Co Wy tu wymyślacie o jakimś chodzeniu?
Przecież to miasto było by gigantycznych rozmiarów jak by trzeba było 5km chodzić
A nie można po prostu mieć takiego Komarka na początku? Działającego co najważniejsze. Z czasem możne coś się popsuć. Będzie opcja oddania do mechanika (za zapłatą rzecz jasna) lub naprawy własnoręcznie, z wyświetlającym się oczywiście tutkiem wiernie odwzorywującym rzeczywistość. MA co na celu zachęcenie większej liczby ludu do grania a i przy okazji może komuś spodoba się takie naprawianie i znajdzie takiego Komara u dziadka i go odratuje?