a Ty odniosles jakies obrazenia?
lekko potłuczony byłem.....ale bez złamań.....ale później zabójczo sie bałem jeździć na czymkolwiek
a Ty odniosles jakies obrazenia?
lekko potłuczony byłem.....ale bez złamań.....ale później zabójczo sie bałem jeździć na czymkolwiek
Ja sie nie dziwie, po czym takim tez bym sie pewnie bal. Pamietam k8iedys jak (dawno temu) stryjek mi dal sie przejechac na drodze polnej maluszkiem
i akurat kola byly skrecone i jak wyrwalem to odrazu w bok mnie a ja. Stryjek krzyczal zebym hamulec nacisna a ja przez przypadek gazu dodalem i wjechalem w plot jakiemus typowi ale na szczecie ten plot byl spruchnialy i odrazu sie polozyl. Po tamtym czasie juz sie boje i nie kieruje autem. Chociarz to bylo z 4-5 lat temu. Najgorsze bylo to ze ten gosc ktroremu plot rozwalilem jest dobrym koleszka mojego stryja. I mi stryjek opowiadal jak typo bluzgal chociarz nie wiedzial kto mu zniszczyl...
Bo czym większy silnik tym bardziej odbija Do pały
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 426 gości