widzisz ja dosc mocno eksploatuje moje motory procz komara 2351 gdyz dostalem go od taty na pierwsza komunie, jest po remoncie na orginalnych czesciach itp ale reszta motorow jest bardzo mocno eksploatowana i nie tylko przezemnie, np moj dziadek dojezdza do miasta i na ryby moja wsk, nie wiem co w tym takiego trudnego zeby wyciagnac reke w bok
sam mieszkam w dosc duzym miescie i co kawalek sa jakies skrztyzowania ronda swiatla itp, a kierunki musza pasowac do motoru
moj kumpel ma kierunki w ogarze 200 i bardzo mu to pasuje poprawila mu sie sylwetka i wgl w jawce np tez to pasuje dajmy na przyklad jawke Alonza ale jak ktos chce zakladac torby boczne po jakis powojennych maskach gazowych i wkladac tam cala elektryke to mi sie smiac chce, po prostu do komara akurat kierunki nie pasuja, wszystko musi miec rece i nogi a w komarze bez zadnych kufrow czy bocznych sakiew sie nie obedzie a dla mnie to juz nie jest to, dla mnie taki motor jest poprostu smieszny
komar ma swoj klimat a po zalozeniu takiej samorobnej elektryki calkowicie go traci bo nie wyobrazam sobie tego zeby to jakos dobrze wygladalo, wiem ze z kierunkami jezdzi sie lepiej gdyz sam jezdze duzo simsonem ale tez jezdze duzo komarem i wiem co to znaczy machac rekoma na boki
no ale skonczmy ta dyskusje bo ten temat nie jest o tym, Swir nie biez tego do siebie co napisalem o tych torbach ale takie jest poprostu moje zdanie
22.07.1973r. Uruchomienie taśmy produkcyjnej w Bielsku-Białej. W tym roku FSM wykonuje 1500 sztuk Fiatów 126 p, w 1974 r. - 10 tysięcy aut.