dzisejszy wyscig

przez **Konik** » 23 lip 2007, o 13:51

wiadomo adik ze lepsze sa ogary komary simsony itd. niz jakies chinskie kible badziewie. juz wole na rowerze jezdzic niz na kiblu

bo od kibla smierdzi jak sie nasra pod siedzenie

heheeh

przez **Pani Kontekstowa** » 23 lip 2007, o 13:51

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Marcek** » 23 lip 2007, o 13:59

Przypominam, że to forum o motorowerach, skuterach i motocyklach. Jak poczuje się posiadacz skutera, który tu wejdzie? Wam przyjemnie byłoby czytać takie rzeczy o Rometach? Też nie chciałbym jeździć skuterem, ale to nie powód, żeby wypisywać takie teksty.

przez **Junak** » 23 lip 2007, o 15:27

zgadzam się z marckiem nie powinniśmy pisać tekstów w stylu "czy dołączają papier czy trzeba samemu kupić" bo to troche hamskie

przez **Conqeror** » 23 lip 2007, o 23:23

Faktem jest za zablokowany plastik nie jest lepszy od dobrego Rometa . Pod względem mocy to może nie . Dzisaj tkai koels na moim osiedlu podjechał do swojej dziewczyny by sie zapewne pochwlaić . Ja zobaczyłem to to ledow co podjechało pod podjazd . My sie tylko zaczeliśmy śmiać . Cep sie wczesneij smiał że mam złoma ( był przed lakeirką ) ale jak zacozłem kręcić kołem to jużsie nie śmiał .

Dobry skuter to firmowy : Malguti, Yamaha, Aprilla, Gilera , itp. Te są całkiem dobre . Ale skuter z napisem : Sowa , Żbik 50 , Rex to jest czysta kompromitacjia

przez **Hinol** » 24 lip 2007, o 09:06

Dobre, czy nie, firmowe, albo z biedronki - WSZYSTKIE (moim zdaniem) odbierają całą frajdę z jazdy swoim jednostajnym pierdzeniem i brakiem biegów. Poza tym lubię rzeczy duże, błyszczące i natychmiast, a skuter nie ma ani jednej:
-małe kółka jak z pojazdu dla dzieci (choć zdarzają się takie z większymi),
-zero chromu, sam plastik:
-jak się zepsuje to trzeba do serwisu i musimy czekać.
Skutery są dla dziewczyn i tyle.

przez **pawel15** » 24 lip 2007, o 09:31

Hinol napisał(a):Dobre, czy nie, firmowe, albo z biedronki - WSZYSTKIE (moim zdaniem) odbierają całą frajdę z jazdy swoim jednostajnym pierdzeniem i brakiem biegów. Poza tym lubię rzeczy duże, błyszczące i natychmiast, a skuter nie ma ani jednej:
-małe kółka jak z pojazdu dla dzieci (choć zdarzają się takie z większymi),
-zero chromu, sam plastik:
-jak się zepsuje to trzeba do serwisu i musimy czekać.
Skutery są dla dziewczyn i tyle.

Zgadzam się

przez **Konik** » 26 lip 2007, o 22:57

masz racje hinol. a co do tego z papierem to przesadzilem

bo nie przepadam za chinskimi tandetami. ale taka yamahe to nie nazwe kiblem czy tam jakies inne fajne.

przez **ronio** » 26 lip 2007, o 23:01

Dis wiziałem jak starszy dziadek popierdzielał yamaha aerox

przez **Mariusz** » 26 lip 2007, o 23:10

może dziadzio o sportowym zacięciu?

:D:D kurcze, ja widzę nieraz dziadków na tych questach, czy wszelakich innych questopodobnych. trochę szkoda że oni jeżdżą takimi skuterami za ciężko uzbieraną kasę z emerytury, a nie komarkami z lat ich młodości, no ale przecież świata nie zmienimy jeśli on sam tego nie chce

zresztą jak romek to i naprawa, a jak naprawa to umazanie się, a chcielibyście widzieć pana w wieku 70 lat umazanego w smarach

:D:D? więc nie ma się co zbytnio dziwić że maszynami z kierownikiem jeżdżą

a że aerox?

:D:D oooo no to dziadzio ma jaja niezłe... jak by mu się ręka zatrzęsła, i manetkę by za mocno otworzył. albo jak by złąpał takiego pana skurcz podczas jazdy cztyerdziestką i by gaz otworzył... no chyba że zablokowanym

:D:D

przez **Junak** » 26 lip 2007, o 23:16

ale byłby odlot, dziadzio rajdowiec

mój dziadek nie jest najmłodszy pomagał mi kedyś robic komara i jak ja sie cały umazałem to dziadek miał tylko ręce brudne, jednak niektórzy dziadkowie potrafią, na ale się nie dziwie że się nie wysmarował bo jak był młody to durzo motorów miał

przez **Adrian.K.** » 26 lip 2007, o 23:19

moim zdanie aprillia to tez dobra firma
czyli nie kibel

a co ma taki dziadzio po 70 powiedziec
jezdzi zeby sie nie zmachac
a co ma w takim skuterku do rooty
poza trzymaniem manetki od gazu

no powiedzcie sami
skutery chyba stworzona dla takich dziadziów
i dla mati953

który poodzierał mi ogara
i pogiął simka
bo nie wiedział gdzie hamulec
i hamował sprzęgłem
alebo który np
rozpędza sie na dystansie 2km zeby wrzucic 2 bieg
kabaret
ja tym simkiem
na dystansie 20 m zdążylem zmienic z 1 na 4 pokoleji oczywiscie

aa ten potzrebuje 2km

skutery własnie dla takich ludzi stworzono
bo tam tylko trzymiesz gaz i nic więcej

baz urazy dla posiadaczy skuterów
lubie nimi jezdzic
ale takie jest moje zdanie na ten temat

przez **Espen** » 26 lip 2007, o 23:46

U mnie jest dziadzio który ma problem z chodzeniem, i wogóle jest bardzo schorowany ale jezdzi ogarem 205. Zawsze przy siedzeniu wozi swoja laskę, na kierownicy taka starą torbę i zawsze odpala z popychu bo nie ma siły kopnac w starter. Wzruszenie łapie za gardło

przez **Jacol** » 27 lip 2007, o 19:28

Za ich czasów to młodzież rzadko jeździła motorowerami

teraz się trochę poprzesuwało - młodzi śmigają rometami i komarami

przez **KLINAR** » 27 lip 2007, o 21:39

a ja uwielbiam widok kiedy widze starszego dziadzia jadacego na wsk z orzeszkiem na glowie i zalozona stara popekana skore z przewieszona torba na kierownicy albo z wedka i usmiechnietego od ucha do ucha

u mnie jest jeszcze kilku takich

przez **pawel615** » 27 lip 2007, o 21:55

dokladnie to jest piekny widok a nie dziadek w orzeszku popierdzielajacy na kibelku
o do dobrych skuterow proponuje zaliczys jawka (kaczucha) simsony sr i te starsze con na sch.. niepamietam pelnej nazwy no i oczywiscie piekne oski

dzisejszy wyscig

Kto przegląda forum