Chodzi mi o silniki motorowerów 2t, 50cc, ale dość mocnych i wszystkim znanych, chcę wyjaśnić tę sprawę raz na zawsze. Chodzi mi o silnik:
Czeski 223-Jawy, stosowany w jawie Mustang
Wschodnio-niemiecki, wiadomo chodzi o M541 firmy IFA, stosowany w Simsonie s51
No i jeszcze dorzucam nasz najlepszy silnik rometa Predom-Dezamet 027 z charta 210-211
Można też pisać o plusach i minusach tych silników.
Który silnik jest waszym zdaniem najlepszy.
Który silnik jest waszym zdaniem najlepszy.
Ostatnio edytowano 11 maja 2008, o 14:44 przez Artur, łącznie edytowano 2 razy
Moje maszyny:
viewtopic.php?t=5665&start=0
viewtopic.php?t=6897&start=0
NAM MOTOMANIAKOM PŁYNIE W ŻYŁACH BENZYNA.
viewtopic.php?t=5665&start=0
viewtopic.php?t=6897&start=0
NAM MOTOMANIAKOM PŁYNIE W ŻYŁACH BENZYNA.
-
Artur - MotoManiak
- Posty: 4110
- Dołączył(a): 25 gru 2007, o 14:33
- Lokalizacja: Lubin
Na pewno stawiał bym na simsona bądź charta, ponieważ 223 był projektowany w dużo wcześniej niż te dwie jednostki napędowe. Do tego jest wysoko obrotowy, i trochę nie oszczędny. Ja z tego wszystkiego wybrałbym 027, ponieważ uwielbiam wszystko z pod znaku ZMD
- Mateusz
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 3683
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 19:46
- Lokalizacja: WM 6668A
Silnik S51 jest najnowocześniejszy z tych silników. 223 był projektowany dużo wcześniej, jest wysokoobrotowy oraz spala dosyć dużo paliwa. W 223 jest poziomo ułożony cylinder co ułatwia montaż membrany. Z 223 można wycisnąć bardzo dużo. Czesi osiągają nawet 100 km/h. Do 027 są trudno dostępne części. Jedną z zalet 027 jest wybijalną tuleja oraz odkręcany króciec, ponieważ gdybyśmy chcieli założyć membranę do 027 będziemy mieć mniej problemów z cięciem/spawaniem. Podobno kiedyś produkowali Charty na eksport o pojemności 70 ccm i 4 biegowej skrzyni biegów, ale taki silnik to już rarytas. Silnik Simsona jest w oryginale dosyć mocny bo osiąga moc ok. 3,6 KM. Z Simsona można dużo wycisnąć oraz jest bardzo dużo zestawów tuningowych od cylindrów 130 ccm do 5 biegowych skrzyni biegowych. Z Simsona Niemcy wyciskają ok. 130 km/h na cylindrach o pojemności 130 ccm, zaś Czesi osiągają 100 km/h na cylindrach o pojemności 70 ccm, więc jest różnica . Chart i Simson są dosyć drogie jak na swój wiek ale są bardzo nowoczesne. Gdybym miał dużo kasy to wziąłbym Simsona a gdybym miał troszkę mniej to wolałbym kupić Jawkę i zostało by na benzynę Gdyby śmy mieli dorabiać kanały to w Simsonie lub Charcie bo tam jest luźno pomiędzy szpilkami a tuleją a w 223 jest ciasno. Natomiast jeśli montować membranę to do 223 bo dosyć łatwo jest zrobić podstawkę. Silniki te są bezawaryjne. Potrafią przejechać ok. 20-25 tysięcy km bez remontu. Krótko mówiąc Czesi jak na tamte czasy zaprojektowali nowoczesny silnik bo miał aż 3,5 KM a komarowskie tylko 1,4 KM. Simsony cieszyły się popularnością. Chart był spóźnioną reakcję na zaprojektowanie przez Niemców Simsona i dlatego Romet upadł bo nie mógł poradzić sobie na wolnym rynku z przeważającą nowoczesnością motorowerów Jawa i Simson. I to by było na tyle.
-
parcelak - MotoManiak
- Posty: 2696
- Dołączył(a): 2 sty 2008, o 17:58
- Lokalizacja: Górzno kol.
a komarowskie tylko 1,4 KM
mial tyle z wzgledu na prawo w polsce, jawki sporwadzane do polski byly blokowane do 2km, ten przepis wprowadzono jakos w latach 50, rysie produkowane wczesniej no smigaly farbycznie 60km/hi to jeszcze w latach 50, poporstu beznadziejny przepis spowodowal ze nasze motorowerki byly slabawe ja wybieram 223, z innymi nie mialem doczynienia wiec nie wiem co o nich powiedziec
Parcelak gdzie masz cylindry 70ccm do jawki
- Alonzo
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 5550
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
- Lokalizacja: Dobroń
parcelak napisał(a):Parcelak gdzie masz cylindry 70ccm do jawki
Nie wiesz, że w Czechach są specjalne zestawy. Conqeror chciał coś takiego zrobić.
