Wiec tak wielu ludzi posiada dobry cylinder (gladz) lecz pozrywany gwint mocowania kolanka (mialem tak w Komarze) cylinder igla a gwint pupa.
Wiec co zrobic?
Mozna nagwintowac lub zrobic uchwyt na cylinder
Zajmiemy sie jednak tym drugim sposobem.
Potrzebne beda :
-plaskownik ~5mm gruby, ~30-45cm dlugi
-dwie rurki o roznych srednicach
-spawarka
-wiertarka
-katowka
-pret gwintowany M8
-8 nakretek M8 i 4 podkladki sprezynujace
-pilniki
-uszczelki, silikon
-mlotek
1. Wiec tak zacznijmy od spilowania starego gwintu na cylindrze tak zeby byl mniej wiecej rowny.
2. Bierzemy rurke o sr. wew. takiej jak nasz spilowany gwint, ucinamy ok 1.5 cm, teraz bierzemy druga rurke o sr. wew. kolanka (uwaga sr. zew. musi byc mniejssza o ok 1mm niz sr. wewnetrzna pierwszej rurki ! ) i ucinamy ok 1cm
3. Mniejsza rurke zakladamy na kolanko (moze to sprawic klopoty na "zakretach") przykladamy do cylindra, jak pasuje bierzemy druga rurke nakladamy na gwint (tak by jej brakowalo do konca krucca ok 1-3mm)
Nastepnie wkladamy w nia ryrke na kolanku zaznaczamy pisakiem do kad wchodzi.
4. Bierzemy spawarke i zespawujemy obie rurki razem tak jak zaznaczylismy. Jak sie komus nie podoba szlifujemy katowka
5. nastepnie zbijamy owa tulejke z kolanka. Lapiemy w imadlo. Bierzemy suwmiarke i mierzymy szerokosc naszego cylindra dodajemy ok 2cm. Wynik zapisujemy. Wracamy do imadla i mierzymy sr. zew. naszej tulejki
winik zapisujemy poczym odejmujemy od szer. cyl. i wynik dzielimy przez dwa.
6. Plaskownik w dlon a raczej imadlo odznaczamy wynik dzielenia, ucinamy ale z nadmiarem ok 1cm. Czynosc powtarzamy.
7. Bierzemy nasza tulejke przykladamy do konca plaskownika (na plasko) i zaznaczamy zarys okregu wycinamy tak zeby zgrac to mniej wiecej z tulejka robimy drugi taki sam
Polecam zrobic jednen plaskownik tak jak nalezy i miec matryce do wykonania drugiego
8. Teraz po prostych stronach w odleglosci 1cm od krawedzi zaznaczamy punktakiem miejsca otwoow sr 8mm. Wiercimy.
9. Plaskowniki przykladamy do tulejki i spawamy jedno z drugim po obu stronach.
10. Teraz jak mamy calosc zrobiona mierzymy szerokosc calkowita naszego tworu, poczym ucinamy takiej samej dlugosci plaskownik i teraz powtarzamy czynnosc z pkt. 8.
11. No dobra teraz bierzemy uszczelke zakladamy na kolanko potem nabijamy nasz uchwyt przykladamy do cylindra od strony gaznika przykaldamy plaskownik (najlepiej spiac to sciskami stolarskimi )
Bierzemu jakis pret (np. stara elektrode lub cos w tym stylu) wkladamy do otworu na srube tak by wystawal ok 2 cm z jednej i drugiej strony zaznaczamy! Teraz zabieramy sie za szpilki nakrecamy na nie nakretke M8 i zaznaczamy wynik wczesniej wykonanego pomiaru. Ucinamy dwie sztuki .
Pewnie spytacie po co ta nakretka otoz po to ze podczas ucinania "struktura" gwintu moze ulec uszkodzeniu dla pewnosci uciety koniec szlifujemy i wyrecamy nakretkie
Robimy tak dla kazdego usietego kawalka.
