Zacznę od mojego pierwszego motóra ogara 200 - jak by nie on to bym o tym forum zielonego pojęcia nie miał. Ogara mam już ponad pięć lat przejechałem na nim ok 5 tyś bez zaglądania w silnik(prócz wymian oleju i uszczelki na kapie) takiego jakiego dostałem to tak jeździłem do niedawna gdy tylko pożyczyłem go mojemu baratu bo chciał dojeżdżać do pracy na feriach na nim, no i mi go zajechał
- kapitalka zrobiona dzięki waszej pomocy. Zmiany: został przemalowany.
Później doszła Mz jest ona mojego ojca ale też jeżdżę kiedy chcę. Na niej się uczyłem do egzaminu na kat. A. Dokupiona została owiewka która mi się nie podoba
ale osiągi wzrosły i komfort jazdy. Poza tym w motórze nic nie było robione i zmieniane.
Następnie doszedł Moped Peugeot, był kupiony w rozsypce a celem było i przywrócenie do stanu rozsądnego i jego sprzedanie- pierwszy cel spełniony a drugi to narazie czekam aż koleś po niego przyjedzie.
Po pewnym czasie doszła moja przyczepka. Kolesia męczyłem pół roku żeby mi sprzedał za 200zł nie dało rady aż w końcu powiedziałem dobra 250zł i biorę bo szkoda mojego czasu, a i ściemniałem mu, że na allegro po tyle chodzą w lepszym stanie. Koleś zadzwonił do kogoś pytną się czy sprzedawać- i udało się przyczepka jest moja.
I w końcu motór, na którego polowałem ponad rok. Cudo
Tak wyglądał na allegro:
A tak w rzeczywistości:
Shl chcę przywrócić do oryginalności, narazie zbieram kasiorke. W renowacji będą mi pomagać i już pomagają elektronicznie mili koledzy z forum za co jestem bardzo wdzięczny.
Przyczepkę też chcę odnowić i pomalować taż żeby pasowała do shl jak macie jakieś propozycje to pisać
Wysłany: 16 Maj 2008, 14:37
Moja nowo nabyta stara Kaczucha
Fotki robione telefonem
Wyremontowana i sprzedana użytkowniczce naszego forum
2009r. A teraz nadszedł czas w którym moja Elka została uśpiona i trwają powolne prace w przywracaniu jej nowego życia:
Dokupiony silnik:
Szkielecik jaki po niej został:
Dokładne czyszczenie każdej części:
Prace polerskie:
Tak się prezentuje na dzień dzisiejszy, trwają prace przy polerowaniu, czekam jeszcze na motobajzel 22.02.09 we wrocku i zaraz po oddaje motorek do malowania proszkowego poszczególne elementy, a zarazem szkiełkowanie karterów. Zakupiłem również zestaw nowych elementów łącznych (śruby, nakrętki, podkładki) kwasowych
Budżet nieograniczony hehe Ale z powodu zimy i krótkich wieczorów prace toczą się w żółwim tempie.
Były też ostatnie jazdy z super dziewczyna
Ale to minęło. Ech...
