benzyna & ropa
benzyna & ropa
Ciekaw jestem kto jest zwolennikiem jazdy pojazdami na bezynie a kto na ropie
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Ja praktycznie od zawsze byłem zwolennikiem benzyniaków ale jakiś dobry ropniak też przejdzie Chociaż wybieram benzynę
-
Koner - MotoManiak
- Posty: 8304
- Dołączył(a): 24 mar 2007, o 23:15
- Lokalizacja: Legionowo
no ja uważam bardziej ropę (nie ma to jak niezawodnosc silnika) a jak dojdzie do tego turbinka to i moc podniesie sie przewaznie o ok 25-30%
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
enduras napisał(a):nie ma to jak niezawodnosc silnika
tos ty chyba nigdy nie widzialem silnika CDTI, dCi i pochodnych Moze to auto bedzie jezdzilo dlugo niezawodnie, ale jak sie juz cos uwali w silniku to na calego. Majac benzyniaka n/a koszty serwisowania sa niskie, ubezpieczenie rowniez. Jesli chodzi o diesla to ja preferuje tylko stare konstrukcje, nissan 1.7d, merc 200d itp
Moplikiem se jada na szychta...
-
wojti2001 - MotoManiak
- Posty: 245
- Dołączył(a): 5 wrz 2007, o 21:35
- Lokalizacja: Chorzów
najgorsze w silnikach ZI jest to ze jak auto dosc stare (bez okresowych wymian) to z układu zapłonowego istna choinka pod maska
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Ja miałem, a raczej mój tata Forda Sierrę 2.3 D i licznik obkręcił się najmniej 3 razy (300000 km), ale myślę, że 400 - 500000 to ona miała. Była ona z 1984 roku i tata raz jakoś robił remont, tylko nie pamiętam, czy to była generalka (99% była). Ale ten silniczek mi się podobał, bo nie miał aż tak złej kultury pracy.
Co do tematu to w starszych Dieslach rzadko kiedy są turbiny, ale i bez tego wolałbym Diesla. Mało palą, fajnie przyspieszają itp. Z drugiej jednak strony do benzyniaka można wrzucić gaz, co jeszcze bardziej obniży koszty eksploatacji, jak montaż gazu się zwróci.
Odpowiedź:
49% benzyna
51% Diesel
Co do tematu to w starszych Dieslach rzadko kiedy są turbiny, ale i bez tego wolałbym Diesla. Mało palą, fajnie przyspieszają itp. Z drugiej jednak strony do benzyniaka można wrzucić gaz, co jeszcze bardziej obniży koszty eksploatacji, jak montaż gazu się zwróci.
Odpowiedź:
49% benzyna
51% Diesel
-
kleszczyk - MotoManiak
- Posty: 717
- Dołączył(a): 23 lis 2007, o 22:14
- Lokalizacja: Chorzenice / Częstochowa
U mnie to na wszystkim, no prawie bo na CNG nie znam nikogo kto jeździ
[ Dodano: 29 Kwi 2008, 23:02 ]
Wszystkim, czyli benzyniaki były, Diesle i LPG też.
[ Dodano: 29 Kwi 2008, 23:02 ]
Wszystkim, czyli benzyniaki były, Diesle i LPG też.
-
kleszczyk - MotoManiak
- Posty: 717
- Dołączył(a): 23 lis 2007, o 22:14
- Lokalizacja: Chorzenice / Częstochowa
tyle ze dyszelek wytrzymuje 3 krotnie benzyniaka noi 10 krotnie na gazie
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
u mnie tez wszystko bylo, nawet wielkie v8 benzynowe ale jednak najlepiej sie mi sie jezdzi dieslami, nawet jesli diesel byl slabszy od benzynki to jednak benzyna wymieka w przyspieszeniu w dieslu kurde niskie obroty wysoki bieg docikasz pedal i to sie wyciaga i jeszcze cisnie w benzynie musisz redukowac
- Alonzo
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 5550
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
- Lokalizacja: Dobroń
A no właśnie. Zebrać się prawie z każdej prędkości zbierze. Z dwójki bez gazu spokojnie rusza, a na jedynce z szybszym puszczeniem sprzęgła nie powinien również zgasnąć. Pierwsze auto jakie chciałbym mieć to Diesel ze względu na małe koszty utrzymania. Siostra cioteczna ma Opla Corsę 1.5 w Dieslu bez turbo i 100 to w chwilę osiąga. Pali jej to 5.5 litra zimą a latem schodzi niekiedy nawet poniżej 4.5 l.
Dla porównania:
Benzyniak 1.4 8V = 7 litrów = ok. 29.50 zł/100 km
Benzyniak + LPG 1.4 8V = 9.5 litra = 21 zł/100 km
Diesel 1.5 = 5 litrów = 21 zł/100 km
Diesel i LPG wychodzą porównywalnie, ale na LPG musimy często wymieniać świece i przewody zapłonowe.
Najbardziej więc uważam za słuszne, aby wybrać ZS*
*dla mniej wtajemniczonych zapłon samoczynny, czyli Diesel
Dla porównania:
Benzyniak 1.4 8V = 7 litrów = ok. 29.50 zł/100 km
Benzyniak + LPG 1.4 8V = 9.5 litra = 21 zł/100 km
Diesel 1.5 = 5 litrów = 21 zł/100 km
Diesel i LPG wychodzą porównywalnie, ale na LPG musimy często wymieniać świece i przewody zapłonowe.
Najbardziej więc uważam za słuszne, aby wybrać ZS*
*dla mniej wtajemniczonych zapłon samoczynny, czyli Diesel
-
kleszczyk - MotoManiak
- Posty: 717
- Dołączył(a): 23 lis 2007, o 22:14
- Lokalizacja: Chorzenice / Częstochowa
no dla przykadu mójej siostry R220 pali ok 5-5,5l (105km)(przy jej w miare ekonomicznej jezdzie) tzn 110-120km/h wiecej sie nie przekracza bo nie ma takiej potrzeby a po za tym najwazniejsze stan dróg
ale jak sie by gnietło to wiadomo i dyszle zechla jak kazde auto
ale jak sie by gnietło to wiadomo i dyszle zechla jak kazde auto
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Wintes i 360 gości