Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17
Mi kiedyś tez wypadło zabezpieczenie, i efektem tego było to że mi zablokowało wał, ale tłok i cylinder był cały, ponieważ miałem prlowski tłok z ściętymi bokami, i to go uratowało od zagłady
-
Adi.G. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 5172
- Dołączył(a): 21 mar 2007, o 15:22
- Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
- Pochwały: 1
- Pojazdy: GSF650N TS150 MR232 50M2
w PRL wiedzieli jak robić tłoki aby wytrzymały wszystko :F, a u mnie zablokowały tłoka i potem wybijałem cylek to ma rysę od kanału płuczące w dół hehe
FSO Polonez to jest to
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
-
Marek.K. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 8494
- Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
- Lokalizacja: Winda, NKE
- Pochwały: 16
- Pojazdy: Pare Komarów :D
No więc co nowego u Ludolfa :F
W czwartek, gdy nareszcie było ciepło zabrałem się za składanie Motorower otrzymał nowy tłok, pierścienie, głowice i zabezpieczenie - cylinder jeszcze pochodzi Jednak po złożeniu nie udało mi się go odpalić...siedząc i myśląc w domu przyszło mi na myśl, że winowajcą może być uszczelka pod głowicą. I tak jednak było W piątek zaraz po szkole, znalazłem w garażu używaną, bakelitową uszczelkę starego typu, czyli nie pod całą głowice Po wymianie, komarek nareszcie odpalił Jednak tutaj problemy się nie skończyły...
Po uruchomieniu silnika zrobiłem krótką przejażdżkę, gdy silnik się nagrzał ustawiałem obroty - motorek zgasł Zawalona nagarem świeca :F Po wyczyszczeniu świecy i ustawieniu obrotów znowu krótka trasa. Tym razem bez problemów wróciłem.
W końcu jakoś tak o zachodzie słońca pojechałem w dłuższą trase, około 1km w jedną stronę. I to był błąd :F Zaraz na początku odpadło mi lusterko :F Tak więc mocowanie w kieszeń a lusterko w zęby W końcu zawróciłem, i w połowie drogi powrotnej S-38 zaczął przerywać aż w końcu sam zgasł....znowu ta ruska świeca Wyczyściłem, motorek odpalił tyle że na światłach nie dało się jechać...a było już ciemno. Wracałem do domu na pełnym gazie, wlekąc się zaledwie 30km/h :F Przed domem, gdy włączyłem bieg jałowy motor zgasł, tak sam od siebie Wrypałem w garaż i do domu.
W sobotę przykręciłem lusterko i bawiłem się w rozwiązanie problemu z zarzucaniem na świece. Skończyło się na tym, że założyłem nowiutką iskre f95, i moto jeździ jak marzenie Podziadkowałem się nim troszkę na mieście, minąłem się z policją i cały wróciłem do domu Dzisiaj motorek troszkę dopieściłem wizualnie, ale pojeździć niestety nie mogę za bardzo bo deszcz pada Fotki
W czwartek, gdy nareszcie było ciepło zabrałem się za składanie Motorower otrzymał nowy tłok, pierścienie, głowice i zabezpieczenie - cylinder jeszcze pochodzi Jednak po złożeniu nie udało mi się go odpalić...siedząc i myśląc w domu przyszło mi na myśl, że winowajcą może być uszczelka pod głowicą. I tak jednak było W piątek zaraz po szkole, znalazłem w garażu używaną, bakelitową uszczelkę starego typu, czyli nie pod całą głowice Po wymianie, komarek nareszcie odpalił Jednak tutaj problemy się nie skończyły...
Po uruchomieniu silnika zrobiłem krótką przejażdżkę, gdy silnik się nagrzał ustawiałem obroty - motorek zgasł Zawalona nagarem świeca :F Po wyczyszczeniu świecy i ustawieniu obrotów znowu krótka trasa. Tym razem bez problemów wróciłem.
W końcu jakoś tak o zachodzie słońca pojechałem w dłuższą trase, około 1km w jedną stronę. I to był błąd :F Zaraz na początku odpadło mi lusterko :F Tak więc mocowanie w kieszeń a lusterko w zęby W końcu zawróciłem, i w połowie drogi powrotnej S-38 zaczął przerywać aż w końcu sam zgasł....znowu ta ruska świeca Wyczyściłem, motorek odpalił tyle że na światłach nie dało się jechać...a było już ciemno. Wracałem do domu na pełnym gazie, wlekąc się zaledwie 30km/h :F Przed domem, gdy włączyłem bieg jałowy motor zgasł, tak sam od siebie Wrypałem w garaż i do domu.
W sobotę przykręciłem lusterko i bawiłem się w rozwiązanie problemu z zarzucaniem na świece. Skończyło się na tym, że założyłem nowiutką iskre f95, i moto jeździ jak marzenie Podziadkowałem się nim troszkę na mieście, minąłem się z policją i cały wróciłem do domu Dzisiaj motorek troszkę dopieściłem wizualnie, ale pojeździć niestety nie mogę za bardzo bo deszcz pada Fotki
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
jak ją złapiesz i jak cię pieprznie to zobaczysz gwiazdki w oczach :F
FSO Polonez to jest to
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
-
Marek.K. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 8494
- Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
- Lokalizacja: Winda, NKE
- Pochwały: 16
- Pojazdy: Pare Komarów :D
-
Danio - MotoManiak
- Posty: 1586
- Dołączył(a): 2 lis 2008, o 21:01
- Lokalizacja: Pruchna
- Pochwały: 3
- Pojazdy: WSK 125 / Fiat 126p
A Ty zawsze zakładasz cylinder, mając Komara do góry kołami? :F
Bardzo ładny
Bardzo ładny
....::::KOMAR RIDER::::....
