Silnik 223-jawka jak jest z tą grzechotką ??

przez **Adamo** » 19 kwi 2007, o 18:06

Więc odkryłem chyba ostatnie niedomaganie kopniaka.A wiec tak: u mnie tzw. grzechotka daje się rozłożyć na części czyli zębatka duża małą i sprężynka nie trzymają się w kupie, przez co kopniak skacze od drgań, gdyby była ta grzechotka sciśnięta w całosci to byłoby ok.Patrzałem w sklepie i ona jest cała tak znitowana/zapunktowana z tyłu tulejki że trzyma się razem.A u was jak ona wyglądała ? była w częściach czy trzymała się ze ściśniętą sprężynką jako jedna całość ??

Chodzi o tą część: http://agmot.pl/koszyk.php?d=d&id=433

dobra już sobie poradziłem, okazuje się iż ma to być w jednej całości, wystarczyło imadło duży punktak i młotek.

przez **Pani Kontekstowa** » 19 kwi 2007, o 18:06

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Conqeror** » 19 kwi 2007, o 19:04

Ja maiłem identycnzie , zębateczka rozkładała sie . Chyab z założenia było tak żę karter miał ją dociskać . Ja wymieniłem ją bo miała jeszcze schlane tryby . Koszt to 20 zl w moim sklepe

przez **Adamo** » 19 kwi 2007, o 20:02

Kurcze sory że was zamęczam, ale jak jest to rozwiązane że podczas jazdy na biegu kopniak nie kręci się ?? Przecież ta grzechotka nie spełnia tej roli, ona tylko pozwala aby kopniak po jego użyciu mógł wrócić na swoje miejsce ?? Więc jak to jest że kopniak podczas jazdy nie kręci się, gdyż przed rozłożeniem silnika właśnie tak było, przez to chyba ktoś wcześniej zdemontował kopniak...więc jak powinno być ?? może coś mam nie tak ?? ale przecież wszystkie biegi wchodzą -zmontowałem dla testów na jednej połówce karteru .....pomóżcie ...jak ten kopniak działa i jak to jest(lub powinno być ) rozwiązane żeby przy jeździe się nie ruszał.Chcę już złożyć silnik, a nie chcę go znów rozbierać gdyby okazało się że jeszcze coś trzeba zrobić.

przez **Adamo** » 19 kwi 2007, o 20:23

chyba juz wiem o co chodzi.Conqeror, widocznie masz dobrze ukształtowaną sprężynę, bo moja jak nie naciągne to ma ciągły kontakt z ząbkami gzrechotki, przez co na 1 biegu kręciła by się kopka

chyba trzeba będzie naciągnąć kawałek do przodu czyli w kierunku którym działa , dalej nie pójdzie bo są od tego blokady w karterze, a sprężyna będzie chciała odprostowac się do tyłu przez co będzie się kopka trzymać na właściwym miejscu.