posmarować łożysko Poxipolem
5. Wcisnąć je, powinno wejść naprawdę ciasno
6. Odczekać 24h i można jeździć.
Sprawdziłem to w swoim silniku, zrobiłem już tak 500km, aktualnie jest rozebrany, co pozwoliło mi skontrolować łożysko. Robię wzmocnienie tego 023, zmiana okien, ścięcie tłoka ,k60b i kilka innych rzeczy. Sądzę, że powinno wytrzymać, poxipol to świetny klej, wytrzymuje do 120 stopni, nie ma rozpuszczalników. Skleiłem już nim wiele rzeczy, począwszy od podajnika kulek w gazówce aż do gniazda łożyska w romecie...
Mam nadzieję, że komuś pomogłem, proszę o opinie.
-
ber891 - MotoManiak
- Posty: 403
- Dołączył(a): 27 maja 2008, o 21:57
- Lokalizacja: D-ca
Ja tylko zapunktowałem i trzyma, nie używałem żadnych klei A idzie po takim zabiegu wybić łożysko?
Chcąc być łagodnym, okrutnym być muszę
-
Jakub Knight - MotoManiak
- Posty: 1319
- Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 15:44
- Lokalizacja: Bytom
Hmm pewnie tak, bez przesady... Się okaże jak trzeba będzie wymienić. Z łożyskami to zawsze problem, jedynie założyć na wał, na ciepło dobrze, zdjąć już trzeba sie bawić jak ktoś nie ma ściągacza, w karterach znowu latają...
-
ber891 - MotoManiak
- Posty: 403
- Dołączył(a): 27 maja 2008, o 21:57
- Lokalizacja: D-ca
Noo to dałeś czadu z tym poxipolem, to tak jak regeneracja wału młotkiem.
Wyrobione gniazda łożysk się roztacza a następnie tuleluje a nie zalewa poxipolem, ciekawe jak wyskrobiesz później ten poxipol z karterów??
gratki za pomysł
Wyrobione gniazda łożysk się roztacza a następnie tuleluje a nie zalewa poxipolem, ciekawe jak wyskrobiesz później ten poxipol z karterów??
gratki za pomysł
Sprzedam!!! Nowe wachacze przedniego zawieszenia oraz nowe zębatki napędowe 44 i 35 zębów komar.
-
michal.051 - MotoManiak
- Posty: 777
- Dołączył(a): 27 sie 2007, o 21:07
- Lokalizacja: okolice Kielc
Wiem doskonale ,że to prowizorka, ale nie wyleci napewno, siedzi solidnie, zostało na swoim miejscu jak rozpoławiałem silnik. A jak dopnie żywota to załatwię drugie połówk i tyle. Narazie wszystko działa ok, więc nie mam zamiaru tego ruszać, silnik padnie wtedy wszystko będzie zrobione w 100% zgodnie ze sztuką.
-
ber891 - MotoManiak
- Posty: 403
- Dołączył(a): 27 maja 2008, o 21:57
- Lokalizacja: D-ca
O punktowaniu słyszałem, jest to rzeczywiście skuteczna metoda. Jednak nie wiem, jak zachowa się klej przy próbie wybicia łożyska.
Wg mnie smarowanie łożyska jest zbędne, wystarczy solidne napunktowanie.
Wg mnie smarowanie łożyska jest zbędne, wystarczy solidne napunktowanie.
-
Marcek - @admin
- Posty: 6019
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
- Lokalizacja: Krosno
- Pochwały: 4
Najlepszy by był klej metal-metal, np. klej aerobowy, który pod wpływem braku tlenu i kontaktu z metalem skleja bardzo mocno.
-
purchaw090293 - MotoManiak
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 3 lip 2007, o 21:46
- Lokalizacja: z Radomia
- Pochwały: 2
- Pojazdy: Octavia Kombi 2.0
ale aerobowemu nbei odetniesz tlenu no chyba że chodzi o to że jak to skleisz to w środku "spoiny" nie będzie tlenu no to racja
a moim zdaniem nie ma sensu bawić sie w kleje, bardzo łatwo można nalać sobie do łożyska i będą figle, tak jak Quniuś napisał mała ilość otworków na wierzchołkach figury foremnej i po sprawie
a moim zdaniem nie ma sensu bawić sie w kleje, bardzo łatwo można nalać sobie do łożyska i będą figle, tak jak Quniuś napisał mała ilość otworków na wierzchołkach figury foremnej i po sprawie
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
-
Mariusz - Zwycięzca konkursu
- Posty: 7045
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
- Lokalizacja: Kleśniska
A ja słyszałem od preparatach, którymi np. obsmarowuje sie łożysko nastepnie wkłada sie do wybitego gniazda w karterach odczekujesz kilka minut i preparat powoduje zwiększenie sie objętości łożyska. Takie coś kosztuje u mnie w sklepie z łożyskami 16 zł
Yamaha dt80 LC2
-
omenn - MotoManiak
- Posty: 171
- Dołączył(a): 12 kwi 2007, o 00:06
- Lokalizacja: Wieluń
omenn napisał(a):A ja słyszałem od preparatach, którymi np. obsmarowuje sie łożysko nastepnie wkłada sie do wybitego gniazda w karterach odczekujesz kilka minut i preparat powoduje zwiększenie sie objętości łożyska.
Jakiś cudowny preparat. A może przypadkiem doklej tylko to łożysko do gniazda, bo tak po prostu zwiększanie objętości to w końcu jest łożysko to znowu kulki by miały większy luz
- rolnik1234
- MotoManiak
- Posty: 2234
- Dołączył(a): 12 kwi 2007, o 16:37
no zwiększenie objętości to może być poprostu jako "nadlanie" materii wokoło łożyska, więc jest to conajmniej względne pojęcie bo na pewno nie zwiększa objętości względem gęstości, bo by sie szybko rozbiło takie łożysko
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
-
Mariusz - Zwycięzca konkursu
- Posty: 7045
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
- Lokalizacja: Kleśniska
Posty: 20
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 207 gości