Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17
Niebieski ZZR Komar 2350 '75 - dieludolfs!
majsterr, właśnie rozglądam się w tym momencie za czymś lepszym. Berta nie produkuje tłoków o średnicy 40mm, albo nie ma ich po prostu nigdzie w sprzedaży. Serio korci mnie zakupić Meteora.
https://gmoto.pl/tlok-meteor-romet-40-mm,99647.html
https://gmoto.pl/tlok-meteor-romet-40-mm,99647.html
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Niebieski ZZR Komar 2350 '75 - dieludolfs!
dieludolfs, nie marudzić, składać, jeździć, obserwować A poważnie - firma niby solidna, to takie wpadki nie powinny mieć miejsca. No chyba, że dalej jest podejście typu "panie, to tylko komarek".
-
Marcek - @admin
- Posty: 6019
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
- Lokalizacja: Krosno
- Pochwały: 4
Niebieski ZZR Komar 2350 '75 - dieludolfs!
Próbuj zwrócić ten zestaw Tak poza tematem to nie wiedziałem że almot odstawia taką kaszane
-
tombo22 - MotoManiak
- Posty: 315
- Dołączył(a): 20 sty 2011, o 18:34
- Pochwały: 6
- Pojazdy: Jawa TS 350 638.1 Passerati B6 140HP Romet Ogar 200x2
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Niebieski ZZR Komar 2350 '75 - dieludolfs!
Większą moc uzyskasz na cylindrze ZMD po profesjonalnym szlifie niż na nowym cylindrze.A tłoków z almotu unikaj jak ognia.Puchną jak cholera.Jesienią jechałem CZ która ma właśnie tłoki z almotu.Przy 120 złapało mi lewy tłok.Dobrze że szybko zareagowałem wciskając sprzęgło, bo inaczej mógłbym wąchać kwiatki od spodu na parku sztywnych.
-
majsterr - MotoManiak
- Posty: 804
- Dołączył(a): 19 lip 2017, o 22:37
- Lokalizacja: Małe miasteczko w województwie śląskim :D
- Pochwały: 9
- Pojazdy: Audi a4b5 suzuki gn 125 WSK 125 CZ 175 MZ ts 250 ogar 205 Romet 50-t1 jawka mustang
Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17
Ostatecznie zakupiłem japoński tłok wraz z całym osprzętem. Taki kompletny zestaw firmy Prox przekroczył cenę kompletnego zestawu cylinder + tłok produkcji Almot Mam nadzieję, że teraz jakość będzie bez zastrzeżeń
Więcej o tym tłoku w poniższym temacie:
http://motomaniacy.com/viewtopic.php?f= ... 45#p503072
W międzyczasie przewinąłem Meteora i niestety nie sprawdził się - sworzeń wypadał pod własnym ciężarem.
https://www.youtube.com/watch?v=VoydSYpETUo
Tłok Prox'a docelowo będę chciał spasować z nowym cylindrem produkcji Almot. Kontaktowałem się z Wojtala-Garage i odradził mi ten pomysł - stwierdził, że tulej w nowym cylindrze Almotu może być krzywo osadzona względem podstawy cylindra i dodatkowo "jajowata". Zaproponował mi kupić nowy nadwymiarowy tłok i oddać mu nowy cylinder do szlifu na poprawkę. Nie wiem sam już co o tym myśleć
Ze względu na płaskie denko nowego tłoka zakupiłem również drugą głowicę, żeby zmodyfikować przy niej komorę spalania tak, aby miała właściwy stopień sprężania. Niestety nowa głowica ma bardzo niską "wypustkę", która w krytycznym miejscu ma ok 0,7mm wysokości, więc jest bardzo mało materiału do planowania. Gdyby nawet liznąć trochę podstawę to i tak będzie za mało.
Generalnie obie głowie (stara to również zamiennik) mają pojemność ok. 11,5ml (mierzyłem za pomocą odciągnięcia strzykawką wody z komory spalania). Fabryczna głowica ZMD ma pojemność 9ml *(odnośnik do moich starszych testów), także pomijam już tą kwestie, że nowe głowice na samym wstępie nadają się do planowania.
