No to więc w kwietniu byłem na szrocie
Ku mojemu zdziwieniu spotkałem oryginalną 600-setkę
Została ona doszczętnie rozebrana i przewieziona do mnie na garaż :F
Na szrocie została tylko buda bez kół, silnika, wnętrza, szyb, klapy tył itd :F
Przy silniku prawdopodobnie jest przestawiony łańcuszek o jeden ząbek, trzeba zrobić zapłon i przykręcić gaźnik. Po tym zabiegu powinien odpalić
Oprócz tego zakupiłem silnik 650ccm również od malaja :F
Z tym że zaraz po kupnie zrobiłem zapłon (przerobiony na ten z kopułką oraz palcem, ponieważ był ten na podwójnej cewce (FL) której nie miałem), iskra się ukazała
Dziś zainwestowałem w paliwo, prawdopodobnie jutro odpalę
Postaram się oczywiście nagrać filmik
Jeszcze wcześniej zrobiłem porządek w garage
Oraz w tygodniu pod szkołą znalazł się niebieski maluch w wersji specjal, niestety z nowymi zderzakami. Rozmawiałem z właścicielem, jest to rocznik 1980 (czyli brat mojego byłego
), robioną miał blacharkę, wstawione zostały z przodu szersze błotniki od FL'a.
ehh i zglebowany tikacz :F