Docieranie silnika pytanko?????

przez **julek** » 5 gru 2008, o 23:51

Zrobiłem silnik, wymieniony wał, tłok, pierścienie
no i trzeba dotrzeć silnik.
, czy mogę zostawić odpalony silnik
Jeśli tak to na ile, czy muszą być przerwy w docieraniu :hmm:

przez **Pani Kontekstowa** » 5 gru 2008, o 23:51

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

Kliknij Tutaj · przez **Rafalxxz** » 6 gru 2008, o 00:21

ja pierwsze odpalil bym go zeby sobie popkal tak z 1 2min pozniej wziolbym sie za jazde oczywiscie postoje musisz robic zeby silnika nie przegrzac unikaj jazdy we dwojke nie katuj go no lej wiecej oleju do paliwa w jakim stosunku ci niepowiem bo sam niewiem no i powolutku docieraj

przez **julek** » 6 gru 2008, o 00:29

a ile tak trzeba jeździć :hmm:

przez **Conqeror** » 6 gru 2008, o 00:30

ale julek wymeinił tylko tłok i pierścienie to zrob mozę z 100 km i styka .

osobiście ja to bym tylko zrobił 20 km i potem w pi...

przez **julek** » 6 gru 2008, o 00:34

wał też, ( ale używany )
kiedyś byłem głupi i wo gule nic nie dotarłem, efekt> rozwalone magneto i wał

przez **Conqeror** » 6 gru 2008, o 00:38

julek napisał(a):wał też, ( ale używany )

tego sie nei dociera

julek napisał(a):efekt> rozwalone magneto i wał

to nei sa efekty zatarcia cylnidra

przez **julek** » 6 gru 2008, o 00:43

wał nie jest jeszcze spasowany do karterów (chyba)

Conqeror napisał(a):to nei sa efekty zatarcia cylnidra

a to jest od ostrej jazdy zaraz po remoncie

"Wole dmuchać na zimne"

przez **sutek** » 6 gru 2008, o 09:01

Przejedź na tym ze 100-150 km i będzie dotarte.

Odpalasz możesz poczekać z 1-2 minuty i jedziesz. Jak Ci się silnik zagrzeje to stajesz i czekasz aż ostygnie. Jeździj tak około 10 km. Ale nie jeździj tak żeby Cię dzieci na rowerach wyprzedzali ani też za szybko na najwyższych obrotach. Tak na pol 3/4 obrotów. Dopiero po tych 10 km dawaj mu co jakichś czas w piz..... Potem robisz już coraz więcej kilometrów bez stawania i jeździsz już tak bardziej mocniej.

Zrobisz 150 km i będzie w 100 % dotarty

przez **Konrad** » 6 gru 2008, o 10:05

jak docierasz sam tłok z pierścionkami to dużo nie trzeba, ważne aby tłok dopasował się do powierzchni gładzi i przystosował się do temperatury.Chodzi o to żeby nie spuchł, czyli nie dajesz mu max gazu i jeździsz sobie tak dla szpanu-przyjemności :wink:

Wału się nie dociera :wink:

przez **julek** » 6 gru 2008, o 10:16

sutek14 napisał(a):Przejedź na tym ze 100-150 km i będzie dotarte. Odpalasz możesz poczekać z 1-2 minuty i jedziesz. Jak Ci się silnik zagrzeje to stajesz i czekasz aż ostygnie. Jeździj tak około 10 km. Ale nie jeździj tak żeby Cię dzieci na rowerach wyprzedzali ani też za szybko na najwyższych obrotach. Tak na pol 3/4 obrotów. Dopiero po tych 10 km dawaj mu co jakichś czas w piz..... Potem robisz już coraz więcej kilometrów bez stawania i jeździsz już tak bardziej mocniej. Zrobisz 150 km i będzie w 100 % dotarty

to się pokrywa ( nie więcej :wink:

) z poradą mojego kolegi ze szkoły

Ale jeżeli ktoś ma coś do "napisania"
to niech przedstawi swoje zdanie

(nie ma mnie do 20godz, łyk end w garażu

)

przez **Mr.Rezystor** » 6 gru 2008, o 11:42

Według mnie najlepiej docierać w następujący sposób:
-po złożeniu warto odpalić go i potrzymać 2-3 minuty na wolnych obrotach,
-jeśli motorek popyrkał sobie należy poczekać aż ostygnie,
-można ruszyć w drogę i ostrożnie i delikatnie nabijać km, trzeba zwracać uwagę na temp. silnika,
-jeśli zrobiliśmy już ok. 30km to można zacząć jeździć trochę agresywniej, można ostrzej przyspieszać i hamować silnikiem, ale trzeba śledzić temp. silnika
-następnie można jeździć coraz ostrzej, motorek z czasem będzie dobrze dotarty, trzaba tylko zwracać uwagę na temp. silnika.

przez **Koner** » 6 gru 2008, o 11:51

julek proponuję przeczytać te tematy które podam poniżej,w nich jest zawarta odpowiedź na pytania związane z docieraniem,są różne metody oraz okresy docierania :wink:

http://www.motomaniacy.com/viewtopic.php?t=6004&highlight=docieranie
http://www.motomaniacy.com/viewtopic.php?t=9624&highlight=docieranie
http://www.motomaniacy.com/viewtopic.php?t=8294&highlight=docieranie
http://www.motomaniacy.com/viewtopic.php?t=7101&highlight=docieranie
http://www.motomaniacy.com/viewtopic.php?t=2125&highlight=docieranie

przez **julek** » 6 gru 2008, o 15:19

motor odpalił po założeniu gaźnika za:

-pierwszym "pierdoł"
-drugim odpalił
-trzecim pochodził 3min>ostygł
-czwartym pochodził 10min>ostygł
-piątym miał chodzić 15min, a chodził
5min i zgasł, z początku myślałem że to świeca, benzyna ale to nie to
co mam zrobić

przez **sutek** » 6 gru 2008, o 15:45

Po co aż 10 minut? Jak miałeś tam ciepło bezwietrznie to mógł się zatrzeć.

przez **Marcek** » 6 gru 2008, o 17:20

julek napisał(a):co mam zrobić

Najlepiej nie kop go (możesz powiększyć straty). Zdejmij cylinder i sprawdź, czy przypadkiem nie jest zatarty.
Nie trzeba było tak długo zostawiać go na wolnych. Po pierwszych kilku minutach powinieneś powoli jechać.