Zapala i gaśnie
Regulamin działu
Przed założeniem nowego tematu upewnij się, że jego tytuł zawiera markę i model pojazdu jakiego dotyczy problem, najlepiej podane w nawiasie kwadratowym czyli [marka model] precyzyjny typ usterki. Ułatwi to korzystanie z wyszukiwarki.
Tematy, które nie będą spełniały podanych zasad zostaną usunięte.
Przed założeniem nowego tematu upewnij się, że jego tytuł zawiera markę i model pojazdu jakiego dotyczy problem, najlepiej podane w nawiasie kwadratowym czyli [marka model] precyzyjny typ usterki. Ułatwi to korzystanie z wyszukiwarki.
Tematy, które nie będą spełniały podanych zasad zostaną usunięte.
- Procedura zmiany tytułu opisana jest w tutorialu: http://www.motomaniacy.com/viewtopic.php?p=177744#177744
- Przykłady: [Komar 2351] regulacja zapłonu
Komar 2351 regulacja zapłonu
Regulacja zapłonu Komar 2351
Posty: 67
• Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Conqeror napisał(a):Pływaki też zmieniałem . Blaszke tak zagiołem że pływak wogle nie odcinał paliwa i sie cały czas wylewało , ale to nic nie pomogło . Trzeba nacisnąć pompke
czyli musisz trzymać na przelewnie a moze która dysza jest zapchana przeczyśc(przedmuchaj) jeszcze gażnik spręzonym powietrzem
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
a masz gdzieś w okolicy jeszcze jedną jawke jesli tak to poprzerzycaj cześci i wtedy beedziesz widział czy sie poprawi czy nie
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Conqeror napisał(a):niby tak ale moj koelga to taki jkais boi dudek i raczej nei będize odkręcał
no ale ten sposób mógł by byc najskuteczniejszy bo tak to tylko można przypuszczać czego to może być wina
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Możliwe jest też to że się rozszczelniła uszczelka między połówkami silnika i skrzynia korbowa jest nieszczelna, i silnik nie ma siły wciągnąć paliwa, jest w stanie zrobić to dopiero wtedy gdy jego poziom w gaźniku jest ekstremalnie wysoki, lub jeśli poprzez pompkę pomoże mu wtłoczyć paliwo.Miałem taki problem kiedyś w silniku s38B .Złożyłem go później na silikon i było ok.Najlepsze jest to że silikon nie był żarodporny - tylko zwykły szklarski , i wsio było ok
hej ho ! Pająk Leon ciągle sro !!
- Adamo
- MotoManiak
- Posty: 743
- Dołączył(a): 7 kwi 2007, o 21:45
- Lokalizacja: Słupsk
no to czeka cie rozkladanie silnika przy okazji radzilbym zdjac oslonki z tych lozysk by nie byly zamkniete
22.07.1973r. Uruchomienie taśmy produkcyjnej w Bielsku-Białej. W tym roku FSM wykonuje 1500 sztuk Fiatów 126 p, w 1974 r. - 10 tysięcy aut.
- KLINAR
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 2027
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:48
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Tak ! działo się identycznie jak w twoim przypadku.Co ja się nakombinowałem , nawet nie macie pojęcia .Odpalał na kilka-kilkanaście sekund popyrkał i gasł , a jeśli się mu nacisnęło przycisk przelewania to potrafił chodzić dalej.Okazało się że to wina złego uszczelnienia skrzyni korbowej.Ten silnik kupiłem od jednego dziadka i on tam dał jakąś b.cienką uszczelkę i połówki były słabo skręcone i przez to się troszke rozszczelniła uszczelka.Oczywiście zauważyłem to dopiero po rozkręceniu silnika.
hej ho ! Pająk Leon ciągle sro !!
- Adamo
- MotoManiak
- Posty: 743
- Dołączył(a): 7 kwi 2007, o 21:45
- Lokalizacja: Słupsk
ja jak zakladalem lozysko do ogara w kapie tam gdzie jest blaszka sprzegla tez bylo zamkniete i bez problemu wyjalem te oslonki podwazajac je srubokretem tylko nie wal mlotkiem bo poryrasz cale lozysko
22.07.1973r. Uruchomienie taśmy produkcyjnej w Bielsku-Białej. W tym roku FSM wykonuje 1500 sztuk Fiatów 126 p, w 1974 r. - 10 tysięcy aut.
- KLINAR
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 2027
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:48
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Kupiłem dziś uszczelki i zaczołem rozpoławiać silnik . Odkręcam sprzęgłozdejmuje tą zębatke i biore szeroki śrrubokręt by przymierzyć sie do śrub . ! śruba a tu lekko jedną ręka . Zdziwłem sie , druga tak samo . Wziołem małego palca dociskam do 3 śruby i sie odkręciła . To juz zprawde było przegięcie . Rozpołowiłem i w tym miejscu gdzie była te lekkie śruby to uszczelka była mokra . Oczywiscei był to olej z paliwem .
Teraz zawaliłem na slikon i docisłem śrubami . Jutro wezme zawołam kogoś mocniejszego by mi to zarąbał jeszcze mocniej . Mam nadizeje że będzie już dobrze
Teraz zawaliłem na slikon i docisłem śrubami . Jutro wezme zawołam kogoś mocniejszego by mi to zarąbał jeszcze mocniej . Mam nadizeje że będzie już dobrze
-
Conqeror - MotoManiak
- Posty: 3547
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:42
- Lokalizacja: Ozorków
Posty: 67
• Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 411 gości