-
Komar Rider - @admin
- Posty: 6013
- Dołączył(a): 7 sie 2008, o 02:00
- Lokalizacja: Rzepin
- Pochwały: 1
-
Adi.G. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 5172
- Dołączył(a): 21 mar 2007, o 15:22
- Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
- Pochwały: 1
- Pojazdy: GSF650N TS150 MR232 50M2
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Komar Rider napisał(a):A Ty zawsze zakładasz cylinder, mając Komara do góry kołami? :F
Noo :F
Nie no tak na serio to chciałem wyjąć zabezpieczenie które przez przypadek mi wpadło oraz resztki tamtego tłoka, ale z tego co widzę zostały zmielone :F
Adi.G. napisał(a):Paanie fajna betoniarka, wygląda jak armata :F
chooopie, samoróbka
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
No piękniusi komarek Plak i jedziemy z tym koksem
Moje pojazdy:
http://motoalbum.pl/uzytkownik/4361/pojazdy
Renowacja Komara:
viewtopic.ph...mp;start=0
http://motoalbum.pl/uzytkownik/4361/pojazdy
Renowacja Komara:
viewtopic.ph...mp;start=0
- Michał3010
- MotoManiak
- Posty: 194
- Dołączył(a): 13 sty 2010, o 18:34
- Lokalizacja: Włocławek
- Pojazdy: Nissan almera n15
ajjj się wczoraj działo :F
Zmęczony po szkole pokręciłem się po mieście, spotkałem się z kilkoma znajomymi i do domu coś zjeść.
Po tej przerwie znowu szpan na Bdk, tyle że do 22:00. Zjechali się kumple + dziewczyny....:F Ponieważ byłem straasznie zmęczony i był fajny klimat to zachowywałem się jak narąbany :F Dlatego też stawiając moto na miękkim, 2x mi się przewaliło, tyle że za 2 razem spadł prosto na kask Na szczęście szybka cała, ale później oglądając w dzień porysowałem go troszkę i uwaliłem w błocie :F Spoko, umyty a rysy zamaskowane Wracając do tego...ponieważ tylko ja byłem pojazdem zostałem posłany do najbliższego sklepu po chipsy. Ledwie ruszyłem a moto zachowuje się jak by paliwa brakowało. Sprawdzam czy kranik odkręcony a tu ręce mokre :F Brak odstojnika. Wężyk w tamto miejsce i jazda, jakoś dojechałem i wróciłem. Dziś gdy trochę otrzeźwiałem to zauważyłem że cały spód od kranika się uje.bał :F Na dworze pogoda zwalona, a w garażu jeszcze ciepło Więc jazda z naprawą Nowy korpus po wystaliwowaniu + reszta ze starego Zauważyłem że połowy wachy już nie ma :F Została pewnie tam gdzie odstojnik odpadł Żeby wynagrodzić za wczorajsze hm...katowanie jak to można tak nazwać, umyłem całe moto, przeleciałem pastą TEMPO i założyłem tidit Ale oczywiście gdy chciałem wyprowadzić musiałem zahaczyć o coś i tym razem uje.bałem tablice :F:F W między czasie pomalowałem sprayem lewą osłonę gaźnika bo od tego zdejmowania się porysowała, wygrzałem ładnie opalarką i poszedłem zakładać tablicę. Ramka tylko delikatnie była rozerwana, założyłem podkładki i zakleiłem izolacją tamtą dolną zakładkę, która była dorabiana - szara. Teraz nawet jakoś wygląda Gdy skończyłem osłona wystygła i wyschła Oczywiście foty
Zmęczony po szkole pokręciłem się po mieście, spotkałem się z kilkoma znajomymi i do domu coś zjeść.
Po tej przerwie znowu szpan na Bdk, tyle że do 22:00. Zjechali się kumple + dziewczyny....:F Ponieważ byłem straasznie zmęczony i był fajny klimat to zachowywałem się jak narąbany :F Dlatego też stawiając moto na miękkim, 2x mi się przewaliło, tyle że za 2 razem spadł prosto na kask Na szczęście szybka cała, ale później oglądając w dzień porysowałem go troszkę i uwaliłem w błocie :F Spoko, umyty a rysy zamaskowane Wracając do tego...ponieważ tylko ja byłem pojazdem zostałem posłany do najbliższego sklepu po chipsy. Ledwie ruszyłem a moto zachowuje się jak by paliwa brakowało. Sprawdzam czy kranik odkręcony a tu ręce mokre :F Brak odstojnika. Wężyk w tamto miejsce i jazda, jakoś dojechałem i wróciłem. Dziś gdy trochę otrzeźwiałem to zauważyłem że cały spód od kranika się uje.bał :F Na dworze pogoda zwalona, a w garażu jeszcze ciepło Więc jazda z naprawą Nowy korpus po wystaliwowaniu + reszta ze starego Zauważyłem że połowy wachy już nie ma :F Została pewnie tam gdzie odstojnik odpadł Żeby wynagrodzić za wczorajsze hm...katowanie jak to można tak nazwać, umyłem całe moto, przeleciałem pastą TEMPO i założyłem tidit Ale oczywiście gdy chciałem wyprowadzić musiałem zahaczyć o coś i tym razem uje.bałem tablice :F:F W między czasie pomalowałem sprayem lewą osłonę gaźnika bo od tego zdejmowania się porysowała, wygrzałem ładnie opalarką i poszedłem zakładać tablicę. Ramka tylko delikatnie była rozerwana, założyłem podkładki i zakleiłem izolacją tamtą dolną zakładkę, która była dorabiana - szara. Teraz nawet jakoś wygląda Gdy skończyłem osłona wystygła i wyschła Oczywiście foty
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Powrót do Nasze pojazdy, o nas
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 390 gości