Według moich amatorskich* wyliczeń na tłoku Prox z płaskim denkiem komora spalania powiększa się dodatkowo o ok. 1,9ml względem tłoka Almot! Żeby osiągnąć prawidłowy poziom to najprawdopodobniej należałoby posadzić głowicę w dół o ok. 2,5-3mm. Wychodzi na to, że będę musiał poszukać innej głowicy nadającej się do takiej modyfikacji
Do nowego tłoka muszę dokupić jeszcze łożysko igiełkowe o wymiarach 12x16x15. W sklepie zaoferowali mi produkt tej samej firmy co tłok, otrzymam go najprawdopodobniej dopiero pod koniec przyszłego tygodnia.
Ogólnie niezła skarbonka ten Komar
* Po zalaniu komory spalania nowej głowicy przykładałem tłoki do jej krawędzi, wypchnięty nadmiar wody zdmuchiwałem, a to co pozostało w komorze spalania odsysałem za pomocą strzykawki. Przy tłoku Almot pozostawało ok. 6,3ml wody, w przypadku tłoka Prox ok. 8,2ml.
Więcej o tym tłoku w poniższym temacie:
http://motomaniacy.com/viewtopic.php?f= ... 45#p503072
W międzyczasie przewinąłem Meteora i niestety nie sprawdził się - sworzeń wypadał pod własnym ciężarem.
https://www.youtube.com/watch?v=VoydSYpETUo
Tłok Prox'a docelowo będę chciał spasować z nowym cylindrem produkcji Almot. Kontaktowałem się z Wojtala-Garage i odradził mi ten pomysł - stwierdził, że tulej w nowym cylindrze Almotu może być krzywo osadzona względem podstawy cylindra i dodatkowo "jajowata". Zaproponował mi kupić nowy nadwymiarowy tłok i oddać mu nowy cylinder do szlifu na poprawkę. Nie wiem sam już co o tym myśleć
Ze względu na płaskie denko nowego tłoka zakupiłem również drugą głowicę, żeby zmodyfikować przy niej komorę spalania tak, aby miała właściwy stopień sprężania. Niestety nowa głowica ma bardzo niską "wypustkę", która w krytycznym miejscu ma ok 0,7mm wysokości, więc jest bardzo mało materiału do planowania. Gdyby nawet liznąć trochę podstawę to i tak będzie za mało.
Generalnie obie głowie (stara to również zamiennik) mają pojemność ok. 11,5ml (mierzyłem za pomocą odciągnięcia strzykawką wody z komory spalania). Fabryczna głowica ZMD ma pojemność 9ml *(odnośnik do moich starszych testów), także pomijam już tą kwestie, że nowe głowice na samym wstępie nadają się do planowania.
Według moich amatorskich* wyliczeń na tłoku Prox z płaskim denkiem komora spalania powiększa się dodatkowo o ok. 1,9ml względem tłoka Almot! Żeby osiągnąć prawidłowy poziom to najprawdopodobniej należałoby posadzić głowicę w dół o ok. 2,5-3mm. Wychodzi na to, że będę musiał poszukać innej głowicy nadającej się do takiej modyfikacji
Do nowego tłoka muszę dokupić jeszcze łożysko igiełkowe o wymiarach 12x16x15. W sklepie zaoferowali mi produkt tej samej firmy co tłok, otrzymam go najprawdopodobniej dopiero pod koniec przyszłego tygodnia.
Ogólnie niezła skarbonka ten Komar
* Po zalaniu komory spalania nowej głowicy przykładałem tłoki do jej krawędzi, wypchnięty nadmiar wody zdmuchiwałem, a to co pozostało w komorze spalania odsysałem za pomocą strzykawki. Przy tłoku Almot pozostawało ok. 6,3ml wody, w przypadku tłoka Prox ok. 8,2ml.
