Co sądzicie o MZ ETZ 251?

Miejsce gdzie możecie prowadzić swobodne rozmowy na tematy motoryzacyjne. Taki Off-topic ale związany z motoryzacją!

Postprzez Mr.Rezystor » 2 lut 2008, o 15:25

Ja jeździłem tylko jawą ETZą nie. Ale nie byłem zadowolony z osiągów jawy. Jest zbyt ciężka, do 4 tys. obrotów trochę mułowata.
http://motoalbum.pl/uzytkownik/4057/pojazdy

Kategoria A,B zdana za pierwszym strzałem :D
Avatar użytkownika
Mr.Rezystor
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1006
Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 07:32
Lokalizacja: Witkowice 20km od Częstochowy.
Pojazdy: Audi 100 2.8

Postprzez Pani Kontekstowa » 2 lut 2008, o 15:25

Pani Kontekstowa
 

Postprzez mandos » 2 lut 2008, o 21:25

Ten mit mi sie podoba: Jawa zbyt ciężka :roll: Z danych książkowych Jawa TS350 jest według różnych źródeł cięższa od ETZ251 o 2-13kg. Przy masach rzędu 150 kg to prawie nic. Sam mam TS350 i kumpel który jeździ na ETZ251 sam się zdziwił, bo też słyszał, że "Jawa ciężka", a jak sam stwierdził" ważą praktycznie tyle samo". Jawa z racji dwóch cylindrów ma w porównaniu z MZ mocniejszy dół (również zdanie kumpla- MZtowca). Co do przyspieszeń to wszystko zależy od stanu motocykla. Jeżeli oba motocykle są w dobrym stanie to raczej wygrywa Jawa - większy moment obrotowy i półautomatyczne sprzęgło robią swoje. Jawa jest też szybsza. Jazda MZtą może dać większą frajdę. Ma słabiej dociążony przód, przez co łatwiej idzie na koło. Ma też przewagę tarczy z przodu, ale tylko nad JawąTS350 model 638.1. Modele Jawa TS350 639 i 640 (produkowane od 91 roku) miały już tarczę seryjnie. I kumpel zazdrości mi mnóstwa schowków w Jawie :) W MZ nie ma praktycznie żadnego - musiał dokupić kufer. No i w MZ brakuje mu GMOLi.
Nie da się powiedzieć Jawa jest gorsza od MZ ani odwrotnie. Oba są dobre, jak na swoją cenę. i Dobrze traktowane odwdzięczą się bezawaryjną jazdą :)
Avatar użytkownika
mandos
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 180
Dołączył(a): 19 lis 2007, o 20:22

Postprzez Alonzo » 2 lut 2008, o 21:30

i jawa jest prawei 2 razy tansza od MZ :)
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez mandos » 2 lut 2008, o 21:38

Jeżeli szukasz Jawy W bdb stanie , uszanowanej i nie zarzynanej to cena będzie rzędu 1500zł. Są też Jawy po 3-4 tyś zł. ale to egzemplarze wyjątkowe, mocno modyfikowane. Jeżeli chcesz motocykl z papierem i do remontu (co nie jest głupim rozwiązaniem, bo zrobisz samemu i wiesz co masz) to można wyrwać już za 500PLN. Oczywiście jak ktos ma farta to może trafić i na motocykl do jazdy za kilkaset zł.
Avatar użytkownika
mandos
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 180
Dołączył(a): 19 lis 2007, o 20:22

Postprzez Kleofas » 2 lut 2008, o 22:32

A jak jest z bezawaryjnością jawy? chodzą mity że ETZ jest niezawodna a jawa sie bardzo psuje ale nie wiem, ile w nich prawdy
Prędkość może kiedyś zabije cię,
lecz dziś to ona żyć ci daje...
Avatar użytkownika
Kleofas
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1098
Dołączył(a): 27 mar 2007, o 14:20
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Pochwały: 2
Pojazdy: 2 Polonezy i 6 motórów ;)

