Jako że mój gwint na wydechu odmówił połowicznie posłuszeństwa musiałem coś wykombinować. I oto co wykombinowałem
Potrzebne rzeczy do wykonania zabezpieczenia:
Nakrętka wydechu simson
2x Sprężyna 3-3,5 cm ( mierzone bez haczyków, jest to dł. samych zwojów) dostaniemy takie w popularnym sklepie "żelaznym" ja wziąłem z rozkładanego krzesełka turystycznego
jeśli chcemy dobrze uszczelnić to miejsce kupujemy jeszcze nowe uszczelki miedziane.
opcjonalnie folia aluminiowa, troszkę włókna szklanego i sylkon.
Więc zaczynamy od rozłączenia kolanka z rurą wydechową i cylindrem.
Przykręcamy kolanko z nowo założonymi uszczelkami:
Następnie przygotowujemy zakupioną nakrętkę:
Chodzi o to aby sprężyny nie ślizgały sie po nakrętce tylko były zahaczone w jednym miejscu. ( Nacinamy od tej strony gdzie się zaczyna gwint w nakrętce)
Przygotowujemy opcjonalnie dodatkowe uszczelnienie:
I później obwijamy nim kolanko, przy zakładaniu dodatkowej nakrętki.
Oraz wpinamy sprężyny w ostatnie żeberko z otworem na gumę tłumiącą cylinder.
I składamy to wszystko w ten sposób:
Tak dociśnięta oryginalna nakrętka na pewno się nie odkręci a co ważne nie odczepi nam się kolanko od cylindra w najmniej oczekiwanym momencie:D
Fotki:
[img][480:500]http://w3.bikepics.com/pics/2008%5C07%5C21%5Cbikepics-1360105-full.jpg[/img]
[img][480:500]http://w3.bikepics.com/pics/2008%5C07%5C21%5Cbikepics-1360106-full.jpg[/img]
Simson teraz pracuje cichutko, nic nie przepuszcza
Sprężynowe zabezpieczenie nakrętki wydechu-Simson+uszczeln.
Regulamin działu
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)
Posty: 15
• Strona 1 z 1
-
Adi.G. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 5172
- Dołączył(a): 21 mar 2007, o 15:22
- Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
- Pochwały: 1
- Pojazdy: GSF650N TS150 MR232 50M2
no dobrze obmyslane mocowanie kolanka (nie trzeba okrecac drutem jak to niektórzy robią)
bo własnie przy nich dosc czesto zrywaja sie te gwinty i kolnko sie odczepia od cyla)
bo własnie przy nich dosc czesto zrywaja sie te gwinty i kolnko sie odczepia od cyla)
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
No, naraszcie ktoś pomyślał nad wyglądem Nie jest to blacha ani coś bardzo szpetnego Pochwała zasłużona
-
Konrad - Przyjaciel forum
- Posty: 7324
- Dołączył(a): 8 cze 2007, o 14:42
- Lokalizacja: Lędziny
- Pochwały: 3
Fajny sposób, ale szkoda Adi, że ci puścił ten gwint, bo przecież musiałeś dospawać specjalnie nowy Ja mam na to inny patent. Na zdrowy cylinder nakręcam redukcję, potem daję 2 uszczelki (tak jak u Ciebie na schemacie) no i skręcam mocno. Wystarczy co jakiś czas sprawdzić pewność połączenia, i gwint jest cały na cylku
///M42B18 136KM
-
marcing17 - MotoManiak
- Posty: 3722
- Dołączył(a): 19 kwi 2007, o 20:31
- Pochwały: 1
- Pojazdy: Romet Pony 50M-2, Komar 2350, BMW E30 316i Coupe
Ostatnio wraz z tatem wykombinowaliśmy coś podobnego, bo u mnie w Simie też ktoś raz czy dwa źle zakręcił nakrętkę, i zakręcanie an pakuły i sylikon nic nie pomagało, tak więc się wkurzyliśmy, i zrobiliśmy takie coś
Tylko, ze my zrobiliśmy trochę inaczej:
Znalazłem rurę o średnicy wewnętrznej równej średnicy zewnętrznej nakrętki wydechu Średnica może być nawet większa Chodzi o to, aby nakrętka spokojnie się tam zmieściła, i żeby nie wypadała Tylko, żeby na tym zgrubieniu się zablokowała Ucięliśmy pasek tej rury o grubości 0,5cm Zostały dospawane "uszy" tak aby haczyki się zmieściły W żeberku zostały przewiercone dwie dziury o średnicy 0,5cm - po prawej stronie gwintu i po lewej... Znalazłem kawałek druta o średnicy 0,4 czy tam 0,3cm, odciąłem kawałem, nagwintowałem z jednej strony, a z drugiej wygiąłem na haczyk I haczyki zostały przymocowane w tych dziurkach wcześniej wywierconych, a część nagwintowana, została przepuszczona prze uszy w tym wcześniejszym kawałku rurki, i dociśnięte nakrętkami I wszystko cyka A simek teraz jaki cichutki, bo nigdzie spaliny nie uciekają Może napisze kiedyś tez takiego tutka.. Ale nie wiem