[img][570:500]http://www.sweb.cz/firesnek/novinky/P1010051.jpg[/img]
-
parcelak - MotoManiak
- Posty: 2696
- Dołączył(a): 2 sty 2008, o 17:58
- Lokalizacja: Górzno kol.
Do charta 210-211 też robili jakieś 70cc o ile się nie mylę. . Wiadomo, to jest trochę nierówna walka bo 223 wyszło bodajże w latach 70 a simsony s51 czy SR50 w latach 80, a chart dopiero 87 bodajże, ale ja o tym wiem.
Moje maszyny:
viewtopic.php?t=5665&start=0
viewtopic.php?t=6897&start=0
NAM MOTOMANIAKOM PŁYNIE W ŻYŁACH BENZYNA.
viewtopic.php?t=5665&start=0
viewtopic.php?t=6897&start=0
NAM MOTOMANIAKOM PŁYNIE W ŻYŁACH BENZYNA.
-
Artur - MotoManiak
- Posty: 4110
- Dołączył(a): 25 gru 2007, o 14:33
- Lokalizacja: Lubin
Z tego co pamiętam, to ograniczenie prędkości na motorower było od zawsze (przed wojną motorower miał do 100ccm i chyba 45km/h), Komary na eksport chyba były mocniejsze.
-
Angler - Zwycięzca konkursu
- Posty: 2224
- Dołączył(a): 12 sie 2007, o 20:33
- Lokalizacja: Rawicz
- Pochwały: 9
- Pojazdy: Yamaha XS 400 27 KM, Opel Meriva 1,7CDTI 100kuni, Keeway Cruiser 18 koników i Peżo ludix mocy b/d.
Artur prototyp Charta ukazał się już w 1985 roku I masz rację były odmiany o pojemności 70 cm3 oraz 4 stopniową skrzynką biegów. Niestety nie weszły do produkcji seryjnej...
Zależy gdzie je eksportowano. Czytałem że np. w Holandii eksportowane komary musiały być jeszcze dławione tak żeby osiągać max 35 na godzine. Wszystkiemu winne były przepisy.
Alonzo poruszył wątek Rysi (Rysiów?), które faktycznie były mocniejsze od późniejszych rodzimych motorowerów. Jednak największą ciekawostką jest artykuł który kiedyś miałem okazję przeczytać, opisujący modernizację Rysia a ściślej mówiąc wprowadzenie zamiast dwu stopniowej skrzynki biegów, aż cztero stopniowej skrzyni Autor modyfikacji opisywał że miał najszybszego rysia w kraju Bo osiągał zawrotne 80 na godzinę.
Polecam wszystkim ten artykuł z epoki
Angler napisał(a):Komary na eksport chyba były mocniejsze.
Zależy gdzie je eksportowano. Czytałem że np. w Holandii eksportowane komary musiały być jeszcze dławione tak żeby osiągać max 35 na godzine. Wszystkiemu winne były przepisy.
Alonzo poruszył wątek Rysi (Rysiów?), które faktycznie były mocniejsze od późniejszych rodzimych motorowerów. Jednak największą ciekawostką jest artykuł który kiedyś miałem okazję przeczytać, opisujący modernizację Rysia a ściślej mówiąc wprowadzenie zamiast dwu stopniowej skrzynki biegów, aż cztero stopniowej skrzyni Autor modyfikacji opisywał że miał najszybszego rysia w kraju Bo osiągał zawrotne 80 na godzinę.
