Czy to sie opłaca? Wasze opinie.

przez **Kamikaze** » 23 cze 2007, o 16:54

Więc mam ogara200 (aktualnie w naprawie przez skrzynie biegów ale sam przyczyniłem się do tego stanu) W przyszłości chciałbym kupić Simka ale potrzebuje jeszcze dużo pieniedzy(około 1000zł) wpadłem na pomysł aby kupić motór złużmy motorynke do remontu (z papiermai) i odrestaurwoać ją na błys a potem sprzedać za podwójną cene. Co wy na to? Na motorach znam się dobrze, a jak czegoś nie wiem to zwracam się do kumpli którzy o motorach wiedzzą duzo, a w ostateczności do taty. Jak myślicie czy to się opłaca???

przez **Pani Kontekstowa** » 23 cze 2007, o 16:54

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **bartek.95** » 23 cze 2007, o 17:04

Moim zdaniem się opłaca , ale żeby doprowadzic np. motorynkę do super stanu to i tak trzeba kupic troche nowych części (one też kosztują),trzeba się trochę narobic, a i na koniec znaleźc kogoś do kupna

przez **Alonzo** » 23 cze 2007, o 17:19

tzn oplaca sie jesli znajdziesz kupca, najlepiej sie wychodzi na sprzetach ze zlomu, tam kupujesz praktycznie za bezcen( tylko najpierw trzeba znalezc motor z papierami na zlomie

) odnawiasz go i sprzedajesz, na motornce zbyt duzo nie zarobisz, dobry bylby np komar sztywniak bo sa zadkie a odrestaurowanie nie wyniesie zbyt duzo i da sie zarobic na sztywniakach

przez **Kamikaze** » 23 cze 2007, o 17:25

Z kupcami w moim rejonie nie ma problemu.Nawet raz jak jechałęm na motorynce kumpla(niestety z niej nie wiele zostało) zatrzyamł mnie facet i putał się czy nie chce sprzedać. Motorynki to pojazdy którymi zaczyna się kariere motorowerzysty wielu chłopaków w moim rejonie czesto pyta mnie o motorynki do kupna pomdgłem im 2 razy i na tym też zarobiłem po 20 zł.

przez **Robert12139** » 23 cze 2007, o 21:38

Według mnie Alonzo ma rację , na motorynce za dużo nie zarobisz .
Jak byś znalazł takiego kamarka z 60 lat na pedały i porządnie go odrestaurował to byś mógł nieźle zarobić - te komary , jeszcze jak są z papierami to i po 1000 zł lecą.

przez **bartek.95** » 24 cze 2007, o 11:05

No macie racje
oto dowody
http://moto.allegro.pl/item207909933_ko ... html#photo
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M404489
http://moto.allegro.pl/item206913468_ro ... html#photo

przez **Marcek** » 24 cze 2007, o 19:22

bartek.95 napisał(a):No macie racje
oto dowody

Wg mnie tylko cena ostatniego jest do przyjęcia

przez **bartek.95** » 27 cze 2007, o 13:48

Wg mnie tylko cena ostatniego jest do przyjęcia

Marcek ale one są w dośc złym stanie a jakby go odrestaurował na "błysk" to spokojnie może za 1000zł go opchnąc jakiemuś kolekcjonerowi.

przez **jacor** » 27 cze 2007, o 18:26

Robert12139 napisał(a):Według mnie Alonzo ma rację , na motorynce za dużo nie zarobisz .
Jak byś znalazł takiego kamarka z 60 lat na pedały i porządnie go odrestaurował to byś mógł nieźle zarobić - te komary , jeszcze jak są z papierami to i po 1000 zł lecą.

Wiesz co to porzadnie odrestaurować? Wydac kwote około ponad 1000zł na sam remont:)
Wiec na zabytkach nie zarobisz:)

przez **pawel15** » 27 cze 2007, o 18:33

tzn oplaca sie jesli znajdziesz kupca, najlepiej sie wychodzi na sprzetach ze z;omu, tam kupujesz praktycznie za bezcen

Tak chyba było by najlepiej pod warunkiem zę wszystkie części(prawie) bierzesz ze złomu(oczywiście jeżeli są w dobrym stanie) i z tego składasz moto i znajdujesz na niego kupca. Dobry interes byś mógł zrobić także na silnikach: kupujesz ze złomu, czyścisz, robisz żeby miał iskrę, kręcił się i biegi były(chyba ze już to wszystko jest), odpalasz i sprzedajesz(chodliwy silnik to np. silnik w WSK 125, albo jakiegoś zabytka).

przez **Robert12139** » 27 cze 2007, o 22:35

Niekoniecznie musi wydawać ponad 1000 zł na odrestaurowanie , jeżeli kupi w miarę dobrym stanie to ta kwota na pewno się bardzo zmniejszy.
A jeżeli kupi takiego za jakieś 150 zł i te 500 zł w niego włoży zakładając że znajdzie kupca i sprzeda go za 1000 zł to ma 350 zł zysku , wszystko zależy od tego w jakim stanie i za ile go kupi.

przez **adam** » 4 lip 2007, o 12:54

ja dzis ide do kolegi po takiego komca na pedala kupuje go za 70zl + dodatkowy silnik ale niestety bez papierów ile mozna za takiego wyciongnoc rok prod 58 ????

przez **Jakub Knight** » 4 lip 2007, o 15:02

chyba cos rok sie nie zgadza, komary od 60 produkowane byly o ile sie nie myle

Moje Pojazdy - klik · przez **Adi.G.** » 4 lip 2007, o 16:13

Chyba że to zak albo rys

przez **adam** » 5 lip 2007, o 00:05

bylem juz i okazalo sie ze to zak i to w niezlym stanie kupilem go jutro zapodam jakies fotki pozdro