12. Jak mamy juz wszytko gotowe to zakladamy uszczelke pod kolnierz kolanka (przylgnia cylindra i kolanka) skladamy przekladamy szpilki przez otwory zakladamy podkladki o na to po dwie nakretki (jedna jako kontra)
Mozna jeszcze kruciec pomazac silikonem wysoko temperaturowym
To by bylo na tyle macie jeszcze prowizoryczny schemacik co jak ma wygladac
Tekst mojego autorstwa na wylacznosc strony www.motomaniacy.com Kopiowanie bez mojej zgody zabronione. maras52
PS moj pierwszy tutek wiec licze na wyrozumialosc
Uchwyt kolanka na zerwany gwint (023, S38 i pochodne)
Regulamin działu
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Uchwyt kolanka na zerwany gwint (023, S38 i pochodne)
Ostatnio edytowano 6 wrz 2008, o 23:26 przez Marek, łącznie edytowano 2 razy
Zdravim =MRS=
Pro-Mastah Weteran
Elektronika, elektryka, mechanika pojazdowa i użytkowa.
Pro-Mastah Weteran
Elektronika, elektryka, mechanika pojazdowa i użytkowa.
-
Marek - *supporting
- Posty: 2179
- Dołączył(a): 5 paź 2007, o 00:32
- Lokalizacja: Oberschlesien - Ratibor
- Pojazdy: In Comming >> MT SM XX
Momentami troche sie gubilem w opisie,ale po dokladnym wczytaniu pojalem o co Ci chodzi.
Metoda na pewno jest skuteczna,z jednym tylko zastrzezeniem-wymaga duzego "parku maszynowego".Z tej przyczyny pewnie niezbyt wielu Motomaniakow bedzie w stanie zastosowac ja w praktyce.O ile wiertarke przewaznie kazdy ma,o tyle ze spawarka juz duzo gorzej.Ja wlasnie z powodu braku tego urzadzenia nie moglbym z Twojej metody skorzystac.
Niemniej opis wyczerpujacy i komus pewnie sie przyda,a pochwala w pelni zasluzona.
Metoda na pewno jest skuteczna,z jednym tylko zastrzezeniem-wymaga duzego "parku maszynowego".Z tej przyczyny pewnie niezbyt wielu Motomaniakow bedzie w stanie zastosowac ja w praktyce.O ile wiertarke przewaznie kazdy ma,o tyle ze spawarka juz duzo gorzej.Ja wlasnie z powodu braku tego urzadzenia nie moglbym z Twojej metody skorzystac.
Niemniej opis wyczerpujacy i komus pewnie sie przyda,a pochwala w pelni zasluzona.
-
Phantom - MotoManiak
- Posty: 2431
- Dołączył(a): 13 lip 2007, o 10:31
- Lokalizacja: Gałąźnia
- Pochwały: 19
Dziekuje szefostwu za pochwale metoda moze skaplikowana i jak to napsales
ale mialem tak w komarze i nie bylo grzyba zeby kolanko odpadlo
(wtedy tata mi to robil ale teraz juz sam takie rzeczy robie )
Mysle ze niektorym sie przyda zawsze pospawac mozna isc do sasiada, kolegi itp
wymaga duzego "parku maszynowego"
ale mialem tak w komarze i nie bylo grzyba zeby kolanko odpadlo
(wtedy tata mi to robil ale teraz juz sam takie rzeczy robie )
Mysle ze niektorym sie przyda zawsze pospawac mozna isc do sasiada, kolegi itp
Zdravim =MRS=
Pro-Mastah Weteran
Elektronika, elektryka, mechanika pojazdowa i użytkowa.
Pro-Mastah Weteran
Elektronika, elektryka, mechanika pojazdowa i użytkowa.
-
Marek - *supporting
- Posty: 2179
- Dołączył(a): 5 paź 2007, o 00:32
- Lokalizacja: Oberschlesien - Ratibor
- Pojazdy: In Comming >> MT SM XX
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 182 gości