W zeszle wakacje mialem wypadek na CZ Która nawet hamulcy niemiala jechalem z moim bratem a na zakrecie byl żwir i *** w siatke ja przez mojego brata przelecialem i *** o beton glowa...
Naszczescie zyje mialem szyta glowe,wstrzas muzgu i bylem w shoku:D
Nieradze jezdzic na motorach zanim go sprawdzisz
Akurat jechalismy po 2 kaski do kumpla:/
Wypadki
Posty: 12
• Strona 1 z 1
ja terz miałe wypadek ale na rowerze właśnie jechałem z odurkami z targu 20kg zjeżdzam z mostu chce zachamować a tu nić więc hamuje i nic przedemną skrzyrzoanie a prosto dom wwięc patrze i muśle jak by nie jechało auto to może bum się przewrycił na bok specjalnie to bum nie *** o ściane ale patrze jedzi autobus i muwie no to konieć dośćrze *** w autobus to jeszcze w ściane myśle koniec patrze a tu autobus staje
na przystanek znowu chce zachamować i się udało ale i tak *** że aż mi koło skrzywiło wrzustko przez to że moto się zepsuł,rower tata pożyczył
więc wziólem stary składak mamy a tam jest hamulec inaczej kontra a ja tulko rekę złamałem
na przystanek znowu chce zachamować i się udało ale i tak *** że aż mi koło skrzywiło wrzustko przez to że moto się zepsuł,rower tata pożyczył
więc wziólem stary składak mamy a tam jest hamulec inaczej kontra a ja tulko rekę złamałem
For those about to rock, we salute you!
-
adrian - MotoManiak
- Posty: 3008
- Dołączył(a): 6 sie 2007, o 08:38
- Lokalizacja: Oświęcim
- Pochwały: 31
- Pojazdy: Audi A7
Komar123 Na tym forum panuje kultura, a jeżeli cię to nie obchodzi tp jest jedyne wyjście Papa! A jak pasuje ci forum to proszę bądź przychylny i przestrzegaj polszczyzny ale tej Prawdziwej, a nie podwórkowej.
Aha i przepraszam jeżeli "ukradłem" robotę Przyjacielowi forum.
Aha i przepraszam jeżeli "ukradłem" robotę Przyjacielowi forum.
Jeżeli pomogłem, kliknij POMÓGŁ.
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
-
Tomciosz - Ekspert
- Posty: 4996
- Dołączył(a): 20 kwi 2007, o 13:14
- Lokalizacja: Biała Wielka i Sosnowiec
- Pochwały: 88
- Pojazdy: Ogar 200 Hyundai i30
Zdarza się
Domeck masz racje bo zeby to przeczytac to trzeba poglowkowac. Napisac text w Wordzie, FireFoxie 2 i poprawic bledy nie zajmie dlugo, a to bardzo PORZYTECZNE narzędzie
ja terz miałe wypadek ale na rowerze właśnie jechałem z odurkami z targu 20kg zjeżdzam z mostu chce zachamować a tu nić więc hamuje i nic przedemną skrzyrzoanie a prosto dom wwięc patrze i muśle jak by nie jechało auto to może bum się przewrycił na bok specjalnie to bum nie *** o ściane ale patrze jedzi autobus i muwie no to konieć dośćrze *** w autobus to jeszcze w ściane myśle koniec patrze a tu autobus staje
na przystanek znowu chce zachamować i się udało ale i tak *** że aż mi koło skrzywiło wrzustko przez to że moto się zepsuł,rower tata pożyczył
więc wziólem stary składak mamy a tam jest hamulec inaczej kontra a ja tulko rekę złamałem
@UP
Aby się czegoś z tego postu dowiedzieć trzeba się nieźle wczytać. Ludzie dbajcie o ortografię! Na forum jest o tym temat.
Domeck masz racje bo zeby to przeczytac to trzeba poglowkowac. Napisac text w Wordzie, FireFoxie 2 i poprawic bledy nie zajmie dlugo, a to bardzo PORZYTECZNE narzędzie
Wierchowina 5 '76
Ford Escort MK7 Turnier '00
Ford Escort MK7 Turnier '00
-
MilanKo - MotoManiak
- Posty: 230
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:07
Tomciosz napisał(a):przepraszam jeżeli "ukradłem" robotę Przyjacielowi forum.
Przecież na tym nie polega rola Przyjaciela forum..
Przyjaciel forum ma JEDYNIE za zadanie przeglądanie nowych tematów i patrzenie czy czasem kiedyś już taki temat nie został założony. A jeśli został to taki Przyjaciel forum ma za zadanie znaleźć ten starzy temat (w którym oczywiście jest rozwiązany temat) i w tym nowym temacie danie do niego linka..
ehhh wiedziałem, że ta nazwa rangi nie będzie jednoznaczna "Searcher" (poszukiwacz) lepiej by opisywał rolę osoby na tym stanowisku..
-
Piotrek - @admin
- Posty: 3689
- Dołączył(a): 19 mar 2007, o 19:13
- Pochwały: 10
- Pojazdy: Skoda Octavia III 1.4 TSI, 150 KM, Ambition + Amazing
No ja miałem głupi wypadek na zakręcie, jechałem kiblem...
