Chłodnica w Romecie lub Komarku haha

przez **Toldi-Jagoda** » 7 maja 2007, o 21:08

Witam was wszystkich,moze to troche dziwnie zabrzmi no ale do rzeczy

Poniewaz bylem dzisiaj na jednej z wsi w poszukiwaniu Simsonka i napotkalem jednego maniaka ktory trudni sie w motorach takich jak romet,komarek,simson,mz,wsk i jawa.Pokazal mi rometa z silnikiem Jawki 50 i jak to mozliwe ze moze on miec chlodnice,moim zdaniem to sie w glowie przewraca jak cos takiego widze no ale coz u tego goscia tak widzialem i tak ma wiec jakos to musi pracowac:) :lol:

przez **Pani Kontekstowa** » 7 maja 2007, o 21:08

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Jakub Knight** » 7 maja 2007, o 21:10

Pewnie ma miedziane rurki miedzy żębrami ale jak zrobil pompę?

przez **Conqeror** » 7 maja 2007, o 22:38

szkdoa że nei porobiłeś zdjęc . Ale nei wie mjak by to mogło pracować . Woda by musiała być w obiegu . Cylinder by angrzewał szla by do ogry potem by byla schaldzana przez poiwetrze i znowu do cylindra .

To troche nie realne

przez **Jakub Knight** » 7 maja 2007, o 22:40

Może pompe dał na prąd?

przez **Koner** » 8 maja 2007, o 15:13

A może poprostu to nie diałało tak jak powinno.Mało realne żeby to zrobił.No chyba że miał jakiś zestaw chłodnica,pompa i jakiś akumulator żeby to wszyskto podłączyć.
A nawet jak to działało to po co coś takiego wsadzać do komarka?

przez **Jakub Knight** » 8 maja 2007, o 15:30

Gościowi albo sie nudziło, albo dla szpanu to zrobił

przez **Ktoś** » 8 maja 2007, o 15:49

Wcale nie jest trudno zrobić coś takiego więc nie wiem z kąd te zdziwienie

miedziene rurki, pompa wodna na prąd, nagrzewnica samochodowa i mamy chłodzenie cieczą.

przez **Mr.Rezystor** » 8 maja 2007, o 18:25

To nie jest takie trudne do zrobienia wystarczy mieć trochę czasu, rurki miedziane, pompkę wodną np. od wycieraczek kaszlaka albo fiata 125p (bandziora

), diody prostownicze ( do prostowania napięcia, ponieważ mopedy maja instalację na zmienny), nagrzewnica od samochodu jakiegoś albo mała chłodnica. Kiedyś zrobię to do mojego mopeda to założę temat nowy i dam fotki. Ale to dopiero we wakacje.

przez **endek** » 8 maja 2007, o 19:17

Jakub Knight napisał(a):Pewnie ma miedziane rurki miedzy żębrami ale jak zrobil pompę?

pompa moze być elekltryczna jak w przypadku niektócych KTMów i na 12V

przez **Koner** » 8 maja 2007, o 21:15

To musiał gdzieś jeszcze mieć akumulator i to wszysko do sienbie po podłączać.

przez **Alonzo** » 8 maja 2007, o 22:20

a nie lepiej zamiast wody dac freon i taki maly agregacik z lodowki samochodowej na 12v ?? czy to nie byloby wydajniejsze

przez **Mariusz** » 9 maja 2007, o 19:47

a może poprostu zrobił z obiegiem grawitacyjnym a nie wymuszonym? może by i to nie było tak sprawne jak z pompą, ale wydaje mi się że i tak sprawniejsze niż chłodzenie powietrzem...

przez **szwagier** » 9 maja 2007, o 20:13

To tak jak z centralnym ogrzewaniem (też działa), może być w obiegu wymuszonym i grawitacyjnym, jak robimy grawitacyjne, aby było tak samo efektywne jak w obiegu wymuszonym musi spełniać parę warunków:
*piec wyżej niż kaloryfer (chłodnica wyżej niż cylinder),
*więcej żeberek (większa chłodnica)
*grubsze przewody - i to jest trochę kłopot bo miedziana rurka między żeberkami nie może mieć za dużego przekroju

przez **endek** » 10 maja 2007, o 06:19

hej toldi_sulechow weno jak mozesz to zrób jakies fotki tej jawki z takowym chłodzeniem bo ja jeszcze takiej nie widziałem.Pozdro