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17
No fakt, że kasy na to idzie w chu... I to często jest tak, że zrobisz kosztorys i niby jest w porządku a w praktyce jest to za mało.Mnie sam szlif cylindra do ogara 200 wyniósł 200 zł...Ja bym też kupił jakiś markowy sworzeń do tego tłoka bo te almotowskie...ehh jeden za mały drugi za gruby trzeci za szeroki i nieda się zabezpieczeń w tłoku zamocować
-
majsterr - MotoManiak
- Posty: 804
- Dołączył(a): 19 lip 2017, o 22:37
- Lokalizacja: Małe miasteczko w województwie śląskim :D
- Pochwały: 9
- Pojazdy: Audi a4b5 suzuki gn 125 WSK 125 CZ 175 MZ ts 250 ogar 205 Romet 50-t1 jawka mustang
Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17
Po wielu komplikacjach, straconych nerwach i pieniądzach a zyskanych siwych włosach, z dniem dzisiejszym udało się w końcu poskładać silnik w całość.
Tak mniej więcej prezentuje się lista zakupionych części i kosztorys.
- Cylinder Almot 38mm nominał z Jackmotors - 107,50zł (w tym 14zł wysyłka);
- Głowica Komar z Allegro - z wysyłką coś około 49zł;
- Tłok Prox Japan 40mm z płaskim denkiem - 130zł;
- Łożysko igiełkowe Prox Japan 12x16x15 - 38zł;
- Szlif cylindra pod tłok 40mm z pasowaniem 0,04mm w zakładzie Auto-Szlif Mała Nieszawka - 100zł;
- Dopasowanie i centrowanie komory spalania do tłoka z płaskim denkiem u Wojtala Garage - 360zł (w tym 60zł przesyłki);
- Oring vitonowy 45x2 pod głowicę - 3zł;
- Dopasowanie wypustki pod świece - 20zł;
- Fazowanie krawędzi okna wydechowego i płuczących we własnym zakresie.
Wychodzi na to, że łącznie zamknąłem się w jakichś 810zł
W tym wszystkim nie doliczyłem jeszcze kosztów paliwa, które były istotne w załatwianiu poszczególnych części.
Poniżej kilka szybkich ujęć.
Gładź cylindra po wykonanym szlifie:
Głowica z pomniejszoną komorą spalania oraz po wykonaniu zatoczeń do jej wycentrowania względem cylindra:
Łożysko igiełkowe po zeszlifowaniu krzywych nadlewów weszło w tłok na sztywno, przy czym po montażu na wał korbowy było trochę luzu lewo-prawo, żeby tłok mógł znaleźć właściwą osiowość względem cylindra.
Składanie silnika. Nie żałowałem oleju przy montażu wszystkich części. Pod cylindrem zamontowałem dwie uszczelki kryngielitowe, żeby dopasować położenie GMP tłoka na równo z cylindrem.
I w tym momencie po przykręceniu ostatniego elementu układanki czyli głowicy trzeba było znów wszystko demontować, gdyż ukręciła się jedna z nowych szpilek... Czym prędzej wywaliłem ten syf i zamontowałem oryginalne szpilki ZMD od tego silnika.
Pierwszego rozruchu dokonałem na mieszance paliwowej w stosunku 25:1 z syntetycznym olejem Liqui Moly 1053 Scooter Street Race.
Komar odpala i jeździ, o dziwo nowy gaźnik spisuje się bez zarzutów. Nie było problemów z pierwszym rozruchem. Moc silnika zmieniła się na duży plus, Komar wyrywa na biegach aż miło, znacząco wzrosła również kompresja, co czuć chociażby podczas odpalania.
Żeby nie było tak pięknie - przy mocniejszej przegazówce coś stuka w silniku. Obstawiam albo samozapłon, albo uderzanie tłoka o głowicę, albo kompresja ucieka gdzieś pod głowicą i dlatego to daje taki odgłos...
Jutro postaram się nagrać filmik z pracą silnika.
W planach rozważam docięcie grubszej uszczelki pod cylinder, żeby wyeliminować występujący obecnie problem.
Tak mniej więcej prezentuje się lista zakupionych części i kosztorys.
