malowanie felg

przez **maniek sr50** » 25 maja 2007, o 22:53

w moim simsone skuterku chcę pomalować felgi na srebrny kolor jak do tego się przygotować i czym to robić (lakiernik wyklucziny)????

przez **Pani Kontekstowa** » 25 maja 2007, o 22:53

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **pawel15** » 26 maja 2007, o 12:14

Zdrap/zetrzyj papierem ściernym cały stary lakier, odtłuść wszystko dokładnie zapodkładuj i zamaluj srebrzanką. A ostatecznie możesz obecny lakier zmatowić i odtłuścić i pomalować.

przez **Kamil** » 26 maja 2007, o 13:58

Nom zdrap papierem ściernym lub szczotką drucianą wyrównaj odtłuść rozpuszczalnikiem wytrzyj czystą szmatą zapodkładuj i maluj....

przez **maniek sr50** » 26 maja 2007, o 14:32

malowanie sprayem to dobrypomysł ile mnie to będzie kosztować??

przez **Jakub Knight** » 26 maja 2007, o 14:56

Spray gdzieś 15zł kosztuje

przez **Kamil** » 26 maja 2007, o 21:04

Zależy jaki bo taki porządny do felg to w granicach 20-25

przez **Ktoś** » 27 maja 2007, o 09:28

Spraye to sobie lepiej darować bo to taki SHIT że szkoda kasy, kup sobie małą puszkę farby nobiles czy co w tym stylu i pistoletem maluj.

Moje Pojazdy - klik · przez **Adi.G.** » 27 maja 2007, o 11:51

Sprejami pojeździsz z rok i pojawi sie rdza. Najlepiej oddaj do piaskowania i żeby ci wymalowali farbą proszkową, którą się później wygrzewa w piecu- jest twarda jak skała i będzie się trzymać lepiej jak orginalna- ja tak mam polecam

przez **surveyor** » 27 maja 2007, o 11:56

Pomyslu ze srebrzanka czy spray'ami nie polecam- farba bedzie latwo odpryskiwac (szczegolnie podczas jazdy, gdy kolo podrzuca kamienie itp. przedmioty z jezdni). Najlepszym rozwiazaniem jest- omowione juz- piaskowanie i pozniej 'proszek', ale przy okazji jest tez najdrozszym...

Moje Pojazdy - klik · przez **Adi.G.** » 27 maja 2007, o 12:08

Ja miałem za free

u kumola co robi zabudowy do samochodów ciężarowych

przez **Jakub Knight** » 27 maja 2007, o 12:09

Nie każdy ma okazje pomalowac sobie z free :wink:

,maniek sr50
napisał ze lakiernik odpada

Moje Pojazdy - klik · przez **Adi.G.** » 27 maja 2007, o 12:15

Można powiedzieć wprost- sam nigdy tak nie zrobisz jak lakiernik. Farbą w spreyu czy malowanie pędzlem nie da tkiego efektu jak farba proszkowa. Jak malniesz sprejem to wytrzyma z 2 sezony.

przez **Mariusz** » 27 maja 2007, o 14:44

nie wiem czemu mówicie że srebrzanka po roku zardzewieje: jeszcze mój św. pamięci dziadzio pomalował jakieś 6-7 czy nawet osiem lat temu felgi właśnie srebrzanką (nie wiem czy nawet podkładował), i te felgi sobie chyba z rok czy dwa pojeździły (stylem dziadka czyli nieostro) a potem zostały odstawione i tak sobie stoją do dziś. nie ma na nich ŻADNEJ rdzy, zadrapań, czy jakichkolwiek innych wad, a wyglądają całkiem ładnie i estetycznie

co oczywiście nie znaczy że jest to jakieś superrozwiązanie, poprostu nie rozumiem czemu wszyscy stwierdzili że to taki shit skoro pewnie chyba nawet sami na tym nie jeździli

jeśli masz możliwości i kasę, to oczywiście najlepiej by było oddać do malowania/piaskowania/wypalania w zakładzie, ale skoro napisałeś na początku że lakiernik odpada... ja sam kiedyś malowałem pędzlem felgi na biało, jakaś taka fajna była gęsta farba, i nawet nie dawałem podkładu tylko zdarłem rdzę i zmatowiłem resztki chromu. pojeździłem na tych felgach rok, a potem pomalowałem sprejem na czarno bo mi się białe znudziły i do reszty motoru by nie pasowały. przed sprejowaniem, jak i po, nie zauważyłem na nich nawet śladów rdzy, pomimo że ja nie jeżdżę, jak mój św. pamięci w/w dziadzio

przez **surveyor** » 27 maja 2007, o 15:03

Nie napisalem, ze srebrzanka jest najwiekszym zlem, tylko ze bedzie latwo odpryskiwac. Wiem, bo sam mialem taka felge z tylu...

przez **Koner** » 27 maja 2007, o 21:02

Jeśli lakiernik odpada to chyba najlepiej kupić dobrą farbę i pomalować pistoletem.

malowanie felg

malowanie felg

malowanie felg

Kto przegląda forum