Polecam wszystkim ten artykuł z epoki
- Mateusz
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 3683
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 19:46
- Lokalizacja: WM 6668A
A ja jestem jednym z nielicznich, którzy pójdą za 223 Jest to może stary konstrukcyjnie silnik, ale jak na tamte czasy była to naprawdę nowoczesna konstrukcja No i mnie np motywuje trudnoś zdobycia dobrych tuningowych części do tegoż silniczka jak np cylki 70ccm, głowice słoneczkowe, gaźniki, membrana, i po tym wzmocnieniu silnika dobrymi częściami cieszymy się mocnym i bezawaryjnym silnikiem
...TS350 638.1 - Marzenie czekające na spełnienie... <3
-
Łukasz K. - MotoManiak
- Posty: 1625
- Dołączył(a): 3 lis 2007, o 12:57
- Lokalizacja: CGD
- Pojazdy: Romet Router WS50 '12, Volvo S60 2.4i '02
Mateusz: czytałem ten artykuł, zrobił całą skrzynkę z półosi od czołgu jak by nei patrzeć do komarów też moglibyśmy wykonać taką skrzynkę co ciekawe właśnie ryśki hulały nieco ponad 60, i były mocniejsze od późniejszych komarów, a ograniczenia nie wprowadzono wraz z kaskami bo nawet w późnym PRL chyba nie było obowiązku jeździć w kasku (może od jakiegoś wieku, ale dziadek opowiadał że kask zaczął zakładać dopiero pod koniec lat 80tych )
mój wybór: simsonowski. chartowski silnik jest co prawda nowocześniejszy, jednak dostępność części wysokiej jakości do silnika simsona jest bardzo zachęcająca. poza tym wydajność tego silnika, to że nie musiał podlegać tak rygorystycznym przepisom jak 027, i genialna elastyczność. na kolejnym miejscu stawiam silnik charta. te z początkowych lat produkcji są chyba najszybsze jakie mogły być żeby wogóle je przepchneli do produkcji (ze Swirem ustaliliśmy że po face liftingu nieco przytłumili charty zawężając okno wydechowe, liczyliśmy ząbki w skrzyni czy przełożeń nie zmienili, nie zmienili ) poza tym ma bardzo nowoczesny zapłon, z relacji wiem że bardzo dobrą elastyczność, konstrukcyjnie jest bardzo nowoczesny, dobre gaźniki do nich mopntowano, mają bardzo dobrze skonstruowane wały, sprzęgła, i skrzynię z wodzikiem na bębnie.
na trzecim miejscu stawiam 223, choć nie uważam go za zły silnik. trzeba wiedzieć że był najwcześniej zaprojektowany więc można na pewne sprawy przymknąć oko. jednak obojętnioe kiedy nie byłby produkowany to zadziwia mnie jego niepraktyczna odwrotnoścx której nie można wytłumaczyć latami produkcji dodając nieciekawie dobrane przełożenia ląduje na 3 miejscu w mojej opinii. ale i tak chciałbym mieć jakiegoś sprzęta z 223
poza tym tak czytam i czytam opinie, to zadziwia mnie dlaczego pare osób patrzy na wszystko pod względem możliwości tuningowych nie to jest w silniku najważniejsze, i nie na to zwracali uwagę konstruktorzy projektując te silniki. więc w miarę możliwości prosiłbym o jakieś konkretniejsze oceny, bo nie tylko moc się liuczy (ja też lubię mieć zapas na manetce, sam nieco dłubię próbując podnosić osiągi, ale nie znaczy to e patrząc na jakiś silnik rozmyślam jak by go szło podrasować )
mój wybór: simsonowski. chartowski silnik jest co prawda nowocześniejszy, jednak dostępność części wysokiej jakości do silnika simsona jest bardzo zachęcająca. poza tym wydajność tego silnika, to że nie musiał podlegać tak rygorystycznym przepisom jak 027, i genialna elastyczność. na kolejnym miejscu stawiam silnik charta. te z początkowych lat produkcji są chyba najszybsze jakie mogły być żeby wogóle je przepchneli do produkcji (ze Swirem ustaliliśmy że po face liftingu nieco przytłumili charty zawężając okno wydechowe, liczyliśmy ząbki w skrzyni czy przełożeń nie zmienili, nie zmienili ) poza tym ma bardzo nowoczesny zapłon, z relacji wiem że bardzo dobrą elastyczność, konstrukcyjnie jest bardzo nowoczesny, dobre gaźniki do nich mopntowano, mają bardzo dobrze skonstruowane wały, sprzęgła, i skrzynię z wodzikiem na bębnie.
na trzecim miejscu stawiam 223, choć nie uważam go za zły silnik. trzeba wiedzieć że był najwcześniej zaprojektowany więc można na pewne sprawy przymknąć oko. jednak obojętnioe kiedy nie byłby produkowany to zadziwia mnie jego niepraktyczna odwrotnoścx której nie można wytłumaczyć latami produkcji dodając nieciekawie dobrane przełożenia ląduje na 3 miejscu w mojej opinii. ale i tak chciałbym mieć jakiegoś sprzęta z 223
poza tym tak czytam i czytam opinie, to zadziwia mnie dlaczego pare osób patrzy na wszystko pod względem możliwości tuningowych nie to jest w silniku najważniejsze, i nie na to zwracali uwagę konstruktorzy projektując te silniki. więc w miarę możliwości prosiłbym o jakieś konkretniejsze oceny, bo nie tylko moc się liuczy (ja też lubię mieć zapas na manetce, sam nieco dłubię próbując podnosić osiągi, ale nie znaczy to e patrząc na jakiś silnik rozmyślam jak by go szło podrasować )
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
-
Mariusz - Zwycięzca konkursu
- Posty: 7045
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
- Lokalizacja: Kleśniska
Twój post wyczerpuje ten temat Ja napisałem że wybrał bym 027 bo lubię wszystko co jest z fabryki w Nowej Dębie
Jednak co by nie mówić bezkonkurencyjnie wygrywa silnik simsona. Co do tego nie ma dwóch zdań. Żałuje jedynie że 027 o pojemności 70 ccm3, 4 stopniową skrzynią i 12V iskrownikiem pozostaje nie potwierdzoną legendą..
