Tomek napisał(a):pod pewnym względem zazdroszczę takiej pracy
Hah- - żebyś wiedział
Fakt - dooopa boli, brzuch rośnie, po 29 godzin za fajerą - ale te widoki......, jakbym pilotował X-winga... zasięg wzroku w górach - pewnie z 50 km, zabytki, wsie, noclegi na plaży... bajka. Tylko opłacona zdrowiem.... .
Tomciosz, to napewno jest porządne, gatunkowe drewno, odporne na obciążenia. Tu raczej nikt nie ryzykowałby "rozpadu" maszyny ze względu na horrendalne ubezpieczenia... z resztą, drewniane felgi w kołach były już przed wojną i świetnie się sprawdzały....
Qurcze, zawsze, jak tu jestem, strasznie żałuję, że nie mogę pokazać Wam tego. co sam mogę zaobserwować . To są naprawdę bajeczne widoki, masa ciekawych pojazdów - zwłaszcza motorowerów, palmy, kokosy, daktyle etc-. . Najpiękniej wyglądają młode panny w białych kaskach, sunące na różowych skuterach, wyprostowane, jakby siedziały na ogórku
, w białych szpilkach, z chmurą blond włosów spod kasku.... .
A do tego jeszcze - fujj, kosa się w kieszeni otwiera - tzw. "fajni" kolesie - zawsze we dwóch na skuterkach, zawsze w kurtkach z misiowym kołnierzem , w spodniach od dresu i czarnych okularach... bardzo "jednoznacznie" się kojarzą..........