Dziwny temat ale prawdziwy.
Jak ktoś mieszka w mieście to zapewne nieraz przyszedł ktoś do was po jedzenie. Żal mi sie robi takich ludzi. Ale i tak zawsze wyjdą z połową reklamówki z jednego bloku. Dziwi mnie tylko to, że nie chodzą po jakiś ośrodkach pomocy tylko po obcych ludziach. Kiedyś do babci chodził taki jeden po pieniądze na chleb. Babcia dawała mu 5zł, ale pewnego dnia ja byłem to dałem mu chleb i jak wychodziłem z klatki to stał tam wózek dziecięcy a w nim ten chleb . To zapewne pieniądze wykorzystał inaczej niż na chleb. Kiedyś taki jeden u nas w bloku chodził regularnie po jedzenie, to pewnego dnia w weekend wyszedł bez niczego i od tamtej pory nie przychodzi już do naszego bloku. Tylko dlaczego tacy ludzie nie chodzą po jakiś ośrodkach pomocy, tylko po obcych ludziach. Może mieliście jakieś sytuacje w których ich sposób postępowania zniechęcił do udzielania im pomocy? Bo mi taka sytuacja opisana wyżej wystarczyła. Chociaż wiadomo, że jeden źle wykorzysta, a drugi wykorzysta w dobrych celach.
Bezdomni ludzie.
Posty: 22
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Bezdomni ludzie.
Jeżeli pomogłem, kliknij POMÓGŁ.
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
-
Tomciosz - Ekspert
- Posty: 4996
- Dołączył(a): 20 kwi 2007, o 13:14
- Lokalizacja: Biała Wielka i Sosnowiec
- Pochwały: 88
- Pojazdy: Ogar 200 Hyundai i30
Tomciosz większość wykorzystuje w gorszym celu Moja mama dała kiedyś chleb i szynke, wieczorem byłem z psem an dworze to w smietniku pod klatką leżało to samo. Ciągle pieniądze, dasz jedzenie to wyrzuca. A po osrodkach nie chodza bo po co skoro im nie dadza wina ?
-
Beton - MotoManiak
- Posty: 2321
- Dołączył(a): 2 lis 2007, o 13:33
- Lokalizacja: Oława
- Pojazdy: BMW E60 525d
matko ale dziwni są ci ludzie u mnie po łąsku chodzi cały zarosnięty brudny ale on przynajmniej nie pije widze go jak chodzi i szuka puszek na jedzenie takiemu mozna cos dac
-
Black Rider - MotoManiak
- Posty: 2728
- Dołączył(a): 16 sie 2007, o 13:14
- Lokalizacja: łask
u mnie jest taka cyganka z dzieckiem co żębrze . Nie miałem kasy to nie dałem. Akurat były wtedy takei czasy. Szedłem jakiś miesiąc pózniej a patrze a ona se normalnie idze zadowolona . Jeszcze Motorolke V3 miała . Dlatego nie daje bo to jest taka obłuda
-
Conqeror - MotoManiak
- Posty: 3547
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:42
- Lokalizacja: Ozorków
No niestety. Tacy bezdmoni to najczęściej zdesperowani alkoholicy. Nie mieszkają w ośrodkach pomocy bo ich z tamtąd wyrzucają bo co noc są pijani, i już 2 raz tam nie wracają. Ale żal mi tych ludzi ... Chociaż właściwie sami sobie szkodzą. Jakby nie pili to by dostali miejsce w ośrodku pomocy, ukończyli by jakiś kurs albo szkołę na jakąś pierdołę (spawanie, elektryk, wózki widłowe) i już by mieli te 1500 zł na miesiąc a za taka kwotę na 1 os już mozna normalnie żyć - co prawda bez luksusów ale przynajmniej dach nad głową, ogrzewanie - czyli swoje małe, skromne M A oni jednak chyba bardziej wolą bród, smród, tanie wino i pozycję "Zaawansowanego Zbieracza Złomu"
-
southryan - MotoManiak
- Posty: 211
- Dołączył(a): 29 gru 2007, o 16:33
- Lokalizacja: Balamb Garden
mnie najbardziej martwią żebrzące rumuńskie dzieci, bo z nimi to nie wiadomo co zrobić. z jednej strony pewnie są głodne itp., ale z drugiej strony to same tu nei przybyły, tylko do żebrania przyjechały, a raczej je przywieźli. nie wiadomo czy z rodziną przyjechały, czy też jest to jakaś szajka, więc nie wiadomo czy dać kase-niech sobie poje, czy nie dać-bo przyjedzie ich wiecej...
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
-
Mariusz - Zwycięzca konkursu
- Posty: 7045
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
- Lokalizacja: Kleśniska
Ostatnio jak wracałem z kolegą ze szkoły to zaczepił nas jeden facet który chciał kasę na coś do jedzenia,a więc zaproponowaliśmy że pójdziemy do spożywczego i coś mu kupimy to facet nie chciał,twierdził że on sam woli iść,a więc już wiedzieliśmy czego chciał.
-
Koner - MotoManiak
- Posty: 8304
- Dołączył(a): 24 mar 2007, o 23:15
- Lokalizacja: Legionowo
A nas taki jeden zaczepił i pyta sie ile w Bałtyku jest atomów soli. A się jeszcze nie uczyliśmy się wtedy tego. To mówimy, że nie wiemy, a ten gada 1 łyżeczka.
Jeżeli pomogłem, kliknij POMÓGŁ.
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
-
Tomciosz - Ekspert
- Posty: 4996
- Dołączył(a): 20 kwi 2007, o 13:14
- Lokalizacja: Biała Wielka i Sosnowiec
- Pochwały: 88
- Pojazdy: Ogar 200 Hyundai i30
Koner wina chciał. Najgorzej to jest z tzw. cyganami. Bo jak odmówisz to ci wezma nóż wyciągną i musisz dać. Ostatnio wracałem z kumplami ze szkoły to pod Kauflandem z każdej strony stała grupka po 3 cyganów. I tak idziemy i nagle sie nas pytaja czy mamy jakas zlotowke. To my grzecznie mowimy ze nie to nagle jeden wyciagnal noz i co mielismy zrobic.
-
Beton - MotoManiak
- Posty: 2321
- Dołączył(a): 2 lis 2007, o 13:33
- Lokalizacja: Oława
- Pojazdy: BMW E60 525d
Często jest tak, że żebracy są przywożeni przez jakichś typów i zostawiani np. pod sklepem czy kościołem na kilka godzin, potem koleś wraca, zabiera żebraka oraz oczywiście "utarg".
Nie oznacza to oczywiście, że nie trzeba pomagać - ale nie dawać pieniędzy, tylko zaprosić do sklepu i kupić bułkę, masło, czy jakiś sok. Na pewno od tego nikt nie zbiednieje, a jak się komuś pomoże, to potem człowiek się po prostu lepiej czuje
Nie oznacza to oczywiście, że nie trzeba pomagać - ale nie dawać pieniędzy, tylko zaprosić do sklepu i kupić bułkę, masło, czy jakiś sok. Na pewno od tego nikt nie zbiednieje, a jak się komuś pomoże, to potem człowiek się po prostu lepiej czuje
-
Marcek - @admin
- Posty: 6019
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
- Lokalizacja: Krosno
- Pochwały: 4
Posty: 22
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Wintes i 379 gości