Quniuś napisał(a):Ale jestem zdania Marcka bez alkoholu można się obejść
Da się, pewnie, że się da...
Też jestem tego zdania, ale alkohol w małych ilościach nikomu jeszcze nie zaszkodził
Dobra.. Nikogo nie am zamiaru umoralniać
Każdy robi co chce
Pitucha napisał:
Oj Marcek wyluzuj trochę
Jak o to chodzi nie wyluzuję - zaczyna się od piwa, a kończy w izbie wytrzeźwień.
Ale jak ktoś chleje codziennie to tak, a jak ja np. ( przykład taki ) wypije, 2-3 razy do roku, jedno piwo, to przecież nie jestem już na marginesie społecznym;) ;P
Kryniu napisał(a):nie popieram picia żeby później żygać. Wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem i w miarę rozsądku
Quniuś napisał(a):Panowie nawet jeżeli nie mamy tych 18 lat to zachowajcie się jak ludzie, czujesz że bombka wchodzi
Oczywiście
Ostatnio mieliśmy ognisko na zakończenie roku, i było jakieś tam piwo
To wiedziałem,z ę jak wypije dużo, to
1. Rodzice się zczają
2. Musze wracać do domu motorem, i co to y było jak bym za dużo tego piwa wypił?
Więc wypiłem tylko jedno piwko, na początku, i zanim jechałem do domu, to wszystko było w porząsiu