Na wstępie spróbuje wprowadzić Was w klimat tej opowieści.
Wczoraj, dostałem "zlecenie" od rodziców, aby posprzątać podwórko za domem. No więc najpierw wszystko pięknie powynosiłem, następnie pozgrabiałem. Te śmieci które sie dało spalić to spaliłem, a resztę postanowiłem zakopać (jak to na wsi...)
No więc wybrałem odpowiednie miejsce, wziąłem szpadel i zacząłem kopać dół. Kopie, kopie, pot sie leje jestem juz z 50 cm pod ziemią, a nagle słysze charakterystyczny metaliczny dzwięk. Myśle sobie, kur** trafiłem na jakiś złom... Ale z drugiej strony ciekawość cóż to może byc. Odkopałem to i nie zgadniecie co to było
Dekiel od Komara (ten od strony sprzęgła). Poniższe zdjęcia pokazują właśnie ten dekiel, widać że leżał parenaście ładnych lat pod ziemią..
Mam wrażenie, że niegdyś został omyłkowo wrzucony tam z innymi śmieciami... Ale spróbujcie sobie wyobrazić jaką miałem minę jak znalazlem ten dekiel
A tak na marginesie to będą ludzie z tego dekla, jak sie go wyczyści i wypoleruje
Pozdrawiam
Nie zwykła historia
Nie zwykła historia
Ostatnio edytowano 3 kwi 2007, o 19:22 przez Mateusz, łącznie edytowano 3 razy
- Mateusz
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 3683
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 19:46
- Lokalizacja: WM 6668A
ale historia ale miales farta ze akurat kopales tam gdzie byl ten dekiel moze przekop podworko to znajdziesz reszte komara nie no pierwszy raz slysze o takiej historii, pytales sie kto mogl zakopac taki dekiel ??
- Alonzo
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 5550
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
- Lokalizacja: Dobroń
Dokładnie kumpel sie śmiał, żebym kopał to może znajde całego komara
A tak na serio, to nieopodal tego miejsca gdzie kopałem ten dół jest komórka w której jak jeszcze żył mój dziadek to miał tam warsztat, a jezdził komarem i Rometem 50T1 więc może po prostu nie był mu potrzebny i zakopał... Albo przez przypadek, no nie mam pojęcia. Najbardziej prawdopodobna wersja to to iz dekiel znalazł się w jakieś torbie z innymi śmieciami i po prostu przez przypadek tam wylądował
A tak na serio, to nieopodal tego miejsca gdzie kopałem ten dół jest komórka w której jak jeszcze żył mój dziadek to miał tam warsztat, a jezdził komarem i Rometem 50T1 więc może po prostu nie był mu potrzebny i zakopał... Albo przez przypadek, no nie mam pojęcia. Najbardziej prawdopodobna wersja to to iz dekiel znalazł się w jakieś torbie z innymi śmieciami i po prostu przez przypadek tam wylądował
- Mateusz
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 3683
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 19:46
- Lokalizacja: WM 6668A
niedawno ojciec kupil dzialke, w starych szopach byly 2 komary i pelno czesci
kartery silnika, cylindry, glowice gaziory nozki podozki baki lampy blotniki kola....wszystko!!
to sie nazywa znalezisko
jedne z nich wlasnie remontuje
kartery silnika, cylindry, glowice gaziory nozki podozki baki lampy blotniki kola....wszystko!!
to sie nazywa znalezisko
jedne z nich wlasnie remontuje
Kopar GTI-reanimacja
- Gość
- MotoManiak
- Posty: 73
- Dołączył(a): 2 kwi 2007, o 22:47
- Lokalizacja: Śląsk
KardaN_xD napisał(a):Ciekawa historyjka... Miałeś ogromne szczęście że akurat w tym miejscu kopałeś...
Może to przeznaczenie Faktycznie miałem niesamowity fart
- Mateusz
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 3683
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 19:46
- Lokalizacja: WM 6668A
jak u mjej babci na wsi rozwalali stodołe to znalazłem tam dwa kartery (prawy i lewy) dekiel silnika i głowice i jeszcze pare drobniejszych części które były zamórowane w słupkach!!!
-
pawel615 - MotoManiak
- Posty: 2991
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:47
- Lokalizacja: za górami za lasami....
- Pochwały: 7
Ale piękne historie Ja kiedyś też przypadkowo kopałem na działce i znalazłem puszkę po "Bremie" [to była chyba jakaś przedwojenna tabaka]
Poprzyglądałem się jej i pod kątem jak się spojrzy to widać napisane zdanie [ktoś jakimś śrubokrętem "wyrył"] I jeszcze takie inne rzeczy znalazłem
Teraz dorwałem nowe miejsce, może tam coś ciekawego znajdę.
Mam zamiar też pojeździć po wsi i popytać się ludzi, czy mogę im pogrzebać w szopach [może jakiś moped u kogoś stoi? a wiadomo, że na wsi często się takie rzeczy zdarzają] Za flaszkę się weźmie
Dobra już Was nie zanudzam
Poprzyglądałem się jej i pod kątem jak się spojrzy to widać napisane zdanie [ktoś jakimś śrubokrętem "wyrył"] I jeszcze takie inne rzeczy znalazłem
Teraz dorwałem nowe miejsce, może tam coś ciekawego znajdę.
Mam zamiar też pojeździć po wsi i popytać się ludzi, czy mogę im pogrzebać w szopach [może jakiś moped u kogoś stoi? a wiadomo, że na wsi często się takie rzeczy zdarzają] Za flaszkę się weźmie
Dobra już Was nie zanudzam
-
kapsel - MotoManiak
- Posty: 239
- Dołączył(a): 21 mar 2007, o 17:10
- Lokalizacja: Łódź
Pawel14... napisał(a):jak u mjej babci na wsi rozwalali stodołe to znalazłem tam dwa kartery (prawy i lewy) dekiel silnika i głowice i jeszcze pare drobniejszych części które były zamórowane w słupkach!!!
A nasz forumowy kolega EMU jak się nie myle w betonowym murze znalazł działającą świece
- Mateusz
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 3683
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 19:46
- Lokalizacja: WM 6668A
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 291 gości