Spotyka łysy rudego. Rudy rechocze:
- Co, bozia włosków nie dała?
Łysy odszczekuje:
- Dawała rude, to nie wziąłem.
Kawały
Re: Ciekawe pojazdy/ciekawe historie
Hrabia z Hrabiną tańczą na walca na wielkim balu.
- Psst, hrabino, teraz kręcimy się w drugą stronę.
- Dlaczegóż to, mój hrabio?
- Kończy mi się gwint w protezie...
- Psst, hrabino, teraz kręcimy się w drugą stronę.
- Dlaczegóż to, mój hrabio?
- Kończy mi się gwint w protezie...
- diegolopez83
- MotoManiak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 7 kwi 2015, o 07:01
- Pojazdy: auta
Kawały
Żona pyta męża:
- Kochanie, wyglądam w tym grubo?
- Mam być szczery?
- Tak.
- Rucham twoją siostrę.
- Kochanie, wyglądam w tym grubo?
- Mam być szczery?
- Tak.
- Rucham twoją siostrę.
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Kawały
Do sklepu papierniczego przychodzi brudny, niechlujnie ubrany klient:
- Czy są portrety Lenina? - pyta sprzedawcę.
- Są.
- A portrety Stalina?
- Także są.
- To poproszę po 10 sztuk.
Po paru dniach ten sam klient wraca do sklepu papierniczego. Wygląda już nieco schludniej.
- Proszę 20 portretów Lenina i 20 portretów Stalina.
Minęło znowu kilka dni i sytuacja się powtarza. Tyle że tym razem klient ubrany jest w elegancki garnitur i prosi 50 portretów i Lenina, i Stalina. Kiedy następnym razem ten sam człowiek podjechał pod sklep własnym samochodem i poprosił o 100 portretów jednego i drugiego wodza Związku Radzieckiego, sprzedawca nie wytrzymał i pyta:
- Panie, o co chodzi z tymi portretami? I jak pan dorobił się samochodu? Jeszcze niedawno nie miał pan w czym chodzić…
- Otworzyłem strzelnicę za miastem.
- Czy są portrety Lenina? - pyta sprzedawcę.
- Są.
- A portrety Stalina?
- Także są.
- To poproszę po 10 sztuk.
Po paru dniach ten sam klient wraca do sklepu papierniczego. Wygląda już nieco schludniej.
- Proszę 20 portretów Lenina i 20 portretów Stalina.
Minęło znowu kilka dni i sytuacja się powtarza. Tyle że tym razem klient ubrany jest w elegancki garnitur i prosi 50 portretów i Lenina, i Stalina. Kiedy następnym razem ten sam człowiek podjechał pod sklep własnym samochodem i poprosił o 100 portretów jednego i drugiego wodza Związku Radzieckiego, sprzedawca nie wytrzymał i pyta:
- Panie, o co chodzi z tymi portretami? I jak pan dorobił się samochodu? Jeszcze niedawno nie miał pan w czym chodzić…
- Otworzyłem strzelnicę za miastem.
- juliepit
- MotoManiak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 14 kwi 2015, o 09:39
Kawały
Przychodzi dwóch ruskich do polskiego sklepu z piłami.
- Daj nam samuju najkrasiwszuju piłu.
- Mam dla Was coś specjalnego. Nasz najlepszy model. Ścina 400 drzew w godzinę!
- My jego bieriom. Dawaj!
Następnego dnia przychodzą zniesmaczeni ruskowie do tego samego sklepu i żalą się:
- Eta piła chorosza, no tniot tolko 370 drow na gadinu!!
Sprzedawca popatrzał, wziął od nich tą piłę i ściął 400 drzew. Wtedy jeden rusek do drugiego:
- O blad'! Misza! Eto majet motura!
Sorki za łamańca. Żart łatwiej się opowiada znając tutejszą gwarę
- Daj nam samuju najkrasiwszuju piłu.
- Mam dla Was coś specjalnego. Nasz najlepszy model. Ścina 400 drzew w godzinę!
- My jego bieriom. Dawaj!
Następnego dnia przychodzą zniesmaczeni ruskowie do tego samego sklepu i żalą się:
- Eta piła chorosza, no tniot tolko 370 drow na gadinu!!
Sprzedawca popatrzał, wziął od nich tą piłę i ściął 400 drzew. Wtedy jeden rusek do drugiego:
- O blad'! Misza! Eto majet motura!
Sorki za łamańca. Żart łatwiej się opowiada znając tutejszą gwarę
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Kawały
Nauczycielka pyta ucznia:
- Jasiu, dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole?
- Bo dwa dni temu siedziałem w parku na ławce, a pani przechodziła z koleżanką. Za wami szło dwóch facetów, którzy mówili: "Ja będę rąbał tą z prawej a ty tą z lewej!". No i myślałem, że pani nie żyje.
- Jasiu, dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole?
- Bo dwa dni temu siedziałem w parku na ławce, a pani przechodziła z koleżanką. Za wami szło dwóch facetów, którzy mówili: "Ja będę rąbał tą z prawej a ty tą z lewej!". No i myślałem, że pani nie żyje.
- mariano69
- MotoManiak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 7 kwi 2015, o 15:30
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 438 gości