Tylko, ze my zrobiliśmy trochę inaczej:
Znalazłem rurę o średnicy wewnętrznej równej średnicy zewnętrznej nakrętki wydechu Średnica może być nawet większa Chodzi o to, aby nakrętka spokojnie się tam zmieściła, i żeby nie wypadała Tylko, żeby na tym zgrubieniu się zablokowała Ucięliśmy pasek tej rury o grubości 0,5cm Zostały dospawane "uszy" tak aby haczyki się zmieściły W żeberku zostały przewiercone dwie dziury o średnicy 0,5cm - po prawej stronie gwintu i po lewej... Znalazłem kawałek druta o średnicy 0,4 czy tam 0,3cm, odciąłem kawałem, nagwintowałem z jednej strony, a z drugiej wygiąłem na haczyk I haczyki zostały przymocowane w tych dziurkach wcześniej wywierconych, a część nagwintowana, została przepuszczona prze uszy w tym wcześniejszym kawałku rurki, i dociśnięte nakrętkami I wszystko cyka A simek teraz jaki cichutki, bo nigdzie spaliny nie uciekają Może napisze kiedyś tez takiego tutka.. Ale nie wiem
Ostatnio edytowano 21 lip 2008, o 18:38 przez Pitucha, łącznie edytowano 1 raz
Prawo jazdy kat. A - 11.09.2012, kat. B - 27.04.2012
- Pitucha
- *supporting
- Posty: 2522
- Dołączył(a): 2 lis 2007, o 12:23
- Lokalizacja: Okolice Lublina
- Pochwały: 2
- Pojazdy: Peugeot 406 2.0 HDI 90KM
Quniuś napisał(a):Napisz bo sposób wydaje się fachowy i jak widać skuteczny
Napiszę, tylko niestety nie będzie zdjęć, bo nie mam możliwości, chyba, ze może... Jeszcze zobaczę, może zdjęcia będą
Prawo jazdy kat. A - 11.09.2012, kat. B - 27.04.2012
- Pitucha
- *supporting
- Posty: 2522
- Dołączył(a): 2 lis 2007, o 12:23
- Lokalizacja: Okolice Lublina
- Pochwały: 2
- Pojazdy: Peugeot 406 2.0 HDI 90KM
-
marcing17 - MotoManiak
- Posty: 3722
- Dołączył(a): 19 kwi 2007, o 20:31
- Pochwały: 1
- Pojazdy: Romet Pony 50M-2, Komar 2350, BMW E30 316i Coupe
Quniuś napisał(a):Napisz bo sposób wydaje się fachowy i jak widać skuteczny
Domyslam sie z czego siągniety
Yamaha ma identycznie (na dwóch spreżynach i je sie dokłada i dyfuzor wysuwa sie ) nie ma zadnych gwintów
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
enduras napisał(a):Domyslam sie z czego siągniety
Mój sposób, nie jest od niczego ściągany Po prostu mnie i tatuśka naszła wena, no i cyk, pyk i jest Może jutro będzie tutek z przedstawieniem mojego sposobu
Prawo jazdy kat. A - 11.09.2012, kat. B - 27.04.2012
- Pitucha
- *supporting
- Posty: 2522
- Dołączył(a): 2 lis 2007, o 12:23
- Lokalizacja: Okolice Lublina
- Pochwały: 2
- Pojazdy: Peugeot 406 2.0 HDI 90KM
tak tylko napisałem myslałem ze bazowałes na podobnym (ja tak bynajmniej zawsze robie a jesli nie ma nic na wzór to samemu obmyslam cos ,wtedy zawsze najmniej jest roboty)
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
enduras napisał(a):wtedy zawsze najmniej jest roboty)
czyżby leń się odzywał?:P Żart
Prawo jazdy kat. A - 11.09.2012, kat. B - 27.04.2012
- Pitucha
- *supporting
- Posty: 2522
- Dołączył(a): 2 lis 2007, o 12:23
- Lokalizacja: Okolice Lublina
- Pochwały: 2
- Pojazdy: Peugeot 406 2.0 HDI 90KM
To co opisał Pitucha to jest praktycznie to samo tylko że trzeba jeszcze wiercić i trzyma się to na gwintach, a jak się chce ściągnąć trzeba odkręcać, a tak tylko zdejmujemy springi
-
Adi.G. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 5172
- Dołączył(a): 21 mar 2007, o 15:22
- Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
- Pochwały: 1
- Pojazdy: GSF650N TS150 MR232 50M2
fajne macie sposoby. połące kilka w jeden i naprawię motorynkę,
bo też mam zdarty gwint i troche wyszczerbiony
bo też mam zdarty gwint i troche wyszczerbiony
- jacekzwoli
- MotoManiak
- Posty: 78
- Dołączył(a): 31 sty 2009, o 23:03
- Lokalizacja: ok. Włocławka
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 180 gości