Chciałem przyhamować tylnym a tu mi sie pomywiły(jestem przyzwyczajony do rowerka lewy-przedni, prawy tylny a tu na odwrót) a kolega miał za bardzo podciągniętą linke od przedniego i kierownice obruciło i gleba wychamowałem jakieś 50-60km/h na 3-4m oczywiście miałem kask ale niepełny na szczęście skończyło sie tylko na obitej twarzy
Chciałem przyhamować tylnym a tu mi sie pomywiły(jestem przyzwyczajony do rowerka lewy-przedni, prawy tylny a tu na odwrót) a kolega miał za bardzo podciągniętą linke od przedniego i kierownice obruciło i gleba wychamowałem jakieś 50-60km/h na 3-4m oczywiście miałem kask ale niepełny na szczęście skończyło sie tylko na obitej twarzy
Ogar 200 sprzedany
Simson S51 ;>
Simson S71 (bedzie stska)
Motorynka Pony sprzedana
Shineray Pro 50 sprzedana
Honda NSR JC20 POWER
A+B Zdane ;D
Suzuki GSXR 600 K4 mniam
Simson S51 ;>
Simson S71 (bedzie stska)
Motorynka Pony sprzedana
Shineray Pro 50 sprzedana
Honda NSR JC20 POWER
A+B Zdane ;D
Suzuki GSXR 600 K4 mniam
-
TeKeR - MotoManiak
- Posty: 264
- Dołączył(a): 29 sie 2007, o 00:23
- Lokalizacja: Mielec
ja tez mialem na simsonku mialem okolo 50 km/h na godzine i mi wyskoczyl gosciu z mojej wsi na srodek ulicy motorem swoim i nie wyhamowalem i przywalilem w sam silnik skutera dodam ze to byl zipp vapor... i tak musze przod robic .. tzn simeringi itp wymieniac bo przod mi docislo...
zdzisiu, mietek i genia .. imienia naszego pokolenia xD
albo sim, albo nic... Boost is the best screw the rest....... YEAH
albo sim, albo nic... Boost is the best screw the rest....... YEAH
-
simsono_jawomaniak - MotoManiak
- Posty: 49
- Dołączył(a): 5 paź 2007, o 18:14
- Lokalizacja: Niegowonice
Ja na CZ-350 nie wyrobilem zakretu na mokrej po deszczu jezdni i zlecialem ze skarpy 1.5m prosto do ogrodka takiej chatki w trakcie prac rozbiorkowych.
Skutki:ja caly potluczony i 37 szwow na plecach,a w CZ caly przod i zbiornik paliwa do wymiany. Ale mysle,ze i tak mialem szczescie bo na tym gruzowisku mozna sie bylo bez trudu zabic.
Skutki:ja caly potluczony i 37 szwow na plecach,a w CZ caly przod i zbiornik paliwa do wymiany. Ale mysle,ze i tak mialem szczescie bo na tym gruzowisku mozna sie bylo bez trudu zabic.
-
Phantom - MotoManiak
- Posty: 2431
- Dołączył(a): 13 lip 2007, o 10:31
- Lokalizacja: Gałąźnia
- Pochwały: 19
Ja jechałem z kolega na komarze on kierował jechalismy jakies 30-35km/h wjechał w taka dziure i rama pękła tu przy spawie na laczenie rury tej co na niej jest bak do kierownicy jest przylaczona (sorry ale nie wiem jak to sie nazywa) pozdzieralem sobie troche rece ale nic sie zlego nie stalo potem wiezlismy komarka na wozku.Drugim razem jechalismy sciezka a bylo po deszczu i sie poslizgnelo tylne kolo i gleba a kolega dodla gazu jak lezelismy bo trzymal motor(probowal go zlapac) i wtedy sobie troche poparzeyem noge tlumikiem.Wiem ze jest dlugie ale krocej nie potrafiłem wszystkiego opisac ze szczegolami
-
Eryczek14 - MotoManiak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 14 wrz 2007, o 14:53
- Lokalizacja: Jarosław
ja jechalem z gorki po piaszczysto-kamiennej drodze
zlatywalem na biegu nie dodawalem gazu i poprawialem lustrrko
przednim kolem wjechalem na kamien i przechylil sie motor a jedna reka go ie utrzymalem
zlatywalem na biegu nie dodawalem gazu i poprawialem lustrrko
przednim kolem wjechalem na kamien i przechylil sie motor a jedna reka go ie utrzymalem
-
pawel615 - MotoManiak
- Posty: 2991
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:47
- Lokalizacja: za górami za lasami....
- Pochwały: 7
no ja kiedyś jade z takiej wielkiej góry i mi się drut od hamulca urwał ale to szczegół hamuje powoli na przód i zapomniałem że akurat jade do domu naprawiać przedni hamulec wkońcu zamknołem oczy i tylko się szybko pomodliłem aby mi nic nie wyjechało z boku skończyło się to tak że leżałem posiniaczony na zaoranym polu które było po drugiej stronie ulicy
-
bi-jay - MotoManiak
- Posty: 1413
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:37
- Lokalizacja: Strzepcz
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 327 gości