Rowery i inne pomysły :D

przez **Bubles** » 1 lis 2014, o 21:30

A Ci się udało wyrwać skubańcu fajny rower za fajną kasę

Pogratulować...

Motorowerzystka, i kupiłaś coś w końcu czy nie?

przez **Pani Kontekstowa** » 1 lis 2014, o 21:30

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Motorowerzystka** » 1 lis 2014, o 21:35

Bubles, jeszcze nie, ale mam coś na oku

przez **jarekvolvo** » 2 lis 2014, o 00:49

Bubles napisał(a):A Ci się udało wyrwać

Niom

Polowałem kupę czasu, szukałem Wilgi, Rusałki albo Gazeli - jak były, to w astronomicznych cenach. A tu masz :yes:

, Gazela eksportowa, naprawdę polska, za psi pieniądz w stanie idealnym... . Tylko fajera dla mnie za niska. Za to płynie, jak zaczarowana

przez **Motorowerzystka** » 2 lis 2014, o 17:35

http://allegro.pl/silnik-spalinowy-do-k ... 71019.html stanęło na tym

+ przekładnia z pocket bike.

przez **jarekvolvo** » 2 lis 2014, o 21:37

Poprzeglądaj sobie tam :
http://forum.arbiter.pl/viewforum.php?f=68
to wprawdzie o elektrykach, ale sporo o dobieraniu przekładni, dostępie do gratów i sklepów...

A może od razu kompletny zespół napędowy od poketa ?
http://allegro.pl/silnik-z-przekladnia- ... 95429.html

przez **Motorowerzystka** » 2 lis 2014, o 22:02

Z pocketa to niee, za dużo hałasu raczej robi. A silnik kosy jest chyba bardziej wytrzymalszy? Tak mi się wydaje

przez **jarekvolvo** » 2 lis 2014, o 22:13

Hałas - jeden pies... . Wytrzymałość, no.. tu można sią zastanowić. Rzeczywiście, silniki do pokemonów to raczej tandeta, jednak ich charakterystyka dobrana jest do zupełnie innych obciążeń, dłuższych w czasie i wolniej następujących. Silnik kosy zaś - do znacznie mniejszego obciążenia chwilowego, za to gwałtownie narastającego. Wnoszę stąd, że silnik kosy obciążony stałym ( w miarę ) oporem, znacznie wyższym niż kępa trawska, może pracować krócej... . Zwróć uwagę, że charakterystyka silnika kosy jest bardzo stroma, jego krzywa moc i momentu pokrywa się w bardzo krótkim zakresie ( wysokich ) obrotów. Stąd płynność pracy przy ruszaniu i utrzymaniu stałej prędkości może być problematyczna. ..

przez **Motorowerzystka** » 2 lis 2014, o 23:17

A może...

Oczywiście z tyłu koło rowerowe z pedałami.

przez **Romecik2t** » 2 lis 2014, o 23:31

Komar bimoto :shock:

przez **jarekvolvo** » 2 lis 2014, o 23:34

Pomysł z założenia fajny, jednak, co podkreślałem wcześniej - kinematyka takiego układu jest niekorzystna z punktu widzenia stabilności - jak również nie chciałbym mieć bańki z paliwem tuż przed pyskiem... . W tym przypadku pomyślałbym nad pompą elektryczną i zasilaniem z jednego zbiornika..
Poza tym, problemytycznym wydaje się rozwiązanie symetrycznego sterowania oboma gaźnikami jak i zmianą biegów. Co gorsza, podanie zbyt dużego momentu obrotowego na koło przednie, przy takim samym dla koła tylnego, mogłoby skutkować - przy niekorzystnym rozłożeniu sił i obciążeń - uślizgiem koła przedniego i niemożnością precyzyjnego utrzymania kierunku jazdy... .

przez **Motorowerzystka** » 2 lis 2014, o 23:40

Można by było dać silnik na bagażnik, ale wtedy potrzebne by było koło tylne z Babetty lub jakiegoś motoroweru na pedały. Nawet miałam już kupować Babettę, ale sprzedający zadzwonił że już sprzedał...

Chyba dostał więcej niż ja chciałam zapłacić...

Tu chociaż jest wielki plus bo mam cały silnik z osprzętem

A ucięcie kawałka karteru nie przeszkadza raczej w ponownym przykręceniu silnika do ramy Komara.

przez **jarekvolvo** » 2 lis 2014, o 23:44

.no, niby tak.. . Ale zajrzyj na stronkę tych rowerów... . Tam są metody na sprzągnięcie zewnątrznych napędów i na tylne koło, i na przednie, jaki również na korby (koła) pedałów... . Ja bym tym tropem powędrował... .

A mam gdzieś ucięty blok 023 - cylek ze skrzynią korbową - kiedyś zbudowałem agregat z alternatorem od malucha - waży toto prawie nic, w z dzwonem od poketa byłoby , jak znalazł.... .

przez **Zielony** » 3 lis 2014, o 23:18

Motorowerzystka, sprzedawali to u mnie w pracy, jako kompletny silnik do roweru.Kolega z wydziału zakupił przy wyprzedaży taki jeden i śmiga.Jakoś to jedzie, ale mówił że mimo że to mała kupa to potrafi wyssać paliwa no i głośnie toto że hej.Pasował by jakiś tłumiczek mały dołożyć

przez **jarekvolvo** » 4 lis 2014, o 15:50

Niestety, naftę ciągnie na maxa, bo pracuje cały czas na maksymalnych obrotach by utrzymać moc - vide - to, o czym mówiłem ws. krzywych mocy i momentu...

przez **Motorowerzystka** » 16 lis 2014, o 18:59

Ostatnio wujek oddał mi piłę mechaniczną Chain saw 5200. Sprawna, odpala. Ile to ja się naoglądałam filmików jak w Rosji robią rowery napędzane takimi silnikami

Tylko że muszą być 2 przełożenia... I zębatka przyspawana do sprzęgła piły. Po pierwsze muszę złożyć składaka i wzmocnić go poprzez zespawanie zawiasu i wspawaniu rurki która będzie łączyła obie strony ramy (tak jak w góralach).

Rowery i inne pomysły :D

Kto przegląda forum