Nasze metody...

przez **Tomciosz** » 1 lis 2007, o 08:44

Nie lepiej zainwestować te 2 czy 4 zl na jedno opakowanie pasty BHP????

przez **Pani Kontekstowa** » 1 lis 2007, o 08:44

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **@rek** » 1 lis 2007, o 09:36

troche bez sensu zawracać sobie głowe proszkiem i mydłem:)

Najlepiej zaopatrzyc się o Pastę BHP. Ja preferuję taką zółtą z tak jakby ziarenkami piasku. Naprawdę efekt murowany

przez **Phantom** » 1 lis 2007, o 11:19

Ja się szoruje proszkiem.Rzadko kiedy mam pastę BHP.Niektóre płyny do mycia naczyń też zdają egzamin.

przez **Mariusz** » 4 lis 2007, o 14:16

co do sztuczek:
musiałem ostatnio zdjąć dekielek od zębatki zdawczej, więc ściągnąłem magneto, patrzę na śrubki od iskrownika iii... :shock:

jakie łebki zaokrąglone! wykręciłem jakoś kluczem ósemką i kombinerkami, zrobiłem co miałem zrobić, i pozostał problem czym teraz iskrownik przykręcić... szczerze pisząc to choćbym i znów zastosował śrubki na klucz ósemkę to po trzech regulacjach pewnie było by to samo. szukając jakiegoś rozwiązania wziąłem do ręki wiadereczko ze śrubkami pozostałymi z rozbiórki toyoty wujka (zaiwaniłem śrubki i połowe elektryki

hehe) i przymierzalem po kolei śrubki. otóż przypasowałem śrubki które miały średnicę części wkręcanej taką jak te "ósemki" oryginalne, rowki na gwint sporo ostrzejszy, i co ciekawe łebek na klucz dziesiątkę. cała śrubka wykonana z jakiegoś twardszego metalu i pomalowana na czarno, można przykręcać kluczem dziesiątką jak i śrubokrętem... normalnie luksus

nie muszę pamiętać o podkładkach bo jest na stałe ze śrubą zamontowana, nie wiem skąd możecie wziać takie śruby, bo to od azjata a pisałem już kiedyś że niektóre śrubki sa do prawdy specyficzne, jak widać te też

ale jeśli macie gdzieś złom z azjatem to można się rozejrzeć, bo wygoda jak i pewnośc przykręcenia nieporównywalne!

przez **Marek** » 19 lis 2007, o 10:50

przy wlewaniu oleju do silnika :
1. Podgrzewamy go ( ja daje na krociec komina w piecu CO )
2. Jesli nie jest to nowy olej to bierzemy do lejka wkladamy ponczoche

przy spawaniu baku wlewamy wode potem spawamy , wylewamy i suszymy i zalewamy do pelna bena

na dluzszy postoj (np zimowanie) do baku wlewam OO (olej opalowy) mozna ON ale jest drogi (prawie jak bena) benzyny nie polecam bo wietrzeje i sie pozniej do pupy nadaje

Nie lepiej zainwestować te 2 czy 4 zl na jedno opakowanie pasty BHP????

Nie bylo by problemu gdybym mial gdzie ja kupic

a kopalniane zapasy skonczyly sie dawno temu...

przez **ronio** » 19 lis 2007, o 15:49

Sory za Off ale co to ma oznaczac, autor postu otrzymał kopa?

przez **Tomciosz** » 19 lis 2007, o 17:02

To jego trick :wink:

. Gdy go klikniesz przechodzisz na jego stronę.

przez **ronio** » 19 lis 2007, o 18:06

Właśnie zauwazylem po napisaniu posta

przez **Marek** » 24 lis 2007, o 03:04

Przy wybijaniu srub z tulej, otworow itp nakrecam na nie nakretki i bije przez drewienko lub jak nie ma miejsca bez drewienka efekt gwint taki jak go narzynka stworzyla

przez **@rek** » 26 lis 2007, o 19:58

Mój kolejny sposobik opisze tak :

Bierzemy strzykawkę i napełniamy olejem :lol::D:D - Świetnie dozuje się olej do smarowania nie dostępnych dla oleju miejsc szkrzyni biegów ( np. pod zębatkami)

:D:D . Banalne, ale przydatne w warsztacie hehehe:)

przez **Mariusz** » 9 gru 2007, o 01:44

ja tą metodą @rek smarowałem ostatnio zamki żeby mróz nie poblokował-no i metoda dobra

w trudno dostępne miejsca można bylo nawet siknąć z odległości, poza ty smarowałem mixolem, nie wiem czy nie za rzadki i czy nei spłynie od razu, ale leposzy rydz jak nic i przynajmniej daleko dotarł

Nasze metody...

Kto przegląda forum