janosikmz19822 napisał(a):A silniki od wsk mają średnio po 40 lat i większość które znajdziesz są do remontu.
Nie jest aż tak źle z nimi.Jak chcesz mieć stan perfect, to wiadomo, że musisz zmienić łańcuszki nie łańcuszki, regeneracje, szlify.Ja jak kupiłem garbuskę, to silnik był do remontu.Wymieniłem w nim tylko łożyska, simmery, pierścienie, sworzeń,uszczelki,tryb zdawczy, trochę polatałem po targach i wygrzebałem wał zmd bez luzu za 5 dych (stary miał spory luz) nabiłem nowego korka w tarcze (nowe nie wchodzą na zabierak) i jeździ dobrze.Wiadomo nie zbiera się jak nowa, nie wyciąga 90, ale jeździ się fajnie.Posimsonowany wg. mnie szuka takiej w średnim stanie, żeby tylko jeździła nie psuła się w miarę.