- Cylinder Almot 38mm nominał z Jackmotors - 107,50zł (w tym 14zł wysyłka);
- Głowica Komar z Allegro - z wysyłką coś około 49zł;
- Tłok Prox Japan 40mm z płaskim denkiem - 130zł;
- Łożysko igiełkowe Prox Japan 12x16x15 - 38zł;
- Szlif cylindra pod tłok 40mm z pasowaniem 0,04mm w zakładzie Auto-Szlif Mała Nieszawka - 100zł;
- Dopasowanie i centrowanie komory spalania do tłoka z płaskim denkiem u Wojtala Garage - 360zł (w tym 60zł przesyłki);
- Oring vitonowy 45x2 pod głowicę - 3zł;
- Dopasowanie wypustki pod świece - 20zł;
- Fazowanie krawędzi okna wydechowego i płuczących we własnym zakresie.
Wychodzi na to, że łącznie zamknąłem się w jakichś 810zł
W tym wszystkim nie doliczyłem jeszcze kosztów paliwa, które były istotne w załatwianiu poszczególnych części.
Poniżej kilka szybkich ujęć.
Gładź cylindra po wykonanym szlifie:
Głowica z pomniejszoną komorą spalania oraz po wykonaniu zatoczeń do jej wycentrowania względem cylindra:
Łożysko igiełkowe po zeszlifowaniu krzywych nadlewów weszło w tłok na sztywno, przy czym po montażu na wał korbowy było trochę luzu lewo-prawo, żeby tłok mógł znaleźć właściwą osiowość względem cylindra.
Składanie silnika. Nie żałowałem oleju przy montażu wszystkich części. Pod cylindrem zamontowałem dwie uszczelki kryngielitowe, żeby dopasować położenie GMP tłoka na równo z cylindrem.
I w tym momencie po przykręceniu ostatniego elementu układanki czyli głowicy trzeba było znów wszystko demontować, gdyż ukręciła się jedna z nowych szpilek... Czym prędzej wywaliłem ten syf i zamontowałem oryginalne szpilki ZMD od tego silnika.
Pierwszego rozruchu dokonałem na mieszance paliwowej w stosunku 25:1 z syntetycznym olejem Liqui Moly 1053 Scooter Street Race.
Komar odpala i jeździ, o dziwo nowy gaźnik spisuje się bez zarzutów. Nie było problemów z pierwszym rozruchem. Moc silnika zmieniła się na duży plus, Komar wyrywa na biegach aż miło, znacząco wzrosła również kompresja, co czuć chociażby podczas odpalania.
Żeby nie było tak pięknie - przy mocniejszej przegazówce coś stuka w silniku. Obstawiam albo samozapłon, albo uderzanie tłoka o głowicę, albo kompresja ucieka gdzieś pod głowicą i dlatego to daje taki odgłos...
Jutro postaram się nagrać filmik z pracą silnika.
W planach rozważam docięcie grubszej uszczelki pod cylinder, żeby wyeliminować występujący obecnie problem.
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Re: Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str
Gratulacje:) Pięknie Ci wyszedł silniczek. Może i włożyłeś sporo kasy, ale masz motorek lepszy, niż z fabryki.
Co do stukania. Z tego, co pamiętam, to przy wydmuchanej uszczelce był raczej gwizd, a nie stuk. Jak zrzucisz głowicę, to powinieneś widzieć, gdyby tłok uderzał w "czapkę".
Co do stukania. Z tego, co pamiętam, to przy wydmuchanej uszczelce był raczej gwizd, a nie stuk. Jak zrzucisz głowicę, to powinieneś widzieć, gdyby tłok uderzał w "czapkę".
-
Marcek - @admin
- Posty: 6019
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
- Lokalizacja: Krosno
- Pochwały: 4
Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17
No dawej to wideło
Bez młota, to ch*j nie robota!
bedziesz sluchał @ igrek97, to zobaczysz jak skonczysz
-
igrek97 - MotoManiak
- Posty: 3562
- Dołączył(a): 22 paź 2010, o 18:59
- Pochwały: 25
- Pojazdy: sterta złomu
Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17
Lepiej szpilka niz gwint w karterze. Grubo panie
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17
Nie spodziewałem się, że koszt tego remontu wkręci się w aż tak kosmiczną kwotę. Gdybym to przewidział, to zapewne w ogóle bym się nie pchał w takie modyfikacje. Ale cóż, słowo się rzekło po zakupie tłoka z płaskim denkiem, no i cała ta "inwestycja" rozłożyła się w czasie na 4 miesiące, więc gdyby nie zliczenie kosztów to nawet bym nie pomyślał, że tyle kasy to pochłonęło.
