Przyszłość mojego Ogara ...

przez **Conqeror** » 15 sie 2007, o 21:10

Z powodu awarii sprzęgła przestawiłem tablice do ogara i będe teraz jeżdził tak po mieście . Silnik w super stanie , cylinder jeszcze jak widze na dotarciu, wał w dobrym stanie . Pali od kopa . Lecz oczywiście z palnami zrobienia interesu sprzedam 2 silnik lecz rame zostawiam. Hamulcec tylny dobry rama nei jest krzywa. Wiadomo trzeba duż orzeczy poprzerzucać . I tera moje pytanie:

Gdzie moge znaleść/ kupić przebijarke?Musze zetrzeć stare i wybić nowe na ramie .
Ja sie to dobrze zrobi to nikt sie nie skapnie a uwolnił bym sie od wielu problemów które przyswarza ten sinlik w ramei komara .

przez **Pani Kontekstowa** » 15 sie 2007, o 21:10

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Phantom** » 15 sie 2007, o 21:17

Cholera wie gdzie to kupic...

Moze w jakims sklepie narzedziowym zapytaj?Ja pozyczylem od kumpla,ktory ma warsztat naprawy lodowek,klimatyzatorow itp.Jak go zobacze,to zapytam skad to wzial.

przez **przemek998** » 15 sie 2007, o 21:59

pewnie w jakims dobrym sklepem z czesciami

przez **Konik** » 15 sie 2007, o 22:02

u mnie wogule jest problem taki ze wogule nie mam papierow wiec jedynym wyjsciem tez jest przebicie numerów ramy

przez **Marcek** » 15 sie 2007, o 22:06

Na Allegro były, może są dalej. A tak w ogóle, jak zetrzesz stare numery, po co nabijać nowe? Jak już będą chcieli sprawdzić i zapytają gdzie numery, zawsze możesz powiedzieć, że nie wiesz. W końcu nikt nie ma obowiązku znać miejsca nabijania numerów w swoim pojeździe.

przez **Mariusz** » 15 sie 2007, o 22:10

ale policja może znać bo jest widoczny jak krowa na środku drogi (w dodatku ryża

) ale mogą sie także kapnąć że masz numery przebijane... oficjalnie tego nie kupisz, nawet w dobrym warsztacie, bo niby pod jaką nazwą? formy numerów silnika? poza tym nie mna jednych uniwersalnych bo każda marka ma swój wzór cyferek

japońce mają inną czcionkę, i europejskie też, i nie jest to chyba unormowane. musiałbyś popytać w takich podejrzanych warsztatach

:D:D poza tym wydaje mi się że to jest taki sześcian z numerkiem a nie jakaś matryca czy licho wie co

jak tak to młot w rękę i jazda

przez **Conqeror** » 15 sie 2007, o 22:24

Znalazłem :

http://allegro.pl/item223191221_numerat ... 3035_.html

Zetre stare, wypoleruje to miejsce , a potem zawale farbą . Nowe numry moge wybić z innej strony . Załważcie że przednei zawieszenie i owiewka równiez będzie tylk orama sie zmieni

przez **endek** » 15 sie 2007, o 22:33

nie wiem czy uda sie nabić na ramie bowiem zelazo jest twarde wiec ciezko bedzie nabic ja to nr wubijalem na blaszce miedzianej(bo miekka) i ją przylutowywałem do ramy i ładnie zamalowywałem (nie było znać ze jest inna) chyba ze by lakier zeskrzybał ktoś

przez **Konik** » 15 sie 2007, o 22:34

marcek to jak sie zetre numery to jak sie jeddzie do przegladu czy gdzies tam i pokaze papiery i wszystko to jak nie bede mial numerow bo powiem ze nie wiem gdzie sa to zarejestruja moplika?

przez **Conqeror** » 15 sie 2007, o 22:40

Wted yse ine izarejestruje właśnie

Kadzaf podsunołeś myśl. Na simsonach też są blaszki i to właśnei na nich wybite są numery ramy

przez **Marcek** » 15 sie 2007, o 22:44

konik983 napisał(a):marcek to jak sie zetre numery to jak sie jeddzie do przegladu czy gdzies tam i pokaze papiery i wszystko to jak nie bede mial numerow bo powiem ze nie wiem gdzie sa to zarejestruja moplika?

Chodziło mi o kontrolę policyjną. Z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że policjantom nie będzie chciało się oglądać całego pojazdu w poszukiwaniu numerów, jeśli nie znajdą ich na główce ramy. Na przeglądzie co innego, tam muszą sprawdzić numery (przynajmniej teoretycznie

)

przez **Aleksander** » 15 sie 2007, o 22:49

ja kupiłem numerator z 1975r w sklepie z artykułąmi metalowymi

przez **Konik** » 15 sie 2007, o 22:54

a i tak nie rejestruje go bo po co mi papiery na pola

heeh ale wiedza sie może przydać

przez **Conqeror** » 15 sie 2007, o 22:58

weisz ja tam będe jezdzil normalnie po całej Polsce, albo bynajmneij w łódzkim wieć to jest mi niezbędne

przez **Konik** » 15 sie 2007, o 23:02

a to co innego

mi szkoda kasy na ubezpieczenie itd ogara bo na polach i tak policja nie jeździ