Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
Posty: 48
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
Powiem Wam, że u nas w Vectrze też co zimę padają siłowniki w klapie tył. W Tico takiego problemu nigdy nie było.
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
dieludolfs, blacha w tico jest cienka to i siłowniki dają radę, w escorcie też się nie opłaca zmieniać bo co roku to siada, lepiej zainwestować w kij i podpierać
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
Romecik2t, to chyba jakieś ciulowe te siłowniki, u mnie w kombi już 4 i pół roku u nas działają.
-
Angler - Zwycięzca konkursu
- Posty: 2224
- Dołączył(a): 12 sie 2007, o 20:33
- Lokalizacja: Rawicz
- Pochwały: 9
- Pojazdy: Yamaha XS 400 27 KM, Opel Meriva 1,7CDTI 100kuni, Keeway Cruiser 18 koników i Peżo ludix mocy b/d.
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
Romecik2t napisał(a):dieludolfs, blacha w tico jest cienka to i siłowniki dają radę
Tu nie o to chodzi. To zależy raczej od konstrukcji siłownika. Padają one ZAWSZE w zime, a po odkręceniu od klapy są po prostu bezwładne. No ale chyba trochę zbiegliśmy od tematu
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
W lato są ok, ale pora jeździć po złomach w poszukiwaniu
-
Lorrenzo - MotoManiak
- Posty: 649
- Dołączył(a): 10 lis 2012, o 20:55
- Lokalizacja: Skarżysko- Kamienna
- Pochwały: 4
- Pojazdy: Toyota RAV4 03r Opel astra 16V 98r, Maluszek FL Dantom, sport x2, Ogar 200 i inne stare motory
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
Wracając do tematu napiszę na własnym przykładzie. W Tico lewy próg dość mocno zgnił. Jazda z czymś takim mądra nie jest, więc autko poszło w 2010r. do blacharza. Umówiliśmy się na 500 zł (wymiana, malowanie, łatanie podłogi przy mocowaniu progu). Dość mocno zjedzony był też dół drzwi kierowcy. Gość stwierdził, że ma gotowe reperaturki i w tej cenie mi to zrobi. Gdybym musiał dopłacać, to nie zgodziłbym się.
To było w 2010r., do tej pory rdza nie wyszła.
Jednak pojawia się na pozostałych drzwiach, ale nie mam zamiaru wydawać kilkuset złotych na profesjonalne naprawy takich niegroźnych drobnostek. Kupiłem spray, podkład, szpachlę i na bieżąco się z tym bawię. Oczywiście rdza się po paru miesiącach znów pojawia (drzwi w Tico mają na dole pozawijane kilka warstw blachy i rdza idzie od środka - na to nic nie pomoże).
Podsumowując - przy korozji elementów nośnych albo blacharz, albo złom, niezależnie od wartości samochodu.
Klapy, drzwi łatać domowymi metodami, a jak łatać się już nie da, to szukać na złomie w lepszym stanie.
To było w 2010r., do tej pory rdza nie wyszła.
Jednak pojawia się na pozostałych drzwiach, ale nie mam zamiaru wydawać kilkuset złotych na profesjonalne naprawy takich niegroźnych drobnostek. Kupiłem spray, podkład, szpachlę i na bieżąco się z tym bawię. Oczywiście rdza się po paru miesiącach znów pojawia (drzwi w Tico mają na dole pozawijane kilka warstw blachy i rdza idzie od środka - na to nic nie pomoże).
Podsumowując - przy korozji elementów nośnych albo blacharz, albo złom, niezależnie od wartości samochodu.
Klapy, drzwi łatać domowymi metodami, a jak łatać się już nie da, to szukać na złomie w lepszym stanie.
-
Marcek - @admin
- Posty: 6019
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
- Lokalizacja: Krosno
- Pochwały: 4
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
Marcek, a nie wiem jak to wygląda ale czy nie da się odgiąc tej blachy, wyczyścić i wpuscić tam cortaninu i pomalować, zagiąć spowrotem i spomalować ?
FSO Polonez to jest to
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
-
Marek.K. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 8494
- Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
- Lokalizacja: Winda, NKE
- Pochwały: 16
- Pojazdy: Pare Komarów :D
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
Boję się, że gdyby ją odgiąć, to nie byłoby co zaginać Cortaninu używałem, był "taki sobie", czyli rdza wyłaziła tak samo, jak bez niego. W jesieni kupiłem Brunox w sprayu, zalałem tym doły drzwi, na to podkład, lakier i do tej pory rdzy nie widzę (wyjdzie pewnie na wiosnę).
