Kancelaria Adwokacka przy ul. Motomaniaków 5
mam takowy problem. Kupiłem Rometa Ogara 205 zpapierami. Wszystko się chyba zgadza. I jest jeden problem. Facet od którego kupuję nie jest na niego przejestrowany tylko na inną osobę. Kupili w jakieś gdzieś indziej niż ten gościu jest zameldowany. I jak to spisać umowę kupna sprzedaży aby było wszystko dobrze. Pesel, imię, nazwisko, adres zamieszkania mam, ale nie mam numeru dowodu osobistego. Znalazłem go na naszej klasie, ale wątpię czy by podał numer dowodu. Co robić w takije sprawie? mam czas do 12,30 potem jadę po rometa.
FSO Polonez to jest to
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
-
Marek.K. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 8494
- Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
- Lokalizacja: Winda, NKE
- Pochwały: 16
- Pojazdy: Pare Komarów :D
zadzwoń do tego gościa (z nr. dow.) i powiedz o całej sytuacji najwyżej podjedziesz do niego i spiszesz z nim umowę albo poda ci ten nr. dowodu. a jak nie to nie wiem.
For those about to rock, we salute you!
-
adrian - MotoManiak
- Posty: 3008
- Dołączył(a): 6 sie 2007, o 08:38
- Lokalizacja: Oświęcim
- Pochwały: 31
- Pojazdy: Audi A7
-
Michallres - Zwycięzca konkursu
- Posty: 3142
- Dołączył(a): 15 lip 2009, o 16:35
- Lokalizacja: Złoczew/Łódź
- Pochwały: 5
- Pojazdy: XTZ 750, ETZ 251, Audi A8 D2
adrian napisał(a):zadzwoń do tego gościa (z nr. dow.)
chyba tak spróbuję
zobaczę najpierw czy ma numer stacjonarny
[ Dodano: 28 Sie 2010, 10:30 ]
dobra numer jest, sygnał jest , to potem przedzwonię jak będę u tego gościa co kupuję spisywał tą umowę bo aby dojechać tam to mam około 130 km w jedną stronę
FSO Polonez to jest to
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
-
Marek.K. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 8494
- Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
- Lokalizacja: Winda, NKE
- Pochwały: 16
- Pojazdy: Pare Komarów :D
Witajcie. Miałem kiedyś jawe mustang i były w niej takie rzeczy jak: Blacha od kaczki osłaniająca nogi, tylny chlapacz, lusterko, oryginalna pompka... Jawa uległą awarii i stała dość długo i w tym czasie stopniowo ubywały z niej wyżej wymienione części. I tak bez tych elementów sprzedałem jawe. Wszystko ok koleś zapłacił. Teraz nagle po 2 miechach mi wyskakuje z tekstem że mam mu to oddać bo jak nie to przyjedzie ze swoją mamą do mnie (to mnie troche rozbawiło) no to mu napisałem że kupił bez tego wiec z jakiej racji ja mam mu to teraz dawać i to za darmo. On mi odpisał że według prawa jest inaczej i że mam sobie o tym poczytać... Co o tym myślicie? Według mnie to są jakieś kpiny..
- Co byś zrobił gdyby można zacząć wszystko od nowa?
- Nie brał bym tego gówna..
- Nie brał bym tego gówna..
-
piciu308 - Zwycięzca konkursu
- Posty: 1116
- Dołączył(a): 18 paź 2008, o 15:31
- Lokalizacja: Poznań
- Pochwały: 1
- Pojazdy: Romet kadet, Router WS 50, Renault Megane I Ph II.
ja mialem podobnie. sprzedałem ogara. koleś wrócił do domu i dzwoni z zapytaniem jaki olej lałem do mieszanki. podałem mu. wieczorem znowu dzwoni,że ogar się popsuł i dziś będzie u niego mechanik i jak sie nie da naprawić to on mi go jutro z powrotem przywozi :F
sprzedam części do rometów,wsk itp.
pogmagam w elektryce tj. instalacje itp.
pogmagam w elektryce tj. instalacje itp.
-
major07 - Zwycięzca konkursu
- Posty: 1119
- Dołączył(a): 18 maja 2008, o 11:57
- Lokalizacja: Rzeszotary
Ufff... jak dobrze, ze kancelaria jednak została
Panowie! Od jakiegoś czasu szukam MZ TS/ETZ 125, ale jak wiecie jest ich mało... bardzo mało.