Jednak co by nie mówić bezkonkurencyjnie wygrywa silnik simsona. Co do tego nie ma dwóch zdań. Żałuje jedynie że 027 o pojemności 70 ccm3, 4 stopniową skrzynią i 12V iskrownikiem pozostaje nie potwierdzoną legendą..
Ostatnio edytowano 10 maja 2008, o 21:40 przez Mateusz, łącznie edytowano 1 raz
- Mateusz
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 3683
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 19:46
- Lokalizacja: WM 6668A
Ja oczywiście bym wziął silniczek z Simera, a dlatego, ze to są najnowsze konstrukcyjnie silniczki, najmocniejsze, dosyć dużo jest do nich części tuningowych... I ogólnie najfajniejszy silniczek...
223 - bardzo łatwo można założyć membranke do niego, z tego fakty, ze króciec mamy przykręcany, cylek jest poziomo, nie trzeba wycinać żeberek... A np. w Simsonie, czy w Charcie, trzeba już trochę kombinować.... Ale i tak, za 223 nie przepadam.... Nie miałem z nim do czynienia, bo nigdy nie miałem motorka z takim silnikiem, ale kumpel ma, no i póki chodzi to chodzi, ale jak coś pier****** to umarł w butach
027 - najnowszy konstrukcyjnie silniczek, który wyszedł z pod Polskich rąk Bardzo fajny.... Trudno dostępne części, ale rzadko kiedy są one potrzebne - praktycznie bezawaryjny silniczek
[ Dodano: 10 Maj 2008, 21:46 ]
Ja mogę powiedzieć, że Chrcik, to bardzo zrywna maszyna ( z gaźnikiem Simsona ), bardzo fajnie sie nim jeździ...
223 - bardzo łatwo można założyć membranke do niego, z tego fakty, ze króciec mamy przykręcany, cylek jest poziomo, nie trzeba wycinać żeberek... A np. w Simsonie, czy w Charcie, trzeba już trochę kombinować.... Ale i tak, za 223 nie przepadam.... Nie miałem z nim do czynienia, bo nigdy nie miałem motorka z takim silnikiem, ale kumpel ma, no i póki chodzi to chodzi, ale jak coś pier****** to umarł w butach
027 - najnowszy konstrukcyjnie silniczek, który wyszedł z pod Polskich rąk Bardzo fajny.... Trudno dostępne części, ale rzadko kiedy są one potrzebne - praktycznie bezawaryjny silniczek
[ Dodano: 10 Maj 2008, 21:46 ]
marycha_zielarz napisał(a):te z początkowych lat produkcji są chyba najszybsze jakie mogły być żeby wogóle je przepchneli do produkcji
Ja mogę powiedzieć, że Chrcik, to bardzo zrywna maszyna ( z gaźnikiem Simsona ), bardzo fajnie sie nim jeździ...
Prawo jazdy kat. A - 11.09.2012, kat. B - 27.04.2012
- Pitucha
- *supporting
- Posty: 2522
- Dołączył(a): 2 lis 2007, o 12:23
- Lokalizacja: Okolice Lublina
- Pochwały: 2
- Pojazdy: Peugeot 406 2.0 HDI 90KM
no z tych silników które podałes to wiadomo ze od simka najlpeszy (ale nie ma on porównia) z tymi dwoma bowiem kostrukcja jest z młodszych lat
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
najnowocześniejszy jest z charta-choćby i dlatego że najpóźniej zaprojektowany co prawda simson ma genialną skrzynię ze stałym zazębieniem ale to do dzisiaj jest raczej ewenement wśród 50ccm
Mateusz-a 70ccm nie jest niepotwierdzoną legenda bo niedawno szedł cylinder do takiego za grubą kasę chyba od "szalonego magazyniera"
Mateusz-a 70ccm nie jest niepotwierdzoną legenda bo niedawno szedł cylinder do takiego za grubą kasę chyba od "szalonego magazyniera"
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
-
Mariusz - Zwycięzca konkursu
- Posty: 7045
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
- Lokalizacja: Kleśniska
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 275 gości