Natomiast ładnie sprawdził się na baku - po wymianie zbiornika dość szybko odszedł z nowego lakier, pod spodem był nalot rdzy. Co się dało to zdarłem, resztę zapsikałem dwoma warstwami Brunoxu, potem podkład i konserwacja Motip (nie zastyga, cały czas jest plastyczna).
Bak do tej pory jest jak nowy.
Natomiast ładnie sprawdził się na baku - po wymianie zbiornika dość szybko odszedł z nowego lakier, pod spodem był nalot rdzy. Co się dało to zdarłem, resztę zapsikałem dwoma warstwami Brunoxu, potem podkład i konserwacja Motip (nie zastyga, cały czas jest plastyczna).
Bak do tej pory jest jak nowy.
-
Marcek - @admin
- Posty: 6019
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
- Lokalizacja: Krosno
- Pochwały: 4
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
Marcek, ja od siebie polecam także rust filler czy cos takiego w puszcze za 14zł do nakładania pędzlem.
FSO Polonez to jest to
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
-
Marek.K. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 8494
- Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
- Lokalizacja: Winda, NKE
- Pochwały: 16
- Pojazdy: Pare Komarów :D
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
Jesli chcesz jezdzic do 2017 to lepiej zrobic teraz niz czekac bowiem bedzie wiecej roboty,ubytki nalepiej leczyc puki małe
-
husek - MotoManiak
- Posty: 212
- Dołączył(a): 28 mar 2011, o 04:56
- Lokalizacja: Rawa
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
To, to ja wiem, że można tanio zaleczyć póki można, ale to co już nie będę w stanie to nie ruszać lepiej
-
Lorrenzo - MotoManiak
- Posty: 649
- Dołączył(a): 10 lis 2012, o 20:55
- Lokalizacja: Skarżysko- Kamienna
- Pochwały: 4
- Pojazdy: Toyota RAV4 03r Opel astra 16V 98r, Maluszek FL Dantom, sport x2, Ogar 200 i inne stare motory
Re: Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
Może się okazać, że element nie jest skorodowany w tak dużym stopniu, żeby kwalifikował się do wymiany. W takim przypadku warto pomyśleć o tzw. reperaturkach. Są to fragmenty blachy, którymi uzupełnia się ubytki dolnej części błotnika oraz fragmentów podłogi, czy progów. Aby móc zamontować reperaturkę, należy wyciąć część zaatakowanego rdzą elementu. A ja znam w okolicy Mysłowic bardzo dobry warsztat samochodowy. Mają siedzibę przy ul Batorego 12. Robią chyba wszystko http://autowarsztat.pl/kontakt.html
- audi80
- MotoManiak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 17 sie 2015, o 16:53
- Pojazdy: audi
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
zalezy kto co ma do zrobienia u mnie w polo posypaly sie progi. troche podlogi i podluznica ma dziure. w zeszlym roku napchalem wszedzie pianki i zakonserwowalem. w tym roku to poprawie i dalej bede jezdzil. remont nie oplacalny. sprzedaz tez nie bo autko lepiej sie prowadzi niz nie jeden golf iv. takze ja tylko kamufluje ruda ile sie da a niejeden juz by kupe kasy wlozyl i sprzedal. najgorzej sie boje tylko jak koncza takie samochody aby odrazu w pol sie nie zlamal :f
- Adamas1
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 1734
- Dołączył(a): 5 lip 2009, o 09:22
- Lokalizacja: okolice Chojnic
- Pojazdy: 2x OGAR 200, OGAR 205, Komar 2350, Delta, rower Goplana 1966
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
Pianka trzyma wilgoć i tylko pogarsza sytuację. Wiem z autopsji po Escorcie który gnił dopóki pianka nie wyschła.
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?
gdyby nie pianka to bym progów nie miał a bym miał dziury w podłodze
- Adamas1
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 1734
- Dołączył(a): 5 lip 2009, o 09:22
- Lokalizacja: okolice Chojnic
- Pojazdy: 2x OGAR 200, OGAR 205, Komar 2350, Delta, rower Goplana 1966
Posty: 48
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 287 gości