Wczoraj dowiedziałem się, że tanio (bez opinii) da się zarejestrować pojazd na zabytek. Od razu zacząłem myśleć
Chodzi o to, że poszukałbym ładnej eMZetki TS 150 i zarejestrował na 125- w końcu różnią się tylko cylindrem
W tym momencie pojawia się pytanie, czy takie coś wypali? Muszę wiedzieć na 100%, bo nie chce kupić motoru, którego nie zarejestruję
Ktoś ma z tym jakieś doświadczenia?
Panowie! Od jakiegoś czasu szukam MZ TS/ETZ 125, ale jak wiecie jest ich mało... bardzo mało.
Wczoraj dowiedziałem się, że tanio (bez opinii) da się zarejestrować pojazd na zabytek. Od razu zacząłem myśleć
Chodzi o to, że poszukałbym ładnej eMZetki TS 150 i zarejestrował na 125- w końcu różnią się tylko cylindrem
W tym momencie pojawia się pytanie, czy takie coś wypali? Muszę wiedzieć na 100%, bo nie chce kupić motoru, którego nie zarejestruję
Ktoś ma z tym jakieś doświadczenia?
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Albo jak by tak zarejestrować normalnie na 150 i jeździć na A1?
W końcu nie przekracza 11kW, a pojemność to tylko 25cm więcej Ktoś zwraca uwagę na pojemność w papierach?
W końcu nie przekracza 11kW, a pojemność to tylko 25cm więcej Ktoś zwraca uwagę na pojemność w papierach?
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Tomek napisał(a):Albo jak by tak zarejestrować normalnie na 150 i jeździć na A1?
jemu chyba o MZ 150 chodzi
no ale mniejsza o to - 150 to 150
125 to 125
a chleb ze smalcem to chleb ze smalcem
komara może mieć każdy, Deltę nieliczni...
ale ja mam i to i to
-
Piotrek.P - MotoManiak
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 8 mar 2010, o 22:45
- Lokalizacja: Dubicze Cerkiewne
- Pojazdy: dleta rmr 24 i wieeeeeele wiele innych :)
Tomek napisał(a):W końcu nie przekracza 11kW
Jeden warunek spelnia, ale
Tomek napisał(a):a pojemność to tylko 25cm więcej
czyli legalne to nie bedzie
Czy ktos zwraca uwage? Eee... nie, to jest szczegol, na ktory sie zwraca uwage
Powodzenia
-
Łukasz. - @admin
- Posty: 4771
- Dołączył(a): 7 mar 2008, o 20:20
- Lokalizacja: WLKP -> PWL
- Pochwały: 13
- Pojazdy: Renault megane phI classic '97, MZ etz 150 '87
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Kancelaria Adwokacka przy ul. Motomaniaków 5
Siemka
Dowiedziałem się, że w mojej okolicy w pewnej stodole stoi sobie WSK 125, podobno nawet na chodzie, tylko właściciel nie żyje a WSK nie wyrejestrował za życia. Dałoby się ją zarejestrować? Przy okazji niedaleko też jest jakaś CZ zarejestrowana ale znów bez tablicy rejestracyjnej (zgubiona) Co do sprawy typu z tą WSK to słyszałem o jakimś zasiedzeniu. Wie ktoś co i jak?
Pozdro
Dowiedziałem się, że w mojej okolicy w pewnej stodole stoi sobie WSK 125, podobno nawet na chodzie, tylko właściciel nie żyje a WSK nie wyrejestrował za życia. Dałoby się ją zarejestrować? Przy okazji niedaleko też jest jakaś CZ zarejestrowana ale znów bez tablicy rejestracyjnej (zgubiona) Co do sprawy typu z tą WSK to słyszałem o jakimś zasiedzeniu. Wie ktoś co i jak?
Pozdro
KIEDYŚ: Komar > Ogar >Hercules > Ogar 205 > Audi 1OO C3 > Corolla E9 > 126p > Vectra A > Lantra J2 > Nissan Altima > CZ 350
A
OBECNIE:WSK 125 & VW Golf Mk2 & Renault Clio I & Quad SAM & Suzuki GSX600F
SPRZEDAM CZĘŚCI: Toyota Corolla E9 1.3 HTB & Opel Omega A 2.3D Caravan
"Bez Gwiazdy nie ma jazdy"
A
OBECNIE:WSK 125 & VW Golf Mk2 & Renault Clio I & Quad SAM & Suzuki GSX600F
SPRZEDAM CZĘŚCI: Toyota Corolla E9 1.3 HTB & Opel Omega A 2.3D Caravan
"Bez Gwiazdy nie ma jazdy"
-
PiotreQ - MotoManiak
- Posty: 163
- Dołączył(a): 13 sie 2009, o 17:47
- Lokalizacja: Kozłówka /k. Lubartowa
- Pochwały: 1
- Pojazdy: WSK 125 & Clio I & Golf Mk2 & Quad SAM & GSX600F
Kancelaria Adwokacka przy ul. Motomaniaków 5
Co co CZ, to nie powinno być problemu. W końcu jak kradną tablice, czy coś, to da się dorobić nową. Jeżeli była na czarnej, to rejestracja od nowa.