W tym roku stuknie mu równe 10 lat u mnie, więc niech i on ma ode mnie jakiś prezent urodzinowy...
Jeszcze wczoraj po pierwszych stukach zdemontowałem na szybko głowicę i nie ma żadnych śladów - ani na głowicy, ani na tłoku. Po skręceniu w całość jednak nadal występowało to charakterystyczne dzwonienie aż do dzisiaj.
Dzisiaj natomiast silnik pracuje całkiem przyzwoicie. Mam wrażenie, że jest głośniejszy na wydechu - nie wiem, czy jest to spowodowane modyfikacjami w silniku, czy może z powodu synetycznego oleju w jakiś sposób pomogło "wydmuchnąć" tłumik.
Nagrałem filmik ale cóż, pracuje jak normalny Komar, różnicę dopiero można zauważyć jeżeli chodzi o moc. Nawet zrywki na ziemi nie są w stanie go przydusić, coś niesamowitego jak na taki starożytny silnik, który nigdy dotąd nie grzeszył wigorem
https://www.youtube.com/watch?v=uh85SXanlwY
Tak czy tak dla pewności postaram się dociąć grubszą uszczelkę pod cylinder. Minimalne powiększenie komory spalania o ten jeden milimetr powinno wpłynąć tu tylko i wyłącznie na korzyść.
W tym roku stuknie mu równe 10 lat u mnie, więc niech i on ma ode mnie jakiś prezent urodzinowy...
Marcek napisał(a):Jak zrzucisz głowicę, to powinieneś widzieć, gdyby tłok uderzał w "czapkę".
Jeszcze wczoraj po pierwszych stukach zdemontowałem na szybko głowicę i nie ma żadnych śladów - ani na głowicy, ani na tłoku. Po skręceniu w całość jednak nadal występowało to charakterystyczne dzwonienie aż do dzisiaj.
Dzisiaj natomiast silnik pracuje całkiem przyzwoicie. Mam wrażenie, że jest głośniejszy na wydechu - nie wiem, czy jest to spowodowane modyfikacjami w silniku, czy może z powodu synetycznego oleju w jakiś sposób pomogło "wydmuchnąć" tłumik.
Nagrałem filmik ale cóż, pracuje jak normalny Komar, różnicę dopiero można zauważyć jeżeli chodzi o moc. Nawet zrywki na ziemi nie są w stanie go przydusić, coś niesamowitego jak na taki starożytny silnik, który nigdy dotąd nie grzeszył wigorem
https://www.youtube.com/watch?v=uh85SXanlwY
Tak czy tak dla pewności postaram się dociąć grubszą uszczelkę pod cylinder. Minimalne powiększenie komory spalania o ten jeden milimetr powinno wpłynąć tu tylko i wyłącznie na korzyść.
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17
Jak mozesz to sprawdz kompresje, tak z ciekawosci. Nie myslales aby poszerzyc wydechowe okno po pol mm na strone? Zawsze to wieksza elastyka a ryzyko zadne przy tak malych wartosciach.
Czuc jak sie ladnie wkreca od najnizszych obrotow. Fajke jakas prl zaloz
Czuc jak sie ladnie wkreca od najnizszych obrotow. Fajke jakas prl zaloz
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17
Ja miałem raz tak, że uszczelka pod głowicą miała za wąski pierścień i tłok o nią stukał.Zobacz też czy kosz sprzęgłowy jest dobrze zdystansowany.Bo jak nie jest i ma luzy, to często lubi stukać w tym silniku
-
majsterr - MotoManiak
- Posty: 804
- Dołączył(a): 19 lip 2017, o 22:37
- Lokalizacja: Małe miasteczko w województwie śląskim :D
- Pochwały: 9
- Pojazdy: Audi a4b5 suzuki gn 125 WSK 125 CZ 175 MZ ts 250 ogar 205 Romet 50-t1 jawka mustang
Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17
A moze oring z miedzianego drutu? Duzo lepiej sie sprawdzi
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Powrót do Nasze pojazdy, o nas
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 411 gości