Postprzez Alonzo » 2 lut 2008, o 22:45

jawa sie bardzo psuje eeech ile to ropowadaja o jawach zlego :P to tak jak z komarem czy jawka, jak dbasz chodzi jak nie dbasz sie psuje, jedyny mankament jawy to ten zaplon jest identyczny jak w jawce, tzn chodzi tu golwnie ze kondensator lubi pasc itd. takto jawa niezawodna a z silnikowych spraw to wodziki ale sa dobrej jakosci to nie maja prawa pasc :) ogolnie mz jest mniej awaryjna ale to nie znaczy ze jawa co 5km sie psuje, jawa nadaje sie naprawde w dalekie podroze tutaj odsylam na ta stronke:
http://william350.w.interia.pl/podroze/wyspa.html

koles jawa 350ts pojechal do grecji, nie dosc ze pojechal to jeszcze wrocil awarie ?? wracajac juz w polsce tlumik mu wyskoczyl i to wszystko takze takie mity to wiecie mozecie sobie w buty wsadzic
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez mandos » 2 lut 2008, o 22:52

Wszystko zależy od jakości części dokładności remontu. Jeżeli Jawa będzie złożona na oryginalnych częściach to będzie ok, ale takie części niestety kosztują. Np. wał do TS 350 na allegro jest za 250-300zł ale to tajwan. Czeski kosztuje 680zł :? Podobnie jest z MZ. Na oryginalnych częściach jest pięknie ale na polskim rzemiośle to różnie bywa. Kumpel jest właśnie w trakcie kapitalki i modyfikacji silnika w swojej MZ i od miesiąca szuka i kompletuje porządne części.

Codo awaryjności Jawy polecam przeczytać styczniowy numer magazynu "MOTOCYKL", artykuł "Knedlem po Europie". Gość z dziewczyną i sporym ładunkiem zrobił na Jawie TS350 ponad 10 tysięcy kilometrów wokół Europy i Jawa dała radę. Pełny opis wyprawy można też przeczytać na http://www.nakolach.pl/
Avatar użytkownika
mandos
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 180
Dołączył(a): 19 lis 2007, o 20:22

Postprzez Kleofas » 2 lut 2008, o 23:01

Alonzo spokojnie, ja do jawy nic nie mam, a nawet mam plany za jakieś 2 lata jak zrobie prawko kupić, podoba mi sie cholernie tylko właśnie boje sie o niezawodność. Wiadomo, że jak się będzie o sprzęt dbać to nigdy cie w drodze nie zaskoczy. Na jawie nie miałem przyjemności nawet jechać, więc mówie tylko plotki jakie obiły mi sie o uszy, pewnie niewiele w nich prawdy :wink:
Prędkość może kiedyś zabije cię,
lecz dziś to ona żyć ci daje...
Avatar użytkownika
Kleofas
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1098
Dołączył(a): 27 mar 2007, o 14:20
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Pochwały: 2
Pojazdy: 2 Polonezy i 6 motórów ;)

Postprzez Mr.Rezystor » 3 lut 2008, o 00:06

Alonzo napisał(a):koles jawa 350ts pojechal do grecji, nie dosc ze pojechal to jeszcze wrocil awarie ?? wracajac juz w polsce tlumik mu wyskoczyl i to wszystko takze takie mity to wiecie mozecie sobie w buty wsadzic


Alonzo ja nie mam nic do Jawy, sam myślę o kupnie, ale mi ją odradzają, jeden gość zajmujący się motocyklami przeszło 40 lat powiedział że "Jawy to bym za 200 zł nie kupił" ale jak za 200 to ja bym się nie zastanawiał nawet :D:D . Kiedyś widziałem w gazecie Jawe 350ts za 550zł z papierami na chodzie. Mój znajomy ma Jawe, nie dość że ma elektroniczny zapłon, to bez przerwy rozregulowany był. Ostatnio wytoczyłem mu tulejkę stalową, na miejsce tej aluminiowej i ponoć lepiej jest. Gdybym miał $ to sam bym sobie kupił 350-tkę.
http://motoalbum.pl/uzytkownik/4057/pojazdy

Kategoria A,B zdana za pierwszym strzałem :D
Avatar użytkownika
Mr.Rezystor
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1006
Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 07:32
Lokalizacja: Witkowice 20km od Częstochowy.
Pojazdy: Audi 100 2.8

Poprzednia strona

Powrót do MotoChat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 411 gości