Zasiedzenie, to coś w stylu przejęcia przedmiotu na skutek upływu czasu Jeżeli masz np. motor pradziadka od 50 lat, ale kiedyś był prawnie jego, to może przejść na Ciebie, bo upłynął jakiś czas, a pradziadek umarł. Tak to powinno być w teorii. Z tego, co wiem, to jakoś piszę się akty, papiery, czy coś w tym stylu, ze przejmujesz "coś".
Panowie i panie.
Dowiedziałem się na pewnym, że DA SIĘ przerobić motocykl 150ccm na 125ccm na zabytek W przypadku MZ wystarczy założyć cylinder 125, bo były oryginalnie takie. Ba, nie powinno się to liczyć jako nieoryginalność, bo taka wersja wychodziła fabrycznie...
Gdzie jest haczyk? Już piszę.
Najpierw przerabia się motocykl tak, żeby spełniał warunki (mniejsza pojemność, w mocy i tak się mieści). Potem idzie się do rzeczoznawcy i on stwierdza, ze to, co mu pokazujecie, to zabytek i rzeczywiście ma 125 ccm pojemności Następnie na przegląd gdzie gość też stwierdza, że to 125 i wtedy zmienia się papiery, pojemność i moc na tabliczce itp. Dalej normalnie się rejestruje
jednak mam wątpliwości co do takiego rozwiązania...
Na forum Automobilisty dowiedziałem się, że pewien rzeczoznawca w Białymstoku przy Moto-retro bierze ok 250zł za usługę, nie wiem jak z resztą.
Z tego, co jest napisane na tym pierwszym forum, to jako zabytek jest łatwiej "przepchnąć" motor przez wszystkie procedury.
Nie jestem również pewien, czy da się zarejestrować to na normalne tablice, ale chyba byłoby ciężko.
Podsumowując to wszystko, łatwiej jest ściągnąć moto z zagranicy i w tłumaczeniu przerobić... ale bezpieczniej kupić coś ze 125
Szkoda, bo naprawdę się napaliłem na jakąś MZ TS 150
Zasiedzenie, to coś w stylu przejęcia przedmiotu na skutek upływu czasu Jeżeli masz np. motor pradziadka od 50 lat, ale kiedyś był prawnie jego, to może przejść na Ciebie, bo upłynął jakiś czas, a pradziadek umarł. Tak to powinno być w teorii. Z tego, co wiem, to jakoś piszę się akty, papiery, czy coś w tym stylu, ze przejmujesz "coś".
Panowie i panie.
Dowiedziałem się na pewnym, że DA SIĘ przerobić motocykl 150ccm na 125ccm na zabytek W przypadku MZ wystarczy założyć cylinder 125, bo były oryginalnie takie. Ba, nie powinno się to liczyć jako nieoryginalność, bo taka wersja wychodziła fabrycznie...
Gdzie jest haczyk? Już piszę.
Najpierw przerabia się motocykl tak, żeby spełniał warunki (mniejsza pojemność, w mocy i tak się mieści). Potem idzie się do rzeczoznawcy i on stwierdza, ze to, co mu pokazujecie, to zabytek i rzeczywiście ma 125 ccm pojemności Następnie na przegląd gdzie gość też stwierdza, że to 125 i wtedy zmienia się papiery, pojemność i moc na tabliczce itp. Dalej normalnie się rejestruje
jednak mam wątpliwości co do takiego rozwiązania...
Na forum Automobilisty dowiedziałem się, że pewien rzeczoznawca w Białymstoku przy Moto-retro bierze ok 250zł za usługę, nie wiem jak z resztą.
Z tego, co jest napisane na tym pierwszym forum, to jako zabytek jest łatwiej "przepchnąć" motor przez wszystkie procedury.
Nie jestem również pewien, czy da się zarejestrować to na normalne tablice, ale chyba byłoby ciężko.
Podsumowując to wszystko, łatwiej jest ściągnąć moto z zagranicy i w tłumaczeniu przerobić... ale bezpieczniej kupić coś ze 125
Szkoda, bo naprawdę się napaliłem na jakąś MZ TS 150
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 293 gości