Więc uporałem się już ze złożeniem do kupy silnika a właściwie skrzyni biegów , jeszcze trzeba przejżeć-założyć zapłon , założyć gaźnik i cylinder.
No właśnie ..gaźnik.Dostałem 2 szt .Ten co był jest pęknięty/ ma skazę, wykruszoną prowadnicę pływaka i jakiś down bawił się w piłowanie przepustnicy .Tak więc rozłożyłem tamte dwa na części i wygotowałem w wodzie z octem.Faktycznie niezły sposób, wyleciało z nich trochę syfu.Składam z tego co mam jeden gaźnik, z najlepszych części, gdyz zauważyłem że w jednym jest rozwalony zaworek paliwa, w drugim jest wytarta iglica tak więc z dwóch (w sumie trzech) robię jeden a dobry. Teraz zastanawiam się jakie były dysze w oddławionych a jakie w zdławionych .W tych gaźnikach co mam na jednej dyszy pisze 68 a na drugiej mniejszej 38.
Jawka jakie dysze ??
Regulamin działu
Przed założeniem nowego tematu upewnij się, że jego tytuł zawiera markę i model pojazdu jakiego dotyczy problem, najlepiej podane w nawiasie kwadratowym czyli [marka model] precyzyjny typ usterki. Ułatwi to korzystanie z wyszukiwarki.
Tematy, które nie będą spełniały podanych zasad zostaną usunięte.
Przed założeniem nowego tematu upewnij się, że jego tytuł zawiera markę i model pojazdu jakiego dotyczy problem, najlepiej podane w nawiasie kwadratowym czyli [marka model] precyzyjny typ usterki. Ułatwi to korzystanie z wyszukiwarki.
Tematy, które nie będą spełniały podanych zasad zostaną usunięte.
- Procedura zmiany tytułu opisana jest w tutorialu: http://www.motomaniacy.com/viewtopic.php?p=177744#177744
- Przykłady: [Komar 2351] regulacja zapłonu
Komar 2351 regulacja zapłonu
Regulacja zapłonu Komar 2351
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Jawka jakie dysze ??
hej ho ! Pająk Leon ciągle sro !!
- Adamo
- MotoManiak
- Posty: 743
- Dołączył(a): 7 kwi 2007, o 21:45
- Lokalizacja: Słupsk
dysze to byly te same tylko kruciec gaznika rozwiercales to rozmiarow gaznika
22.07.1973r. Uruchomienie taśmy produkcyjnej w Bielsku-Białej. W tym roku FSM wykonuje 1500 sztuk Fiatów 126 p, w 1974 r. - 10 tysięcy aut.
- KLINAR
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 2027
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:48
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Adamo napisał(a):A pływak jak włożyć , tym kołnierzykiem w górę czy w dół ?? zapomiałem jak było w gaźniku przed rozłożeniem, poza tym ktoś się bawił tymi gaźnikami więc i tak mogło być źle
kołnierzem do góry co opiera sie na nim blaszka dociskająca zaworek
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
ja to wymieniłem gaznik i założyłem do 125 i wtedy miała niezłego kopa no tyle ze troche wiecej zarła ale startu zadna z nią nie miała.
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
NIe było uszczelki na deklu komory pływakowej, czy jej brak ma wpływ na złą pracę silnika ?? Poprzednio zalewało mi silnik, wymieniłem simmering od strony sprzęgła choć tamten wydawał się nie zużyty , musiałem złożyć na nowo silnik bo nie działał kopniak i blokował grzechotkę przez co silnik miał niepotrzeby opór i szumiał przy pracy, wałek zdawczy był wyrobiony itd.
Zanim zrobiłem remont to odpalał na pych po dość długim pchaniu, jakoś chodził, ale był słaby i przerywał na wyższych obrotach .Jak go juz tak całkiem zalało to trzeba było odkręcić świecę i przedmuchać go bez niej następnie dokładnie wyczyścić ją i wtedy potrafił zapalić.Ogólnie silnik miał jakąś badziewiarską uszczelkę chyba z jakiejś gazety i w ogóle, i tak potrzebny był remont , więc teraz go uszczelniłem dokładnie jak bóg przykazał specjalnym szczeliwem na bazie wysokogatunkowego silikonu odpornego na temperatury.Nie chciał bym żeby po remoncie znów go zalewało więc dbam o każdy szczegół w składaniu gaźnika.
Zanim zrobiłem remont to odpalał na pych po dość długim pchaniu, jakoś chodził, ale był słaby i przerywał na wyższych obrotach .Jak go juz tak całkiem zalało to trzeba było odkręcić świecę i przedmuchać go bez niej następnie dokładnie wyczyścić ją i wtedy potrafił zapalić.Ogólnie silnik miał jakąś badziewiarską uszczelkę chyba z jakiejś gazety i w ogóle, i tak potrzebny był remont , więc teraz go uszczelniłem dokładnie jak bóg przykazał specjalnym szczeliwem na bazie wysokogatunkowego silikonu odpornego na temperatury.Nie chciał bym żeby po remoncie znów go zalewało więc dbam o każdy szczegół w składaniu gaźnika.
hej ho ! Pająk Leon ciągle sro !!
- Adamo
- MotoManiak
- Posty: 743
- Dołączył(a): 7 kwi 2007, o 21:45
- Lokalizacja: Słupsk
Conqeror napisał(a):Mówisz od WSK 125 ??
yhy
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 362 gości